Nessa Isilra

ej, nie straszcie Pancoleczka:):)

'A czemu nie zdajesz humanistycznych przedmiotów? :)' Ależ oczywiście, że zdaje. Polski obowiązkowo, angielski, historię nio i matematykę:) Tylko czuję w sobie pewne rozdarcie. Matematykę kosiam na równi z polskim i historią:) Dziękuję Pancołkowi za rady:* buziaczki:*:*N.

Sam pomysł fajny ale wykonanie... Czytając poczułam się jakbym przeglądała listę zakupów. Radze dać dojrzeć tematowi, a później pisać jeszcze raz:) pozdrawiam słonecznie, Nessa:)

to pewnie jestem wyzuta z uczuć romantyczka...:) trudno:) Nessa:)

Niezaprzeczalnie!! A poza tym, co tam oceny, ważniejsze słoneczko:):) pozdrawiam leniuszkowato Nessa:)

A mnie sie podoba. Tylko, że w miarę schodzenia w dól coraz mniej. Ale jednak jest debeściarsko:):) z tęczowym dygnięciem Nessa:)

Mnie jakoś nie wciągnął. Ale to jedynie takie moje widzimisie:) z dygnięciem Nessa:0 słoneczka*)

Niestety muszę przychylić się do opinii przedmówców:( Po poprawkach Piotra podoba mi się o wiele bardziej. z dygnięciem Nessa:) Uśmiechu:)

Ale Rafale my lubimy dłuższe historyjki:) Buziale Nessa

ależ Pancołkowi zazdroszczę:):) Ja też tak już chcę!!!:) A jeśli można spytać to w jakim kierunku Pancołek będzie dalej kształcić swój młody umysł? :) Nessa:)

ironia Panie poeto? proszę rozwinąć myśl:) Nessa

Ja w tym roku zdaję maturkę. Strasznie się tego boje (o zgrozo!!!) w szkole...no cóż...ponoć uczę się nie najgorzej (paradoksalnie matma rządzi i ją też zdaję:D). A co do śmiesznych historyjek, to...:) cdn... z dygnięciem Nessa

Panie poeto może coś więcej...:) Nessa

Za dużo

Nie w moim guście ten wierszczyczek. Już nie chodzi o samą formę i wykonanie (choć znalazłam kilka błedźików np. 'niebo niebieskie'- pleonazm, chyba abstynentów itp) to jeszcze da się przeżyć. Jak dla mnie to strasznie chaotyczny i niepoukładany ale...radzę coś z nim pokombinować i może coś z niego wyjdzie:) z dygnięciem Nessa:)

I w kwestii pomysłu, i wykonania jestem niestety na nie. Mieszanie polityki z poezja...hmm...czasami wychodzi ale trzeba naprawdę wprawnie władać piórem, aby nie wyszedł z tego chłam na poziomie naszego parlamentu(na szczęście, aż tak źle nie było). Jednakże wiersz bardzo słaby jak dla mnie. z dygnięciem Nessa

Co tu dużo mówić. Bomba z czasowym zapłonem. Jeszcze trochę i mnie nie ma:D z dygnięciem Nessa:)

Tu nawet nie ma co poprawiać. Przydałby się kapitalny remont, a może raczej zburzyć? Sama nie wiem... z dygnięciem Nessa:)

Może lepiej dla niego, że śpi...(mnie w takich warunkach do jawy by nie ciągnęło, niestety) z dygnięciem Nessa:)

Już wkrótce 1. września. Jestem ciekawa jak orgowicze wspominają szkołę (podstawówkę, gimnazjum, liceum, studia). Czy byli prymusami, a może wręcz przeciwnie?:D Ktoś pokusi o opowiedzenie jakiejś śmiesznej historyjki z sobą w roli głównej z tego okresu (mile widziany wierszyk)? A może jeszcze się uczycie...? Ciekawość mnie zżera. Już się nie mogę doczekać. A więc piszcie:) Z dygnięciem Nessa:)

Jakoś mi nie pod chodzi . Raczej nie dla mnie. Za bardzo ornitologiczny. Z dygnięciem Nessa:)

nie mam zamiaru:):) Wojaczek może i był cały czas dzieckiem, ale za to, jakim...:)

Bardzo przypomina mi to autobiografie Wojaczka, więc Twój wiersz nie robi na mnie niestety większego wrażenia. Z dygnięciem Nessa:)

I oto też mi chodzi. Osobiście również, aż tak bardzo za nimi nie tęsknię ale brakuje mi niektórych błyskotliwych komentarzy chociażby Oscara. Z dygnięciem Nessa:)

Masz racje z tym 'ty'. Ale teraz przechodzę taki dziwy okres wiec proszę o wybaczenie:) Z dygnięciem Nessa:)