Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Bernadetta1

Użytkownicy
  • Postów

    4 128
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Bernadetta1

  1. za ten klimat cenię Twoje wiersze Krysiu:0:)...ładny wiersz:)pozdr.
  2. chyba zabrakło nas owej zimy śnieg nie przewidział zmian w scenariuszu zasp co nie jeden luty przykryły zawirowaniem bezbarwnych uczuć bałwan się pewnie szybko roztopi ręce mi zmarzły nie mogę lepiej zapał gdzieś przysiadł podkurczył nogi entuzjazm liczy chmury na niebie natchnienie gubi wnet rękawiczki doskwiera zimno upartej wenie z marzeń wyszedłeś dosłownie z niczym ogrzej się chociaż moim westchnieniem
  3. Twój basniowy styl mi odpowiada:)...toszkę mi zgrzyta faktycznie,,rozmyslam kopertę'', ale to drobiazg.wiersz bardzo dobry:)pozdr.
  4. dzieki Mateuszu:)pozdrawiam:)
  5. obsługi;)
  6. no widzisz Tosterku:)...fajne jak zwykle:)pozdrawiam
  7. to słonce pod spodniami intrygujące;)...jest melodia w tym wierszu i chyba o to chodziło:)pozdr.
  8. o widzisz Babo:):) dzieki wielkie za podpowiedz:)...jakos jeszcze pomyśle ,ale pewnie wykorzystam:)pozdrawiam
  9. Pozdrówki serdecznie Kasienko:) i dzieki:):)
  10. dzieki ze sie podoba Magdo:)pozdrawiam:)
  11. oj Babo za tych ,,wiecznochłopców'' to bym Cie uściskała:):)...trafne czasem jak nic:):)pozdr
  12. wyczaruj swoją barw paletę miłości czerwień z zielenią zmieszaj niech ci nadzieja służy na szczęście bo bez niej mała w sercu pociecha pozdrawiam serdecznie:):)
  13. rację ma, bo te warkocze w poezji się ciągle powtarzają, wiem, wiem powiesz ze to twoje warkocze, ale wiem też, że na ciebie można liczyć .....na oryginalność cmok acha i literówka błĄdzi cmok, cmok juz poprawiam literówkę Stasiu:)...podumam nad inna wersja warkoczy:):):)
  14. Krysiu miło mi z powodu wdepniecia Twojego:):)...hmm pomyslę nad warkoczami;)pozdrówki
  15. Kasiu:) wegług mnie to Twoja perełka...jeden z lepszych wierszy...super:):)pozdrawiam
  16. Stasienko:)szukaj dokoła, jest zapewne:):)pozdr.
  17. wzrok znalazł zmiętą kartkę papieru dłonie dojrzały szlachetne pióro rozum już marszczy czoło na przekór wszystkim dokoła natchnionym muzom wena się budzi nagłym zachwytem jeszcze zaspana przebiera w słowach błądzi w zaklętym w fałsz niedosycie na powitanie wersów gotowa do drzwi fantazja zapuka cicho ubrana w świeżość wzrok spuści skromnie język rozwiąże by tak na ucho poecie zapleść rymy w warkocze
  18. Babo:) bardzo mi sie:):)...super wierszyk pozdr.
  19. dzieki Ewciu:)...pozdrawiam wieczornie
  20. hmmm, Michale bardzo osobisty ten wiersz...ten kisiel nie bardzo mi tu pasuje:)Proponuje zmienic zakonczenie, pozdrawiam
  21. Babo witaj miło:):)...dzieki za zagladniecie...czas faktycznie sprzyja refleksji:)pozdr.
  22. dzieki Rachelko:)...bede uwazac na przekaz...choc to trudne;)pozdr.
  23. Stasiu :) lato gdzieś przepadło z bocianami jesień wszystkie grzyby zagubiła coraz czesciej słyszę drobne kroczki z nieba śnieżynkami schodzi zima... pozdrawiam serdecznie w te grudniowe dni:) a kiedy już zima gniazdko sobie wymości zaprosi nas wszystkich pod choinkę - w gości a anioł z wysoka bo nie powiem, że z czubka mówić będzie - na zdrowie - czy smakuje wam wódka? najlepszych, radosnych dni Beradetto dzieku Stasiu:) wzajemnie...choc zyczenia złoże Ci pewnie jeszcze nie raz;)pozdr.
  24. dzieki Waldku:)...milo mi to słyszec:)pozdrawiam
  25. bardzo dobry wiersz Ulu...puenta rewelacyjna..pozdr.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...