Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Anna Maria K.

Użytkownicy
  • Postów

    545
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Anna Maria K.

  1. Ehh to chyba nie takie skomplikowane, moze źle sie wysłowiłam ;) Mieć czegoś tyle (w sensie: mało) jak brudu za paznokciem, np. mam odwagi tyle, co brudu za paznokciem. A z drugiej strony mówi sie też "żałoba" o brudzie za paznokciem. Zamieszałam? :) Coż za paznokciowa wymiana zdań... Zaczęłam się właśnie zastanawiać, czy nie wpleść gdzieś "szpona", by uniknąć powtórzenia. Będzie za bardzo drapieżnie? ;P pzdr.
  2. Witam! Pytanie skierowane głównie do warszawiaków, choć zapewne nie tylko oni moga coś więcej na ten temat wiedzieć. Mianowicie, na czym polegają tak zwane Mironalia organizowane w stolicy i czy warto się na nie wybrać, jeśli ma się spory kawałek trasy do przebycia? Wyczytalam gdzieś w internecie, że tegoroczne spotkanie (11 czerwca) ma być poświęcone E. Stachurze, ale więcej informacji doszukać się nie zdołałam. Będę wdzięczna za jakiekolwiek wskazówki. pzdr :)
  3. Bartoszu, nie żebym miała Ci słodzić, tudzież tworzyć kółko adoracji, bądź jakis "układ", ale po prostu ujmuje mnie wszystko w Twoim wykonaniu i powyższa kołysanka nie jest wyjątkiem :) pzdr. pięknie
  4. Wow, hmmm jednym słowem: hard-core, aż mnie momentalnie zatkało ;o W podobnym klimacie polecam Apollinaire'a "Dziewięć bram twego ciała"... pzdr.
  5. Ja rozumiem, że szczęście mialo jakoby wyginąć niczym dinozaury, ale mimo wszystko taka budowa stylistyczna pierwszego wersu mi nie leży ;| pzdr.
  6. Wydaje mi się, że bez ostatniej zwrotki trochę brak puenty - samo stwierdzenie prostego, oklepanego faktu? Muszą być jakieś rany, bo inaczej czas ze swoim browningiem byłby niepotrzbny, musi mieć do czego strzelać :> Dlatego ogrody są okaleczone, a on zabija rany... pzdr.
  7. No właśnie proszę o pomoc Bartoszu i ktokolwiek, kto będzie na tyle łaskawy! Mi również nie odpowiada to powtórzenie paznokci? Jak z tego wybrnąć? :> Chciałam nawiązać do potocznego powiedzenia o żałobie i brudzie za paznokciem, więc bez wielce wielmoznego paznokcia się nie obędzie. Jakaś sugestia, pomysł? Byłabym wdzięczna do końca życia :D P.S. Gdybym miała długie paznokcie i więcej odwagi niż brudu za nimi (wolna interpretacja :>) Ale nie mam, więc i tak się nie przekonamy ;) pzdr. wzajemnie
  8. A ja też mam takie uczucie, i to od dziecka! Jak dobrze, że nie tylko ja mam takie dziwne myśli ;) pzdr.
  9. Mistrzu Polikarpie, mi się równiez podoba. Nieprzegadane i nie na siłę orginalne. Mi kojarzy sie jeszcze z 'O, przyjdź jesienią!', osobiście gdzieś bym to wcisnęła, albo zakończyła Brzozowskim, ale oczywiście nie każdy musi uwielbiać Młodą Polskę ;) pzdr.
  10. zgadzam sie z ostatnią uwagą Sanestisa! a co do tematu, to wydaje mi się, że czas jest właściwa odpowiedzią. Niewielu chyba ma czas wglębić się w teksty dramatyczne, które siłą rzeczy są znacznie dłuższe od wierszy (choć wiem, że są wyjątki), a i przyswojenie treści wymaga więcej wysilku, no i czasu. pzdr. dramaturgów
  11. Gdyby jeszcze biało-czerwony krawat, to nazwałabym go Panem L ;) A podoba mi się bardzo, chyba dlatego, że podzielam zainteresowanie historią i lubie takie tematy. Poza tym wymaga sporej wiedzy i erudycji od odbiorcy - za to też plus. P.S. Ja też interpretuje "historycznie" godzinę na zegarku! (jak dobrze, że to nie tylko ja mam takie schizo :D) W tej chwili mam 13:26. Nic innego jak okrąła, setna rocznica sprowadzenia Krzyżaków do Polski mi się nie kojarzy ;) pzdr.
