Bartosz_Cybula

szkoda że w tym parku nie było szómjoncyh wieżbóf. bo stafek to był pewnie, bo skąd by mjeli dorsze wędzone jak nie ze stafku. Podobywuje siem śaleńćo. Zfłaśća ten stafek ze dorszami pełen flaszek :-D

łolala a jak ćłonki zamarznięte to śtiwne ;-p

Najbardziej "zamglone łoczy" i "brzemienny ło tworek" A reszta mi to discopolowo zalatuje i częstochowiznom :-D Się podobuje a czo! Pzdr. BJC

Lubię o "niej z drugiej strony" :)))

Panie Bogdanie adres żem posłał, ale nie wiem w celu jakim :-D cel zbożny - spoko ;P a skleroza nie boli?... b czerwony jestem teraz jak "odparowany kompot z wigilii"

Panie Bogdanie adres żem posłał, ale nie wiem w celu jakim :-D

O Boże, Ambrozjo dopiero teraz sobie przypomniałem, że...

a coś z posiewem wspólnego

puenta jest ... a rozszyfruj sama :D

Zakochana w lustereczku królewna imieniem Beata, pogrążona w swych słabościach, przebrała się raz za kata. Karnawału był to okres więc wybaczmy jej ten fetysz, niech dziewczyna poszaleje, w szafie niech pochowa kiece. Niebo w miarę czyste wtedy, nie zechciało szlochać, za to łzy roniły gwiazdy, co ich księżyc nie chciał kochać. Tak w tej nocnej zadumie srebrzysta Beata kat podążała depcząc kwiatki, a w jej dłoni widniał bat. Ach to bal był nad bale, bali takich mało, królewna złotowłosa w lateksie, książę przy talerzu. Zgadnijcie poddani kochani, cóż się wtedy stało. Milordzie! - krzyczała Beata - Milordzie! Rycerzu! Wspaniała zabawa z drwalem, jak dobrze, że się udało! I zasnęła królewna. Z siekierą w dłoni, z ziarnem w szermierzu.

jakoś dzisiaj widzę wszystko przez pryzmat pomazanych okularów ten dwuwers: "pokaż mi jak się skończy 'teraz' - jeszcze zdążę się spakować" jakoś mi wygląda jak ciągany na siłę Pierwsza strofka zgwałciła moje wyobrażenie o opowiadaniu bajek. Ale to wszystko przez brudne okulary. Pzdr. BJC

tytuł - komercha reszta jakoś mi przeleciała niezauważona jedynie rude włosy - lubię rude włosy hm

a ja w sylwestrową noc będę spał w najlepsze, już pewnie od 22 życzyć mi możecie świętego spokoju, "weny", której u mnie ostatnio brakuje, pieniędzy, bo ostatnio coś zubożałem, powodzenia w moim nowym hobby, no i raz jeszcze świętego spokoju czego ja Wam życzę? czego sobie tylko zażyczycie - tego Wam życzę. pozdrawiam sir BJC (sibjule)

Za bardzo narracyjne.

dlaczego akurat "niemieckim dziwkom"?

dlaczego w tytule jest "clown" a w tekście "klaun"?

przybyłem, zobaczyłem, zapomniałem

Wrażenia po przeczytaniu mam mieszane. Osobiście zrezygnowałbym z dwóch ostatnich wersów w pierwszej zwrotce. Ten Nikifor też jakoś mi nie teges. P.S. Dlaczego brak interpunkcji skoro część wersów zaczynasz z wielkiej?

Podoba się, choć nie w moim guście.

Wolałbym 10 razy zdawać maturę niż pisać jeden raz egzamin z mikroekonomii (co mnie niebawem czeka). Maturzyści pocieszę Was - matura to najłatwiejszy egzamin jaki Was czeka :D Później to są egzaminy. Ach te licealne czasy... Powodzenia na maturze (to już dzisiaj) :)

Mi chodziło o to dlaczego mam polubić poezję. Albo jeszcze inaczej: jeśli interesujesz się poezją to jak mi ją sprzedasz, jak mnie do niej przekonasz?

Witku nie dotrę niestety :( Mam nocną zmianę w pracy i nie dam rady dotrzeć.

a miałem na końcu języka etnologię :D

Etymologia czy jakoś tak? ;-) Nie etymologia to ze słowotwórstwem a nie z socjologią, chyba że? :/

Etymologia czy jakoś tak? ;-)