Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Messalin_Nagietka

Użytkownicy
  • Postów

    6 945
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Messalin_Nagietka

  1. jak trza z pozdrówkiem i ukłonikiem - boć i Wężewo wie jak się witać z ukłonikiem i pozdrówką MN
  2. dzięki Stefanie - cała przyjemność po obu stronach z ukłonikiem i pozdrówką MN
  3. Messa, a co to za las?! :-))) Ale napisz o nim, napisz. I nie zapominaj o mrówkach ;-D Pozdrawiam Fanaberka :-) las! to za dużo, może, może jaki lasek? acz skojarzenia miałby kto od tegoż nuż jakieś krzaki i badyke na się zebrał do kupy ni z tego owego a mrówki? zobacz już sobie sama bez komputera od skrzyżowania z ukłonikiem i pozdrówką MN ps. sorka za mrówki
  4. Jaro - mnie też, właśnie wytłumaczyłem skąd to się wzięło! z ukłonikiem i pozdrówką MN
  5. Cześć Fanaberko, hi, dziś mnie pewnie zbesztasz, bo inny wierszyk wtrąciłem, acz, morał to Twoja zasługa, dzięki z ukłonikiem i pozdrówką w las kabacki MN
  6. dzięki Ewo, acz "podoba się" to względne pojęcie, mogłabyś troszkę coś jeszcze, pliiiiiiiiiis, może jakies niedociągnięcia? z ukłonikiem i pozdrówką MN
  7. w Wężewie wierzą, że zwierz wężem zwanym kiedyś miał łapy, boć by na pień nie wlazł i mówić musiał, bo by z babą za nic nie mógł dogadać owocu, a mnie tam zdaje się, co by komu też się stało, gdyby wąż więzią z drzewa był jak gałąź, w Wężewie nijak zwierza zmienić w badyl, toż weź pan pomyśl, że na drzewcu liście, acz, pierwsi one, gdzież musieli nabyć, uchodząc z raju w padoły, gdzie iście próchniało wszystko, to i od korzeni drzewo przegniło, czas je w ziemię zmienił, w Wężewie takoż dziwują się z tego, że gnicie z wody, acz, zalało złością z gałęzi – węża do Arki Noego i w człeku staje dość niezgodną ością, a niech no każdy wykrztusi co z siebie a Wieżę Babel stworzymy w Wężewie. ------------------------------------------------- od autora: Wężewo – wieś w powiecie przasnyskim, jakiś kilometr od Krasnego.
  8. wydaje mi się, że trzeba być kobietą, żeby rozwiązać ten mrok tajemnicy, mrok średniowiecza (acz, dowiedziałem się, że termin ten nie od ciemnoty się zjawił, acz od zachmurzeń we wczesnym średniowieczu), a tu no prosie w patosie to sie można jedynie gdzieś we wczesnym stadium myślenia pojąć i miast chmur średniowiecza i cholery tam panującej nudy zakosztować, acz podobno i wraca i ona, a takoż nudna ja wypowiedź powyżej z ukłonikiem i pozdrówką MN
  9. poniedzielnik to chyba Czesi mają, ano i mamy (sorka) czeski film, wybacz droga Izo za określenie, to o wierszu i jego konstrukcji od tej strony pozytywnej z ukłonikiem i pozdrówką MN
  10. gdzie sie gubią, poprawię z ukłonikiem i pozdrówką MN Raczej mi chodziło że niektóre są niedokładne, ale są w całym wierszu, a konsekwencja najważniejsza. (może to tylko za pierwszym razem takie wrażenie, bo jak patrze to nie ma się czego czepić) Pozdrawiam dzięki - no tak sam zauważyłem, ale jak się czyta to jakoś przechodzi z ukłonikiem i pozdrówką MN
  11. Stefanie - wszystko tak szybko odchodzi, trzeba się ścigać, znaleźć przede wszystkim sens i cel ścigania, ech, co ja Ci zresztą gadam, sorka z ukłonikiem i pozdrówką MN
  12. gdzie sie gubią, poprawię z ukłonikiem i pozdrówką MN
  13. pod Jabłonowem Adam z Ewą żyli a nuż sznur ptaków zszedł niżej i z drzewa na bożnych ludków tak słodko zakwilił, że dla obojga wraz świat stał się nie wart i poszli gdzie tam, a będąc bez skazy wszędzie im były dawane zakazy, a w Jabłonowie, najpierw rozkwitało a nuż i owoc spadł i zgnił, a z gleby wyszedł na światło robal, co się działo byt nie opowie bo nie było, żeby choć zebrać resztki spod ciężkich gałęzi, wiatr trzeba było zaplatać i więzić, aż raz wrócili, Adam z Ewą, tęskni za domem, który był pod Jabłonowem na pojesiennej raju jakiej klęski, że ptactwo kluczem gdzie na ziemi płowej siadło, bo jabłoń zeschła, no i niczym wiatru kroć szumi, acz po piachu syczy. ----------------------------------------------- od autora: Jabłonowo – wieś w pow. przasnyskim.
