Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Messalin_Nagietka

Użytkownicy
  • Postów

    6 945
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Messalin_Nagietka

  1. myślę i myślę i nie wymyślę bawisz się słowem a słowo Ci kapie z ukłonikiem i pozdrówką MN
  2. zamiast komentarza przytoczę tu wiersz mojego nauczyciela i kolegi Mieczysława Stusińskiego: PRAWDA O KRASNOLUDKACH Gdy sklei sen powieki We wszystkich widzę ludzi Lecz żeby miraż zniknął Wystarczy się obudzić I chociaż nie mam złudzeń I choć nie piję wódki Gdziekolwiek okiem rzucę Dokoła krasnoludki Niejeden krasnoludek Nadyma się i puszy Tak chciałby być olbrzymem By z posad bryłę ruszyć Niejeden się na fotel Z mozołem wielkim wspina By wyżej być od innych I na nich się wypinać Niejeden gdy już wyżej Wygodnie może postać Przez lupę każe patrzeć Na swą mizerną postać. Przez lupę każe patrzeć A z prostej tej przyczyny By innym się zdawało Że większy jest od innych Niejeden krasnoludek Przy większym ciut, się zniża Choć poza niewygodna Jest coraz bliżej krzyża. Czasami mu wygarną, Że honor ma zajęczy Lecz cóż tam honor kiedy Przyjemnie gdy coś brzęczy. Niejeden krasnoludek Co jest w połowie drogi Na niższych warczy, szczeka Dla wyższych słodki, błogi Bo tylko w bajkach dzielne Są krasnoludki małe Dla mniejszych ciut, bezczelne Przy większych ciut, nieśmiałe Gdy wyższy na niższego Średniemu wskaże palcem Niższego średni zetrze Na proch w nierównej walce. Przyglądam się krasnalom I zgroza mnie ogarnia Pytanie sobie stawiam Kiedy ten ludek zmarniał Więc chyba zamknę oczy By na wypadek wszelki Ciemnością się otoczyć Zapomnieć kurdupelki. http://www.nowkur.videoyam.xip.pl (dział poezja) z ukłonikiem i pozdrówką MN
  3. styl tego Świtlickiego co gom dziś w empiku dorwał żałuję, że go preczytałem, ale Twojego wiersza jakoś nie żałuję, nawet dobrze, że przeczytałem z ukłonikiem i pozdrówką MN
  4. "żałuję że czuję" Ivonne - spójrz sama na ten urywek urywka czy nie ma tu jakiejś sztuczności? jakiegoś zaprzeczenia? z ukłonikiem i pozdrówką MN
  5. Oxyvio - zacz wyczynem nie ladym jest wrzucić iskrę do ballady i oby nie spłonęło co w niej i się nie stało gołosłownie dzięki za miły mi komentarz dzięki że wejrzeć weń pamiętasz z ukłonikiem i pozdrówką MN
  6. czasem nagietki między nami są, mówiąc szczerze i chłopcami (ale się nie gniewam i nie obrażam) z ukłonikiem i pozdrówką MN
  7. zazdrość to rzecz, dla której z wrażeń niewiele zda się, gdyż z niej samej zdjąć skórę (znaczy z wyobrażeń zejść w padół) pozostaną kości rzucić je tylko a od razu dopadnie Cię realiów pazur z ukłonikiem i pozdrówką MN
  8. zacz, z wersu, który jest ostatni wychodzi się jak z jakiej matni gdzie rzeczywistość wita, postrzeż siekiera, nóz czy ine ostrze nuż, było się w jakowej bajce tańczyło się jakowe walce i jako tako się wyżarła dziura - dyć, jesteś już w realiach z ukłonikiem i pozdrówką MN
  9. Piotrze - messkładów danoć nie było bo mi się zdaje, że siłą były pisane stąd przerwa by je od siły oderwać i kiedyś jeszcze usadzić w owej orgowskiej kadzi gdzie się poetyzm miesza z czarem zacz, że messkłady piszę dalej. z ukłonikiem i pozdrówką MN
  10. napisać ładnie to znaczy na dnie być, a ja jeszcze wśród toni pieszczę rymów i kroci opisu, co Ci ładny się zdaje wiedz, że ja baję z ukłonikiem i pozdrówką MN ps. dzięki za koment
  11. http://www.wg.skyhost.pl/nowa1/zdjecia/image.php?idf=3277 niebo szulmierskie stąd już krok i w lesie apraszam z ukłonikiem i pozdrówką MN
  12. ok - nie ma sprawy witaj w klubie z ukłonikiem i pozdrówką MN
  13. perełka - gratuluję z ukłonikiem i pozdrówką MN
  14. ok - rozumiem znam te uczucie z ukłonikiem i pozdrówką MN
