Pan poeta

nadal pan nie podał argumenty dlaczego wiersz jest zły, proszę

proszę pana, ja wklejam wiersz co miesiąc, najlepsze moje wiersz publikuję na nieszuflada.pl, to że wiersze typu dom, czy cos mi niewychodziły, nie znaczy że jestem niewspółczensyjm,m .

absolut(ne) jeśli pan poleje to ja na tak(-: potem panu utnę co nieco z wiersza, i zobaczymy kto racje ma

proszę pana, tutaj nie jest awangarda, poezja współczesna(chodzi mi o dział)jesto dostępna dla każdegi poety, i nikt nie powinnien bronić mi tutaj zamieszczania wierszy, które odziwo są dobre, a są tak skrzęstnie(sam nie wiem czemu- pan jeszcze nie podał żadnego argumentu, mówiącego o kiczowatości tego wiersz, proszę cos zamieśćić alebo jeszczw bardziej się pan ośmieszy, ba ośmieszy, zhańbi moc swego umsłu, i w oczach forumowiczów będzie okazem.

absolutne na nie(((:

w ciszy dźwięków, tygrys skrada się pośród gęstwiny wypatrując zdobyczy tak ponętnej powabnej wylegującej się na nieskazitelnej miękkości pościeli atak, myśli, zmysłów, pragnień szał, szaleństwo rozpędzonych ciał oddech ponadzmysłowy niewyobrażalny gorąc wnętrzności zachwycające odczucie euforii stan kulminacyjny uderzenia talerzy smyczki skrzypiec jak skrzydła ważki w szybkości dźwięków ponaddźwięcznych (po kilkunastokrotnym przesłuchaniu utworu) to też niw ybitne, i podobne do mojego, a więć proszę sie nie ośmieszać

spadają liście złotoczerwone wiatr cicho śpiewa w konarach drzew w parku przy ławce usta zbliżone szalona młodość natury zew promienie słońca tańczą w kałuży podniebnym szlakiem odleciał ptak krwistoczerwoną dałbym ci różę za jeden uśmiech i ust twych smak na przyklad ten, co to ma być, to jest chyba żart?

hehe, prosze pana, prosze się nie ośmieszać, nie chcę być wścipski, ale patrząc na pańskie utwory, to tak, tak na poważnie, proszę popatrzyć na inne utwory na tym forum, i zkontrastować z moimi, przepaść, a to że pana umysł, nawet w ćwierć nie dorównuje poezji, można się przekonać po komentach.Tak naprawdę prawdziwej poezji mozna się nauczyć na Nieszuflada.pl, gdzie jest naprawdę dobre grono krytyów. no cóż, pan jest jedynym który mi tutaj zawala negatywnymi komentami, i proszę nie mówić że jest pan bardziej doświadczonym odemnie poetom, bo toż pierogi z malinami a teraz argumenty za i przeciw co do wiersza

boże gdzie ja jestem1!1

proszę pana, nie chodziło mi o negatywne komentarze, ale jeżeli pan wie że moje wiersze panu nie przypadją do gustu to po co je czytać, co?

to niech pan lepiej nie przychodz, jeśli wi że moje wiersze się niepodobaja):

Niwymiernie daleko zaraz przyjdą, trupy z bagietkami, nieustannie odejdą.Chorzy na agonię.wymawiając twarzą dalekość z osobna - poznajac bliskośc noeuronu Boga który mówi o szczęsciu że jest reumatyzmem widząc budowę teori Darkensa, który wiedział, że ludzi trzeba kupować w sklepie, i sprzedawać na targu jako starocie, nakręcane miśki panda z wyrżniętymi zębami no cóż, starzy ludzie też mają niewymiernie daleko do młodości

ty tam da ...wno je steśmy ra...zen

świetne brzoskwinie na drzewie cały czas jest gorąco lato nudystów

Odkrycia i enigmy XXII wieku w płucach odnaleziono podobno jakiś strach nostalgię, denność, która jest wymiksowana i kłuje. prócz próżni kości, blue - kości z ruchu światła i luno leśnie i lunę niebieską odkryto pod stopami Neunix.dziewczyny która wyszła z łona Golgoty Parabola śniegu tymczasem wypływa z ust palacza Neunixa.biednieje linia ciała, wąskie zaułki włosu gdzi kiedyś okopy wznciecały mrowce.wszystko biednieje chude patyki jak miecz alexandra wielkiego podczas bitwy o White blood.to niby banał.jeszcze mniej to ballada.przeplatana chcąc niechcąc żwirem i piaskiem który mąci oczy wyobraźią. zielona naszywka "bijesz płuca, bijesz

ummm, myślę że ten tytuł trzeba zmienić, ten asyndeton jest zbyt karcący):

Miła każdemu kibicowi przeróbka Białoszewskiego - dziękuję za przypomnienie starych, dobrych lat polskiej piłki nożnej. Sam napisałem niedawno takie haiku ;) (w końcu Japończycy też dzisiaj grają w piłkę, i to całkiem nieźle) jesienne wykopki – chłop do worka Boruc do Krzynówka polskiej piłki nożnej?vhyba argentyńskiej.chyba że chodziło panu o tamte lata.na to by wychodziło że jestem nie tego.a imho, jestem.

Dlaczego kobiety są tylko poetkami (Dlaczego poetkami są tylko kobiety) najpierw był chaos, zgrabnie na nowo rodząc się w czerwonym kieliszku z Li'boqure jak kostki lodu(ze ściany te kobiety spływają cieniem) kostki soli(ze ściany te kobiety spływają ciałem) te kobiety mają przechlapane

ty fusie... mmasz mo je ...masz

pan poeta z nieszuflady jak go zwali bez przesady goście poeci między gwiazdkami strugając klejnoty literami "kobiecie pna tym nie dasz rady"

W tej godzinie wystukanej trupów widzę tysiąc pięćset w tajemnicy dochowanej trupów widzę tysiąc sześćset

panuje perulinae skrzydlate ten ogarniający jednym i jednynie przerwanym łagodnym pluskiem wody odwłoki Wygląda to jak zakazany kraj nie śpiewa żaden ptak, nie szumi wiatr, nie ma drzew wszystkiego Biała ławica mgły dryfuje nad powierzchnią wody

białe błoto biegnie bulwarem Berlina do jednej głowy by nie przyszło takie skojarzenie a jednak.przyszło do dwóch głów, półgłowy i półgłówka ci siedzą na środku ulicy podparci zebrowymi linjami a miasto emituje dżdżownice w deszczu i dymie poza granice nosa.strasznie kicha deszcz nagle z nieba - Tcheos aniołami Już Arytostel(Arystoteles który umiera przy ramionach madonny) wynalazł twierdzenie kwistości rasy POGRZEBOWEJ I RASY WYRZUTKÓW ci drudzy zawsze są na miejscu wiązania butów przez kalekę ale nie zawsze są na pogrzebie kaleki

Gdy on kochał strąconą osobę, ona - dżdżownica podskakiwała między miśkami i guzikami deszczu a mgła chowała ją w trumniany dobytek oddechu by pobawić się ze śmiercią i mrówkami w "pajęczynki" skoro oddech zwilżył się, tchnieniem zajadanego lodu dżdżownica owa założyła róże w jego przepustnicy a wszystkie stracone krople deszczu popłynęły oczyma inaczej mówiąc wolałbym ten wiersz wykrzyczeć prsot w twarz Chaosowi