Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Natan Lemens

Użytkownicy
  • Postów

    426
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Natan Lemens

  1. wiersz bardzo mi sie podoba, a prawie przyplacilem to uderzeniem o podloge, tu mozna by poprawic nie słuchała próżna dzika dała się ujarzmić pozdrawiam trzymajac sie krzesla
  2. chodzilo mi o dynamike, ktora sie nie zmienia za bardzo podczas czytania ze strofy na strofe, i o troszke za malo plynnosci gdzie niegdzie chocby, bo spadam z wersu na wers ;) na co ma wplyw wersyfikacja i dynamika nosna slow, a z ostatnia strofa juz jest ok ale teraz jak czytam to juz jest lepiej i tak bym tego nie nazwal, nie wiem czy cos edytowalas, czy ja lepiej spalem ;)
  3. :-) rymy to sztuka dostepna dla nielicznych metafory pozostaw dla ment ulicznych a powazniej mowiac to wiersz jest slabiutki, rym glupiutki, calosc dosc ciezkostrawna, malo zabawna, banalna. inwersja pod rym nie dodaje uroku, a jakby sie tak przyjrzec z boku, to nie ma wersu na ktory mozna zawiesic oko. no ale ja gleboko wierze, ze nastepny bedzie bardziej przystepny ;-) i do tego to pechowe MOJ PRZYJACIELU z caps lockiem, wyczucie rymtu dobre, rymy nie sa zle tylko niech maja rece i nogi ;) pozdrawiam
  4. o jedna sciane lepszy od ostatniego ;) wielokropki sa na poczatku fajne, ale o nich jest napisane wyzej, natomiast calosc mi nie zgrzyta, i nie widze strachu przed budowa nierownej dlugosci wersow co mi sie podoba, natomiast calosc przynudna i srednio ciekawa, pozdrawiam [sub]Tekst był edytowany przez Natan Lemens dnia 17-08-2004 07:14.[/sub]
  5. Pozwole sobie wygrzebac, wiersz napisany cieplo, nic nie zgrzyta, calosc estetyczna, zaleznie od kategori oceny wiersz sie podobac moze i mi sie osobiscie podoba, tylko ostatnia strofa mi zgrzyta bardzo nieladnie, osobiscie tak bym to widzial, słomkowe piasku strugi sączymy z dłoni w dłoń inwersja jak najbardziej porzadana, pozdrawiam
  6. ostro, i dobrze, tylko przy tym to jest za suche dla mnie, ale swietle tego cos dzis tu ujrzalem calkiem mi sie podoba ;) pozdrawiam
  7. a teraz sobie przypomnialem, ze pan mial niedawno problem ze stwierdzeniem co jest metafora w pana wierszu a co nie, a teraz chce mnie pan tu wciagnac w dyskusje na subtelniejszy temat jakim jest wyraz w wierszu, ehh ja juz proponuje skonczyc ta dyskusje, pozdrawiam
  8. Nie chce czytac miedzy wierszami, to nie byl komentarz wiersza, tylko marna ironia. A stwierdzenie ze wiersz jest do bani bez argumentacji nie jest wiele warte.
  9. Pan Jantarek nie skomentowal wiersza, tylko zwrocil sie do osoby ktora komentowala, to nie bylo na temat wiersza, pan powinnien to zmoderowac gdybym to zglosil do moderacji, a pan jeszcze popiera takie zachowanie, co wskazuje ze sie panw roli moderatora nie sprawdza wogole. Ewentualnie pan jest pamietliwy, i pamieta komentarz pod swoim wierszem, coz..
  10. czy ja smiecie pod pana wierszami ? nie ma pan nic do powiedzenia, to niech pan milczy, ewentualnie smieci u tych ktorym to nie przeszkadza.
  11. to ze ktos nie zrozumial metafory, nie znaczy ze tekst nie mowi za siebie. ja tlumacze owszem, ale tylko dlatego ze pan mi cos tu zarzuca. szufladkowanie to byl skrot myslowy, wiersz "twardo miekki" ma wyraz jak najbardziej, i do tego daze, to z regoly wiersze badz miekkie badz twarde go nie maja. Moga pogrzebac troche w pana wierszach, bo gdzies widzialem calkowicie bezwyrazowy spod pana piora wlasnie. a moze to rzecz gustu.. a wargi zostawmy juz w spokoju.
  12. 'przytulic umysl" to nie jest wyrwane z wyobrazalnosci, mialem na mysli oczywiscie "umysl wziety pod kontrole, swiadomosc w oddana w pod czyjas wladze" i wydawalo mi sie ze bedzie to latwe w odbiorze, twardo miekki, jesli tak to nazwiemy, to taki ktory w skrocie mowiac wymyka sie z jakiegos szufladkowania, i nie jest to trudne do wyobrazenia, przeciez jeden wers moze byc delikatny, a drugi moze dawac kopa, jesli tworza jedna calosc. Przeciez wszystko nie musi albo slodkie, albo brutalne, moze byc wymieszane liczy sie efekt koncowy. niecierpie bezbarwnosci, wlasnie tak, raz mocny a raz delikatny fakt, bylo i bedzie wiele zestawien slownych z wargami, ale takiego sobie nieprzypominam, pozdrawiam