  12. Hmmm po głębszym zastanowieniu, myślę, że jest całkiem całkiem... Co prawda to nie mój typ obrazowania, dlatego we mnie dlugo nie zostanie, ale wyczuwam nastrój, kótry zdaje się próbowałaś zawrzeć w tym utworze. Dobór słownictwa dopasowany do przekazu, metafory dość dopracowane. Zastrzeżenia co do interpunkcji... 1) po wiarą spacja! 2) co do drugiej zwrotki to jeśli bardzo chcesz zostawić te dwukropki, to ja zmieniłabym I szłam na małe i. 3) Ach - rozpoczęłabym jako nowe zdanie. Choć nie w moim guście, to jednak plus :) pzdr.
  13. Pointa zakrawaja o moralizowanie, a to nie jest chyba atrybut mlodych poetów, debiutantów. Tak ja to widzę. pzdr.
  14. Moja rada: na razie wykreślić ze słownika słowa typu anioł, krew, skrzydła, miłość i jeszcze kilka/naście/dziesiąt analogicznych i ćwiczyć warsztat bazując na milijonach innych sformułowań, w jakie obfituje nasz cudowny język polski. pzdr.
  15. "moczony w winie poeta" dla mnie świetny :) pzdr.
  16. Cieszę się, że treść ujęła. W tym względzie nie ma początkujących ;) pzdr.
  17. Mi również sie podoba. mam tylko pytanie, co do tej pisowni angielskiej Stinga? co ma taki zabieg na celu? pzdr.
  18. Dobrze, że to warsztat. Ja tu widzę niezły szkielet na wiersz o apoteozie łaki (oczywiście w przenośni). Dlatego mnie nie denerwuje kilakrotne powtarzanie slwoa "łąka", można to zunać na dominantę. nalezy jednak przemaglować tu dobór słownictwa. Kilka uwag podałam. Powodzenia! :) pzdr.
  19. szczylowaty kurdupel z czarną przepaską na oczach z podręcznym browningiem w cherlawej dłoni rzekami świata podąża mijając okaleczone ogrody bo czas płynie i zabija rany tylko czemu ślepymi nabojami?
  20. Mi zgrzyta ten gatunek - co to ma wspólnego ze szczęściem?! No i oczywiście wielokropki i znak zapytania. pzdr.
  21. Widzę oczami drugiego obiegu portret z uśmiechniętą parą. On z fletem w dłoni, wydaje z siebie nuty – co wykwitają ponad granicę między pstrokatym płótnem a światem – moim, nie moim? Ona z drażniącą czułością muska ustami jego rozwiane muzyką włosy. Gdybym tylko miała paznokcie długie wystarczająco – rzuciłabym się w ramy i wydrapała choć cień koloru. Nie mam, nawet odwagi tyle co brudu za wiadomym pochodzeniem żałoby, spiłowałam je milczeniem. Wargi wydęte rozwagą... więc żyjcie długo i szczęśliwie!
  22. zgadzam się z Yasiem! a mi wcale nie podobała się rozszerzona, wypracowanie to bło takie pierprzenie o wszystkim i o niczym. Liczyłam na temat, gdzi etrzeba będzie sie oprzec na jakiejś konkretnej faktografii, wiedzy i w ogóle... Na próbnej był temat o koncepcjach politycznych w dobie pierwszych lat po odzyskaniu niepodległości i wojny polsko-bolszewickiej (1918-1922) - świetny temat. A te miasta to ni przypiął, ni przyłatał! A podstawowa była wyjątkowo trudna, w porównaniu z póbna nie ma porównania. pzdr. wszystkich szczęsnych i nieszczęsnych historyków
  23. Słuszny zarzut co do interpunkcji i co to za udziwnione TaK w tytule? pzdr.
  24. A może by tak? Idę na pole strasznie się boję o ja pierdolę ;))) pzdr.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...