
Anna Maria K.
Użytkownicy-
Postów
545 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Anna Maria K.
-
podróż
Anna Maria K. odpowiedział(a) na rafał oksymoron utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
jak na miniaturkę za mały kopniak literówka w przedostatnim wersie! pzdr. -
Treść ciekawa, ale pamiętaj o prawidłowym układzie sylab! 5-7-5 Myslę, że dasz radę go przetworzyć, wtedy będzie plus :) pzdr.
-
Koktail
Anna Maria K. odpowiedział(a) na rafał oksymoron utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Ciekawe, czy Grochowiak pochwaliłby turpizm w takiej postaci :P (śmiem sugerować, że niekoniecznie) p.s. a pomyślałeś o poetkach? pzdr. -
mianiaturka niezła, owszem landrynowata, ale jak tu nie zachwycic się wiosną... Mimo wszystko jeszcze do dopracowania. primo: ramiona drzew - możeby trochę ciekawszą metaforę na wstęp wrzucić, poza tym na tak krótki utwór slowo "drzewa" pojawia się dwa razy, a po co się powtarzać? oczywiście możesz zmienić też "drzewa" w puencie, a zostawic je na początku. "podniecona zieleń" owszem bardzo fajna, a może by tak kapała z nieba? :) tak mi sie skojarzyło, trochę bardziej nietypowe i metaforyczne, bo trochę za bardzo ograniczasz sie tylko do tych drzew, jakby to był jedyny atrybut wiosny. Są jeszcze, co prawda, tulipany - ale tylko młode? Pomyśl nad lepszym epitetem. i jeszcze "przyjemność wiosny" - dla mnie to zdanie troche nielogiczne, wiosna jest źródłem przyjemności, ale nie można zrozumieć przyjemności wiosny - zamieniłabym ten wyraz. to na razie tyle, powodzenia, pzdr.
-
wnętrze pana X [dramat pana X]
Anna Maria K. odpowiedział(a) na Sceptic utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
podoba się! nietypowy i intrygujący, jeden z niewielu tak dlugich utworów, podczas czytania których nie ma czasu na nude i ochoty na przerwanie. Dla mnie na duży plus szeroka gama nawiązań (gordyjskie zawiłości, Ariadna, złote runo). Dezintergracja trzech jedności, tragizm - czyzby ciągle echo wypracowania o Makbecie? ;) Ja dostrzegam elementy naturalizmu, o czym pisałam w moich Chłopach... A jesli chodzi o to końcowe człowieczeństwo, to chyba mam słuszne wrażenie, że słowo chyba trochę ironiczne, bo chodzi o biologizm, a nie humanizm? pzdr. -
Przemijający ból
Anna Maria K. odpowiedział(a) na Alicja Najdowska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
No cóż, a myślisz, że inni piszą wiersze, które odzwierciedlają uczucia innych? to chyba normalne, że pisze się o swoich uczuciach, ale sztuka polega na tym, żeby podać je czytelnikowi w atrakcyjnej i interesującej formie. Dla siebie, uczucia opisuje sie w pamiętniku, a nie w poezji przeznaczonej do publikacji. W tym drugim przypadku trzeba mieć też na względzie odbiorców. pzdr. -
*** [Im liście jaśniej błyszczą]
Anna Maria K. odpowiedział(a) na Bartosz Wojciechowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Kolejna wersja puenty! Ach, nie nadążę :) każda równie dobra z resztą... pzdr :) -
Literatura przewartościowuje rzeczywistość.
