Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Krzysztof Adam Meler

Użytkownicy
  • Postów

    883
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Krzysztof Adam Meler

  1. O Trwogo! Ty piszesz jak poeta, któremu serce miarką zastąpili. Rymu żałuje liryczna pipeta, na oryginalność się probówka sili. O Trwogo! Żadnej w Tobie siły, która by serce wyciągnęła moje z ciepłej posady, zbyt logicznej chwili, czasem kierując i myśleniem moim. Trwogo komiczna! Jesteś Ty kobietą, która się wstydzi własnej kobiecości. Poezją tryśniesz, jeśli włożę żeton w niszę twórczości… Zmiłuj się, Trwogo, i wróć mi nadzieję, że słowa piękno w twych żyłach popłynie, że czar talentu już nie spowszednieje, a za to Piękno jeszcze kiedyś zginę!
  2. Do Nina: Ja wszystko wi(e)dze:) Do roman: Nie lub tych literówek chłopie, bo Cię chyba pogryzę zaraz... O trwogo! Pozdrawiam.
  3. A co wstawię w lukę? Będzie zaburzenie... Pozdrawiam.
  4. Rozumiem Cię. Okoliczności powstania tego wiersza są nam wszystkim znane [*]. Jestem Ci wdzięczny za ten wiersz, że odważyłaś się pisać "na świeżo" o wielkiej tragedii. Tak się składa, że w tym autobusie zginęła moja sąsiadka, a więc przeżywam to szczególnie. Przechodząc do kwestii merytorycznej oceny, stwierdzam ogólne zadowolenie z poziomu wierszu. Jedyną watpliwość budzi sformułowanie "Więcej się nie zobaczy", któro "gryzie się" ze stosowaną wcześniej w wierszu apostrofą. Niekonsekwencja w wyborze adresata, a raczej: formie komunikacji z nim, zdaje się burzyć ustaloną wcześniej specyfikę wiersza. Pozdrawiam i raz jeszcze dziękuję - K.A.M. PS Może, po Tobie, sam odważę się coś wykrzesać?
  5. Tym razem tylko jedno uchybienie, które i tak odbieram subiektywnie: "jakoby" jest dla mnie komiczne, bez wyrazu. Jaki był cel - błyśnięcie elokwencją? Poza tym nastąpiła poprawa w kierunku, do którego nas przyzwyczaiłeś. Pozdrawiam.
  6. Ale myślniki? Według mnie są ważne, bo "pokazują", gdzie jest coś, moim zdaniem, ważnego. Pomyślę mimo wszystko potem, gdy będę miał troszkę więcej czasu. Pozdrawiam.
  7. Faktycznie, oddzielę wtrącenie i wtedy będzie wszystko jasne. No i pleonazm oczywiście :). Później poprawię, bo teraz, podobnie jak Ty, nie mam czasu. Pozdrawiam i dziękuję za zwrócenie mi na te kwestie uwagi. - K.A.M.
  8. O Trwogo! Ty piszesz jak poeta, któremu serce miarką zastąpili. Rymu żałuje liryczna pipeta, na oryginalność się probówka sili. O Trwogo! Żadnej w Tobie siły, która by serce wyciągnęła moje z ciepłej posady, zbyt logicznej chwili, czasem kierując i myśleniem moim. Trwogo komiczna! Jesteś Ty kobietą, która się wstydzi własnej kobiecości. Poezją tryśniesz, jeśli włożę żeton w niszę twórczości… Zmiłuj się, Trwogo, i wróć mi nadzieję, że słowa piękno w twych żyłach popłynie, że czar talentu już nie spowszednieje, a za to Piękno jeszcze kiedyś zginę!
  9. Aha, żebym grafikę zmodyfikował. Wtedy będzie inaczej. Pozdrawiam i dziękuję za radę. K.A.M.
  10. Prędzej kupiłbym tomik z tym wierszem. Znowu kilka tym razem nierażących mnie zaburzeń rytmu, ale przecudny klimat. Nutka ironii. O wiele więcej smaku niż we wcześniejszym. Pozdrawiam.
  11. Szczerze? Pisałem o lesie, obok którego mieszkam. W nim w czasie wojny zabito i zakopano ludzi z rejonu całego dzisiejszego województwa kujawsko-pomorskiego. Ale Twoja sugestia faktycznie dość słuszna :) Pozdrawiam.
  12. Tytuł uważam za dobrze dostosowany do wiersza. Mam kilka uwag odnośnie zachowania spójności rytmicznej i konstrukcji rymowej. Primo: W pierwszym wersie utworu niepotrzebny wydaje się spójnik "i". Rozumiem, że miało to zapewne na celu uniknięcie powielania popularnej frazy "zawsze tam gdzie Ty", ale skutek zabiegu wygląda niestety niezgrabnie. Secundo: W drugiej zwrotce wyjątkowo nie podoba mi się rym: "lasu - hałasu", który, bez odpowiedniego klimatu, staje się częstochowską imitacją stylu. Także: "łące - błądzę" nie przypadł mi do gustu, lecz nie tak bardzo jak wcześniej opisany. Tertio: Zaburzenia rytmu w drugim i ostatnim wersie trzeciej zwrotki. Proponuję zamienić na: "frywolnie spadającym na