  15. no tak: http://www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?id=3604 z ukłonikiem i pozdrówką MN ps. to tak na dokładkę
  16. Jimmy - tak, tych Szulmierzów choć jeden w okolicy było w wierszach już dobrych -naście, w zanadrzu mam następne, co do księdza, to wcale nie musi być odczytywany jako ten w komży, komżę tak samo nie musisz odczytywać jako komżę, choć wydaje Ci się, że zmienię temat, ale cały wiersz porównam do tego jak wyginęły dinozaury, coś strzeliło w ziemię, może meteoryt i jak wiesz, dużo sie potem zmieniło, bardzo dużo, tak samo jest z myslami i wierszami, odkopują szkielety, zerkają w kamienie (skamieniałości) - szacują wiek - daty - próbują dotrzeć do sedna prawd znaczeniowych, a tu nowe - Żeromski, to całkiem możliwe miał wizje przyszłości, pamiętasz szklane domy? te pierwsze szklane domy to były przydrożne kapliczki, ale co ja tam się mądrzę z poważaniem (hi)MN Nie, nie, ja do twojego "mądrzenia się" nie mam zamiaru się przyczepiać. W porządku, teraz, jak już nakreśliłeś mi temat, myślę że rozumiem. Jednak z obawy przed ponownym ośmieszeniem siebie jako interpretatora poezji (hehe) zachowam spostrzerzenia dla siebie. pozdrawiam daj się pośmiać, pliiiiiiiis z ukłonikiem i pozdrówką MN
  17. Karol jak to stwierdziłeś? no wiesz - tę puentę? absolutnie, żeby nie było jakiś pokątnych myśli? czy z peel'a jakiś akrobata? z ukłonikiem i pozdrówką MN
  18. zazwyczaj jest tak że jeśli ktoś coś opisuje w ten sposób to chyba tegoż nie przeżył bo i nie musi, a ja szukam sensu takiego pisania z ukłonikiem i pozdrówką MN
  19. rodzaj manifestu młodości? z ukłonikiem i pozdrówką MN
  20. jajć, jak ja dawno nie grałem mam zaległości z ukłonikiem i pozdrówką MN
  21. chyba bez "na karku" może "w dłoniach"? z ukłonikiem i pozdrówką MN
  22. raz drzewom w lesie zachciało się bawić wiatr upraszały, bądź nam wodzirejem, przyjdę odmuchnął, nie ma takiej sprawy i okolicy, której nie zawieję, a nuż by zmienić ją w taneczną salę chmury przepędzę i gwiazdy odpalę, i mnóstwo innych rzeczy obiecywał a gdy czas przyszedł, wiatru ani słychu, jaka by mogła zatrzymać go niwa, że po zabawie jakoż po kielichu i słoi z drzew co z kory zeszły w tańce, a teraz stoją nagie przebierańce? z rana się zjawił, i buchnął na knieje, robiłem wszystko, co się tylko dało, a tu deszcz naszedł, śniegi i zawieje, lecz komu z was w noc nabawiło ciało choroby temu przysięgam na skórę, tfu! korę, wszystkich takowych obtulę, a czym? gałęźmi drzewa zatrzeszczały, bo do zabawy potraciły liście, czekał na dmuch twój, jak jeden, las cały, a wiatr wpół przerwał i im rzecze – czyście nie oszaleli? chcecie sądu? oto ze spraw przyziemnych nie stawiana dotąd, miejcie jednako na uwadze czyny, do których nijak namówić nie mogłem i nic już więcej nie powiem z przyczyny zawiei, tutaj, nadął pysk przeciągle i wywiał znikąd, jak kawę na ławę, wszem obiecaną okoliczną sprawę i niech tam kto z was, pomny wiatru, kiedyś zechce się bawić, od czasu do czasu sam, bez wymysłu przebrania się, żeby nie stać, jak drzewa z szulmierskiego lasu, nagość dla jednych sensem, innych pieni, szczególnie gdyś jest przy końcu jesieni.
  23. to chyba piosenka w której brak wychnienia szukająca z ukłonikiem i pozdrówką MN
  24. zacz, drogi Stefanie na twe spogladanie zawszem jest rady oj rady - dady - rady - u - ha! z ukłonikiem i pozdrówką MN ps. dzięki za przeczytanie A Bogdan napisał, że masz wydumać nuty do mego wierszyka p.t. "między modlitwami" w Z. Wtedy nauczę się grać na gitarze, tylko żeby ktoś nastroił. Pzdr. Stefan. ok - dawaj linka - zaraz coś spróbuję z ukłonikiem i pozdrówką MN
×
×
  • Dodaj nową pozycję...