Anna Maria K. odpowiedział(a) na utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
Pojęcie wartościowania świata jest bardzo względne i zapewne zalezy od wyobrażeń autora, a skoro ktoś jest z gruntu rzeczy idealistą, to trudno by mógł nadać światu przedstawionemu w swoich utworach bardziej "realny" ( a może to tylko matrix) kształt. pzdr. -
Pudor poeticus
Anna Maria K. odpowiedział(a) na Anna Maria K. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Oczywiście nie można generalizowac wszystkiego, ale są pewne stereotypy i własnie do jednego z nich sie odnosiłam. Z pewnością istnieje dość spora grupa ludzi, którzy uważają, że poeta to taki bujacz w obłokach, wielki romantyk, oderwany od rzeczywistości, który wszędzie szuka natchnienia i ble ble... No a oskarżenie o śmieszność chyba też nie jest rzadkie (to oczywiste, że ani Rózewicza, ani wielu innych nie nazwałoby sie śmiesznymi). A jednak coś absurdalnego chyba w tym jest, bo jak można opisac słowami coś, co wymyka sie definicjom i jednoznacznym określeniom. Tworzywo poety jest bardzo ulotne, a sztuka zaklinania w słowa jest wielkim wyzwaniem, które często prowadzi do groteski i absurdu - jak walka Jakuba z aniołem... próbowałam obalić pewien mit o lekkości pióra, czy bezrosce poety, a chyba wielu w niego wierzy. Hmmm weźmy np. takie ytarte wyobrażenie: idzie sobie poeta z notesem i ołówkiem na łąkę, podziwia słoneczko i pełen wzniosłego uniesienia kreśli sobie jakiś poemacik o życziu, czy miłości, ble ble... chyba przyznacie, że to nie całkiem właściwy pogląd? ;> pzdr. -
Łąka
Anna Maria K. odpowiedział(a) na Leszek Baliński utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Już łatwiej dotrzeć do treści :) Dla mnie pozytywnie, bo bardzo kojarzy się z Leśmianem (choćby sam tytuł!). Owszem sielankowo i trochę idealistycznie, ale i takie utwory mają swój czar, a pogoń za orginalnością i nowatorstwem czasem przypomina psa ścigającego własny ogon. Przeszkadza tylko rym "przekrada-wpada" te dwa wersy jakos mi burzą tę harmonię całości. Pzdr. plusowo :) -
Pudor poeticus
Anna Maria K. odpowiedział(a) na Anna Maria K. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ano, przeczytałam pana Poetę. Nawet ciekawie, kolejny głos w dyskusji ;) Jest to wersja bardzo harmonijna, wręcz ewangeliczna. Ale skąd w takim razie poezja zbuntowana, modernistyczna itd.? Dla mnie dwie ostatnie strofy wierszyka to kwintesencja mojego własnego spojrzenia na poezję, i chociaż pod względem atystycznym nie śmiem twierdzić, że jest dobry, to merytorycznie mogę się bronić :) A forma tez szcególnie jest prosta, bez zbędnych metafor i raczej ascetycznie (może to też oddziaływanie Miłosza). dziękuję za komentarz, pzdr. -
Ostatni wers zdecydowanie zgrzyta, chociaż rym jest całkiem ladny, bo niedkoładny (głosu-snu), to jednak rytm padł. Specjaliści by zapewne rzekli, że coś tam nie gra z akcentami, tudziez jakimiś tajemniczymi dla mnie trikami poetyckimi. Nie potrafię Ci pomóc, jednak do porpawki na pewno, bo załamuje sie meliczność utworu, który wart jest odpowiedniego zakończenia. pzdr.
-
ostatni pociąg
Anna Maria K. odpowiedział(a) na Veronique Sijka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dla mnie wersy 3 i 4 z miejsca do poprawki, tudzież do kosza, bo strasznie sie czyta taki nagły rym, ni przypiął ni przyłatał... pzdr. -
Pudor poeticus
Anna Maria K. odpowiedział(a) na Anna Maria K. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Jak ja lubię Twoje komentarze, Bartoszu... :) A więc już staram się cos dopowiedzieć, tudzież zaprosić do polemiki... Pudor oznacza wstyd i istnieje taki motyw w poezji (no, niestety nie jest to mój orginalny wymysł łaciński). utwór miał stanowić głos w dyskusji nad koncepcja poety i poezji. Oczywiste jest nawiązanie do Bursy (Poeta)w ostatniej strofie, jednak raczej przeczy ona takiej totalnej infantylizacji i demityzacji poezji. Osobiście, dla mnie najtrafniejszy pogląd prezentuje Miłosz w Ars poetica?: Bo wiersze wolno pisać rzadko i niechętnie, pod nieznośnym przymusem i tylko z nadzieją, że dobre, nie złe duchy, mają w nas instrument. ten nieznośny przymus to u mnie pęcherz :) natomiast ostatni wers to już pudor poeticus w czystej formie. Początkowo nazwałam wiersz Poeta (cóż za orginalność!), ale w warsztacie spostrzegłam, że nie jest do końca jasny mój zamysł w puencie, dlatego podpowiadam tytułem. No i naturalnie polemika z naszą narodową sakralizującą romantyczną koncepcja poezji i poety jako wieszcza narodów, sternika duchami napełnionej łodzi, Mesjasza o nr buta 44! pzdr. serdecznie! ;) -
Mi tez podoba sie ten początkowy nastrój zniecierpliwienia, ale i nad nim popracowałabym - tak, żeby czytelnik mógł się wczuć w nastrój podmiotu, wyrzuciłabym słowo "niecierpliwie" i zastąpiła jakimś behawiorystycznym elementem, który unaoczniłby to oczekiwanie. I z tego dalej można stworzyć coś ciekawego, natmiast końcówka w obecnej formie niestety na nie (podpisuje się pod M. Krzywakiem). pzdr.