  13. Danielu mi chodzilo konkretnie o oczy, natomiast nie znam fachowych terminow takiego makijazu, ale krecha biegnie jakos wokol oczu, "przytule Twoj umysl" nie wiem, ale mi sie to podoba w tym wierszu, chodzilo o taka delikatnosc zabarwiona czyms nienormalnym, ja to tak widze, "pragnienie wyszło na spotkanie warg" tekst nie ma byc jako tako mocny w calosci, fragmenty mialy byc wlasnie takie i dlatego takie stworzylem, "kolekcja cierpienia" zgodze sie ze mozna bylo lepiej, cierpienie jako takie jest czesto powtarzalne, ale od razu po napisaniu jakos mi to nie przeszkodzilo, dzieki za komentarz, pozdrawiam
  14. dziekuje wszystkim za komentarze ;) Tero nie nie zabardzo ;/ nie lubie zmieniac wierszy, ale ciesze sie ze poza tym fragmentem z reszta jest ok ;) Agnes chcialem zeby miejscami bylo jak najbardziej prosto, to nadaje w/g mnie specyficznego wydzwieku calosci Coolcie, no wlasnie w tym problem ze praktycznie kazdy widzi wszystko tylko w jednym swietle, co prowadzi do pisania o tym samem w ten sam sposob Joanno ja mam sentyment do staroswieckiego piora, ale w poszukiwaniu czegos nowego tkwi moim zdaniem wiecej magi. slowa piosenki, hm, to w zasadzie mozna znalesc w kazdym wierszu z prostymi zdaniami a takie mi sie podobaly i co zrozumiale nie wyczulem nic tantedetnego, Romanie dziekuje za wyczerpujacy komentarz, a bledy poprawie, pozdrawiam
  15. calosc dobra, nie wiem jak z atramentowymi myslami, hm, a to jest najepsze hehe napalone anioły rozbijają się o ściany pozdrawiam
  16. Świadomość. Odbijana od ściany jak piłeczka, wpadnie mi do ust. Pozwól, ze przytulę Twój umysł. Chęcią brudną od złych intencji. Nauczę Cię bólu. Z cyrklem i dłonią, z agonią pod rękę. Zmienisz uczesanie. Biały makijaż, oczy wyrażone kreską. Pragnienie wyszło na spotkanie warg. Dotknij mnie, jeśli tylko chcesz, pamiętaj. Nic na siłę. Mam dobry gust. Polecam wysokość, ostre przedmioty, spacer ze mną. Mogę Cię trzymać za rękę. Popchnąć. Szklane pudełeczka, wstążki. Kolekcja cierpienia, owinięta w żądze. Zostaw mi swoje piersi, kosmyk włosów. Zabij się dla mnie. [sub]Tekst był edytowany przez Natan Lemens dnia 15-08-2004 22:25.[/sub]
  17. hehe to jest to, uwielbiam jak pel ma nierowno pod sufitem, a calosc w takiej wersyfikacji jest boska, a jeszcze z czasownikami to dopiero nabiera wydzwieku, o a to mogę iść po wodzie uwodzić mrugnięciem oka własną alergię plynnie i zmyslowo, lekkosc w wylewaniu z szalenstwa z glowy Mmm pozdrawiam
  18. ja bym to widzial w dluzszych wersach, przerzucajac troche ciezaru wiersza na motoryke, i wiecej slow, i nadal bym troszke przy tym osobowosci pelowi, to by sie sprawdzilo bo ty mnie zadnych zachamowan w laczeniu slow :) dobrze jakby pel mial nierowno pod sufitem, o tak to bym z checia zobaczyl, zreszta pewnie wiesz co mam na mysli ;) no zobacz w takiej formie jak teraz mozna pisac a doszukac sie tresci potem : zuje przenice na polu zielone blyskiwace biedronki na smyczy moje lewe ucho wypadlo a prosilem kalendarz w koncie okraglymi slowami potocz sie z urwiska oni nie chcieli amnestia uwiera w zeby smok odgryzl glowki zapalkom podreptowalem z kranem przez lake kalendarz sie nie potoczyl pozdrawiam :)
  19. Bóg wie kto najlepiej rzyga w parze calosc dobra + widoczne przeblyski, pozdrawiam
  20. refleksja, ale pisana lekkim piorem ;) pozdrawiam
  21. :-) .. Adamie – czy zechcesz pójść gdzie poprowadzę Cię JA zakochany w Tobie do szaleństwa Twój Kicz .. ok, mam nadzieje ze szybko bedzie rozwod, kazdemu zdarzaja sie wpadki ale zeby od razu slub pozdrawiam
  22. Ja tylko delikatnie probuje pomoc w znalezieniu odpowiedzi..;p
  23. Ehh ja mysle ze odpowiedzi nalezy szukac w wierszu, pozdrawiam
  24. oj, oj, ja wiem ze emocje itd, ale jesli wiersz ma pojsc dalej to chyba lepiej przejrzec go jeszcze raz na zimno, jak juz sie wystygnie ;) pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...