Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Patryk_Nikodem

Użytkownicy
  • Postów

    1 694
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Patryk_Nikodem

  1. LPR? Love, Peace, Rock&roll podobno... też go nie chcę gwałcić
  2. no dobra, ale to nie jest poezja
  3. Sully Spectra? Btw. ma ktoś wszystkie odcinki? patryczku, ty też uwielbiasz "modę na sukces"?? ehhh........ a co, też polujesz? :>
  4. jestem jak brudna strzykawka z morfiną w twojej żyle. czasami nie pamiętasz o powietrzu wirus na końcu języka. tu nie składa się słów równolegle radiohead i odmienne stany świadomości przecież piramidy błyszczące w oczach to nie nasz dzień prosty substytut. chwilowe wybawienie pustych ścian zobacz wreszcie moją zmęczoną twarz i brak pomysłu na to co dalej. spójrz na te słabe ręce które nie potrafią ranić
  5. on się nazywa Sully, Byron Sully Sully Spectra? Btw. ma ktoś wszystkie odcinki?
  6. chyba byłeś nieźle najebany jak to pisałeś
  7. nie wiem czy inaczej, ale w żadnym nie bałem się tak jak w Łodzi :)
  8. gratuluję wielkiej świadomości
  9. gównianym tekstem, gównianej kapeli.
  10. coraz więcej jakichś krótkich gówien pojawia się na forum. eh..
  11. co też się w głowie człowieka może urodzić. hmm...
  12. to, że poszukujesz bardzo się chwali, jednak ten eksperyment do mnie nie przemawia. czekam na następne. pozdrawiam
  13. byłem w Łodzi kilka razy. ogólnie brud i syf, choć centrum macie ładne. ostatnim razem w nocy w tramwaju się trochę strachu najadłem że mi wpierdol spuszczą, ale z drugiej strony inni "normalni" ludzie bali się mnie tak samo jak ja band dresiarzy. no ubaw po pachy. haha
  14. dziękuję wszystkim za wizytę. ja nie jestem z niego zadowolony. muszę pomyśleć nad korektami. pozdrawiam! no. zmienione.
  15. końcówka ma być prosta. nie widzę powodu, żeby ją sztucznie powykręcać. to zrezygnowanie
  16. nie rozumiem Mary. jaki znów bajer?
  17. żywię się paradoksami. niedopałek papierosa i elektryczne chmury wyganiają noc z mojego miasta nie wiem co o tobie myśleć kiedy stygną słońca zmęczonych sufitów kolejna doba bliżej kadzideł a kosmos wciąż głaszcze po włosach sekunda bliżej światła - spływam razem z deszczem. irytuje mnie dzikość żarówki bo wiesz wszystko co mam to bałagan i parę krzywych slajdów w głowie głuchy telefon i nogi z porcelany przy starym porcupine i bujasz mnie tak na tej huśtawce nastrojów
  18. mnie też nurtuje to pytanie, ale jak widać pomocnych ludzi tu brak.
  19. Ja kiedyś słyszałem, że pies.
  20. oj dziewczyny...mnie się wydaję, że to wy jesteście jakieś "przewrażliwione" bo widzę, że bierzecie sobie do serca wszystko co napisałem, a nie napisałem tego przecież złośliwie. chciałem tylko uzasadnienia dlaczego ma być tak, a nie inaczej :) dobra krytyka wg mnie nie polaga na pisaniu: to jest fajne, a to be. tutaj zmień, a to zostaw a wy zaraz z przesadzaniem i płaczem :p pozdrówka
  21. co to znaczy, że Oleńka ma rację? czy to znaczy, że poezja jest jak matematyka i Oleńka mówi: 2 +2 = 4?
  22. oślepia mnie pan swoim przekazem. cóż, chyba przeczytałem trochę za mało książek żeby zrozumieć ten język szyfru, którym Pan się posługuje pozdrawiam
  23. prymitywni ludzie, z którymi nie można rozmawiać
  24. dzięki. szczerze to nie wiedziałem jakie to jest bo byłem najebany jak to pisałem fajnie, że się podoba
×
×
  • Dodaj nową pozycję...