-
Łąka
Anna Maria K. odpowiedział(a) na Leszek Baliński utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ja bym jednak proponowała na początek zmieniejszenie odstępu między wersami, bo lekko to się można w tym zagubić, potem będzie łatwiej czytac i wczytywac się w treść. pzdr. -
Pudor poeticus
Anna Maria K. odpowiedział(a) na Anna Maria K. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
bo poeta to nie komediant pogodny melancholik przemierzający ulice z raptularzem w ręku i małym stępionym ołóweczkiem chociaż może być śmieszny zaklinając słowami Niewypowiedziane rzucając się gołymi dłońmi na kapryśne wiatraki sam dobrze wie co znaczy cierpieć pod naporem pęcherza i nie być godnym rozpięcia rozporka -
*** [Im liście jaśniej błyszczą]
Anna Maria K. odpowiedział(a) na Bartosz Wojciechowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
"pożar hula w całym lesie, oczy kłamią, że to jesień" :))) doskonały! zaparlo mi dech z wrażenia! idealne na niedzielne popołudnie! pzdr. słonecznie ;) -
Ja też podobnie uwielbiam polski romantyzm, ale moje byłe (hehe!) liceum nosi imię Słowackiego, który 'wielkim poetą był', no i jakoś zdecydowałam sie na ten temat. A podobnie jak Scepticuwielbiam pisać tego typu prace i rzeczywiście dużo się przy tym uczę, tyle że często za bardzo daję się ponieść przy pisaniu, szczegolnie keidy temat jest powiązany z historią, dlatego obawiam się też, czy nie przesadziłam przy tym powstaniu warszawskim na rozszerzonej :P I nie zdoszę limitu w każdej formie (na językach te 250 słów to parodia), na polskim za mało miejsca w czystopisie, a na olimpiadzie 20 stron, to tez było stanowczo za mało ;/ Pzdr :)
-
Wiesz, to zarządzanie w turystyce to nie jest taki calkiem szmelc, bo to jedyny chyba tego typu kierunek na uniwersytecie państwowym w Polsce, dlatego bodajże dwa lata temu pobili tam rekord psychologii (ok. 35 os/miejsce) :P Gebralnie oblegany. A mojej pracy nie zakwalifikowali na Olimpiadę z polskiego, choć poswięciłam na to od cholery czasu olewając przy tym historię, a najgorsze, że pozostaję w blogiej nieświadomości kryteriów oceny, bo wiem, że moja polonistka ceniła ją wysoko. Liryka lat ostatnich u Mickiewicza i Słowackiego. Trochę mnie to podłamało, ale mam nadzieję, że rzeczywiście inne prace były lepsze ;/ pzdr.
-
ile to dni jeszcze zostało??
Anna Maria K. odpowiedział(a) na Olesia Apropos utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
Z przeciekami o historii może być kiepsko, mnie jedna nauczycielka uprzedzała o mozliwości tematu o Solidarności, chociaż oficjalnie odchodzi sie od tzw. tematów rocznicowych... Oczywiście to tylko przypiszczenie, ale ja potraktuję to w miarę powaznie, jak się zacznę uczyć (kiedy to będzie?! :P) pzdr. historyków! :) -
Ja też myślałam o MISH-u i bardzo zdziwiła mnie rezygnacja z rozmów kwalifikacyjnych, szkoda. Bo u mnie we Wrocławiu trzeba zdawać: historię, WOS, historię sztuki. Ja nie zdaję HS (niestety!), a zamiast WOS-u policzyliby mi drugi język (zdaję ang. i niem.), ale wciąż jestem do tyłu, a wcześniej rekrutacja byla nieco inna, no i ratowała mnie rozmowa :| Slyszałam, że w tym roku w Warszawie zwiększyli liczbę miejsc na MISH-u. Orientujesz się może, jakie jest zainteresowanie i mniej więcej poziom? Przeliczają tylko dwa przedmioty (a we Wrocku aż pięć!), w moim przypadku zapewne polski i historia, ciekawa jestem, jak musiałabym się wykazać... Zdaję jeszcze historię i matmę (chociaż to drugie, to chyba dla ozdoby :P) A wszystko stąd, że w drugiej klasie wybierałam się na zarządzanie w turystyce na UJ i dość rzetelnie uczyłam się matmy, a w III kl. zrezygnowałam i poświęciłam się historii i myśli o studiach stricte humanistycznych, ewentualnie językowych (marzenie: tłumaczenie literatury i poezji angielskojezycznej :D)... MISH to jednak zdaje się marzenie :| pzdr.
-
ciekawa jestem, jakie będą progi punktowe na neofilologiach... chociaz po moim rozszerzonym, to juz raczej anglistyka przeminęła z wiatrem, ale zastanawiałam się jeszcze nad etnolingwistyką w Poznaniu... a Ty, Kasiu, gdzie się wybierasz? pzdr.
-
z tym outlookiem popełniłam dokładnie ten sam błąd! a całą resztę w Indiańcach, która była trudniejsza, napisałam dobrze... dla mnie appereance Indian to nie jest żaden entertainment ;/ zobaczymy... przede mna jeszcze niemiecki, ale on zawsze jest duzo prostszy, nie wiem z czego to wynika... pzdr.
-
u mnie tez parę osób przejechało się na różnych grupach z angielskiego, współczuje tym, którzy ściągnęli całą maturę, a zdarzali się tacy :D pzdr.