epizod szyby (...) snującą opowieść, co by było gdyby". (Choć wyrażenie "epizod szyby" jest językowym nadużyciem, po prostu pomyłką, to doskonale łączy się wymienioną wers niżej "bajką"). Quarto: Zaburzenie rytmu w ostatniej zwrotce. Proponuję zastąpić: "Uwierz ja jestem zawsze tam gdzieś za Tobą" na: "Uwierz ja jestem zawsze gdzieś za Tobą", gdyż wtedy zachowana jest równowaga rytmiczna w pierwszym wersem tejże strofy. Mam nadzieję, że nie uraziły Cię moje uwagi. Domyślam się, że to jedna z Twych pierwszych prób artystycznych, dlatego zachęcam do dalszej pracy. Plusem, jaki już teraz posiadasz, jest uczuciowość wiersza i jego ciepły klimat. Troszkę pracy, a będziemy Cię czytać we Współczesnej.
  13. Odnoszę wrażenie, że, gdyby nie innowatorskie przestankowanie, wiersz stałby się elementem pewnej rozmowy z pewną kobietą. Klasyczny przykład na to, jak wiele zmian można wprowadzić za pomocą kilku znaków interpunkcyjnych, przekształcając tym samym "słowa" w dość przewrotną i ciekawą lirykę. Pozdrawiam i zapraszam do oceny moich wierszy.
  14. Szybko się czyta. Pisany chyba w oparciu o realne przeżycia. Gratuluje przeżycia i wiersza. Pozdrawiam i proszę komentarze do nowych moich wierszy.
  15. Ja popieram próby pisania. I piszę, bardziej dla wiadomości Mądrych, że każdy zacząć musi. To forum umożliwia mu umieszczanie pierwszych prób i niestosowne jest dlatego poniżanie za chęci. Pozdrawiam i życzę rozwijania pasji. Proszę jednocześnie o komentarz do moich wierszy. PS Rymy buduj zmysłowo, one są jak muzyka słów. Z czasem nabierzesz do niej słuchu. PS 2 Oczywiście krytyka musi być, ale jej język winien być wywarzony, a nie bufoniasty. Chore są łańcuszki: mnie opier**** to ja następnego...
  16. Człowiek – to talent, Co w nim płonie; Notatki trwalsze niż atrament I czas, co niknie w nim i tonie… Człowiek – to burza i to zamęt, Który się w ciszy prędko stapia; Słowa i myśli – takie same, Razem na pamięć je przetapiasz. Człowiek – to myśli kałamarze, Które dla niego nic nie znaczą, Chyba, że pismo Obcy zmaże, Bo wtedy myśli nie wybaczą…
  17. Człowiek – to talent, Co w nim płonie; Notatki trwalsze niż atrament I czas, co niknie w nim i tonie… Człowiek – to burza jest i zamęt, Który się w ciszy prędko stapia; Słowa i myśli – takie same, Razem na pamięć je przetapiasz. Człowiek – to myśli kałamarze, Które dla niego nic nie znaczą, Chyba, że pismo Obcy zmaże, Bo wtedy myśli nie wybaczą…
  18. Mickiewicz od razu nie był Mickiewiczem. Każdy jakoś zaczyna. Życz sobie wszystkiego najlepszego. Pozdrawiam.
  19. Mickiewicz widział burzę inaczej w swoim słynnym sonecie. Ale taka koncepcja ciekawie pozwala przekazać siebie. Pozdrawiam.
  20. Człowiek jako temat-rzeka. Piękne porównanie. Dziękuję za inspirujący temat. Pozdrawiam.
  21. Ja zawodowcem nie jestem, śmiało wysłucham twoich uwag o moich wierszach, aktualnie w górze forum "Bez limitu" czy "Warsztat" Pozdrawiam.
  22. Niby to wszystko dzieje się na niby, Niby świat cały jest żartem człowieka, Który sam poznał tej machiny tryby, By móc samotnie od niej dziś uciekać Niby to wszystko, co kocham jest mitem, Niby to wszystko nic więcej nie znaczy, Kiedy się stanie pod ostatnim szczytem, Kiedy już błędów nikt nie chce przebaczyć. Niby ta miłość równa się enzymom, Niby to serce umiera z człowiekiem, Który z nauką przypadkiem zaginął. Niby złudzenia mijają wraz z wiekiem, Niby jest wszystko ślepym przeznaczeniem I piszę, co piszę, chociaż nic nie zmienię.
  23. Niby to wszystko dzieje się na niby, Niby świat cały jest żartem człowieka, Który sam poznał tej machiny tryby, By móc samotnie od niej dziś uciekać Niby to wszystko, co kocham jest mitem, Niby to wszystko nic więcej nie znaczy, Kiedy się stanie pod ostatnim szczytem, Kiedy już błędów nikt nie chce przebaczyć. Niby ta miłość równa się enzymom, Niby to serce umiera z człowiekiem, Który z nauką przypadkiem zaginął. Niby złudzenia mijają wraz z wiekiem, Niby jest wszystko ślepym przeznaczeniem I piszę, co piszę, chociaż nic nie zmienię.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...