  14. ano Bartoszu ile miejsc tyle wierszy, choć przyznam się, że takich zarejestrowanych i nazwanych jest około 350, a co do plagi bogów, ech, może dyć oni wracają? z ukłonikiem i pozdrówką MN
  15. ojć Jacku, Jacku, bono, bono, bono ja w Milewie Rączkach byłem z żoną a widok wokół był tak pocieszny acz, jechaliśmy razem z dziećmi z ukłonikiem i pozdrówką MN ps. dzięki piękne za koment
  16. dzięki za koment Piotrze, ech ganiają jak się kto i nawinie, hi z ukłonikiem i pozdrówką MN
  17. może i Piaście będziemy się dziobać z powodu małych i dużych liter ale niech u mnie będzie z małej i nie o szacunek chodzi a o co innego z ukłonikiem i pozdrówką MN ps. dzięki pięknie za koment
  18. pokrętna droga jakby kto ją dłonią zrysował w polu i utwardził nieco, rowy i krzewy brzegi takoż chronią jak przestrzeń dycha, pomyślisz, bóg wie co, że wszystko z wszystkim cali w jedne pnącze, gdyś wjechał, wij się w kłąb Milewo-Rączek, a póki asfalt przez wieś ciurkiem z kurka nawija połać na nie w czas i porę, może i ujrzysz kogo tam z podwórka, co ma cię takoż jak roboty swoje i wije cieniem by obrobić w słońce, a ty, co tchu rwij w kłąb Milewo-Rączek, a gdy opuścisz wieś dłonią znoszoną i z kłębu prosta powróci, miej obraz graby, co takoż drogą i obroną, gdyby kto z drogi jakie miejsce obrał i chciał co wziąć stąd, acz, opowieść kończę i kłębem kurzu, nuż z Milewo-Rączek. ------------------------------------------------ od autora: Milewo-Rączki – wieś w powiecie przasnyskim.
  19. no to jeszcze czy ładnie się marzy? z ukłonikiem i pozdrówka MN ps. dzięki za koment Stefanie
  20. a cześć Agnes!!!!!!!!!!!! messkłady już niedługo reaktywują się, ale ciiiiiiiiiiii!!!!!!!!! jajć - dzięki za koment z ukłonikiem i pozdrówk MN
  21. acz, ja mam na imię Witek i przesyłam Ci te ukłoniki i pozdrówki z ziemniaczanej surówki z ukłonikiem i pozdrówką MN
  22. Jimmy - co tu można zrozumieć, to się działo z ukłonikiem i pozdrówką MN
  23. bardzo mi miło - ja pochodzę z Przasnysza z ukłonikiem i pozdrówką MN
  24. Boh w Ulatówce miał miejsce, z którego nijak i z wody i do wody podejść, choć byli tacy, co z gwozdu wąskiego, co stał za płot tu, uda się coś może ździebko podpatrzeć, z rąbka tajemnicy unieść na światło, czym się Boh tak szczyci, a tuż, bez szczęścia i nijakiej chęci raz Wicher wszedł i nie wie jak stąd wyleźć, a toż mnie brat Boh w tym bagnie uwięził, będzie mi zstąpić tu jak trup w mogiłę, co z wody na brzeg, brzeg zsuwa do wody, acz, wiać i wichrzyć nie ma nawet mowy, usłyszał chlipy brat Boh i się stawił i cisnął wichra, że do dzisiaj leci, acz, jeśli kogo ta historia bawi, by wszedł do rzeki nie ma Boh nic przeciw, wręcz Ulatówce ciało swe i proszę nie gdybaj więcej na Goski Wąsosze. ---------------------------------------------- od autora: Goski Wąsosze –(pow. przasnyski) po lewej stronie szosy na Kaki Mroczki leży wieś Goski Wąsosze o ciekawej etymologii. Człon Goska pochodzi od imienia Gozdek, Gozdawa, a to od gwozda, czyli lasu. W późniejszym okresie gwozdami, gozdami zaczęto nazywać drzewa. Drugi człon nie pochodzi od wąsów, ale od staropolskiego określenia miejsca, w którym coś się schodzi, zbiega, łączy. Jest to nazwa topograficzna. Całość mogła oznaczać wąski las.
  25. wyższości? jajć, toż słowo piękne jak boha rodzenie śród wielkiej mocy nim kwiat płatkami się ulęknie ten co zakwita z jedynej nocy z ukłonikiem i pozdrówką MN ps. no niech będzie spotkanie, ale jak?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...