Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Julia Zakochana

Użytkownicy
  • Postów

    914
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Julia Zakochana

  1. wszyscy których kochałeś będą martwi obawy powiedz o nich Esther zanim ktoś zawiesi na jej palcu karteczkę z dwiema datami strach przed utratą mógłby być dowodem wybaczy pończochę znalezioną na sofie o wspólnym poranku która rozerwała bliskość ale jeśli nie zaczniesz myśleć co czuje nie dane ci będzie śledzić palcami blizn i kantów rozrusznika na jej ciele nastąpi odwrót wiersz odnosi się do książki "Łowca autografów"
  2. zbyt dosłowne, powtórzenia nie ubogacają tekstu, cały czas pojawia się czasownik "umieć". poza tym nie jestem pewna, czy można czegoś 'bardzo nie umieć' - albo sie nie umie (czyli wcale się nie potrafi) albo się umie (np. trochę)...
  3. ładnie podoba mi się i tyle ;)
  4. ładnie.. tylko puenta mi nie leży
  5. zamieściłam wiersz, żeby się zorientować czy nadaje się na podarunek rocznicowy czy raczej nie jest godny uwagi... (sama nie umiem oceniać swoich stworów) Stasiu, cieszę się, że Ci się spodobał Jacku, nie wiem czy to drętwienie zbyteczne, bo w sumie wyraża, że ostatecznie to co miało być powiedziane i tak utknęło na języku i nie wypłynęło z ust... macte poema.. milczenie bywa wymowne ;)
  6. ze wspomnień pierwszych nostalgia z podziękowaniem mężczyźnie, który się pojawił stół krzesła i my osoby pierwsze liczby pojedynczej zdania dwa razy przemyślane przed wypowiedzeniem w opustoszałej głowie drętwiał język od czasu do czasu milczenie bywa gotowością słuchania
  7. jak to tak zostawiać rodzinę w potrzebie (czytania wierszy Olesi) ?? nieładnie... a kiedy wrócisz (innej opcji np. że nie wrócisz wcale nie przyjmuję do wiadomości...)
  8. hehe ;) Chciała Stasia coś powiedzieć i powiedziała ;)
  9. Stasiu, mogła być to wina wina... ;) no już, na osuszenie łez mój usmiech ;) pozdrawiam :* Eugen, skorzystam z Twojej sugestii, dotyczącej rozdzielenia pierwszej strofy na dwie.. jednak co do poszczególnych wyrazów nie skorzystam ;) 'żwir' i 'nocną' zostaną tam gdzie były, dziękuję bardzo za komentarz ;)
  10. dla mnie też bez dużych liter, chyba że to ważne ;) to i tak akceptuję ;) też chętnbie zamieściłabym takie ogłoszenie czasem.. pozdrawiam ;)
  11. Nata - dziękuję, wiersz nie jest 'świeży' trochę się rozchmurzyło i nadeszły nico bardziej słoneczne dni ;) kyo - niestety zdaję sobie sprawę z marności tytułu - ale kompletnie nie miałam pomysłu :/ dobrze, że reszta Ci przypdała do gustu ;) macte - miło mi, że działa na wyobraźnię ;) Olesiu, to drugi związany z tym tematem (i może ostatni) dzięki, że zajrzałaś Ewa - świetna sprawa, oby każde takie ramiona znalazł ;) całuję wszystkich :*
  12. Martnko, dziękuję bardzo za komentarz, cieszę się, że Ci się podoba :) wyjasnienie /przydługie/ masz na provie całuje :*
  13. chłód nie przeciśnie się przez balkonowe drzwi w drewnianej ramie rodzinny obrazek porusza firanką kobiecy wydech na którym trzeba wykrzyczeć nocną nieobecność i chwiejny powrót nad ranem niedojedzony obiad rozbite talerze żwir wyrzucony spod opon tato szczelnymi oknami nie zastąpisz ciepła twoich ramion
  14. uroczy wiersz, podoba mi się :)
  15. wiersz odnosi się do książki "Łowca autografów" /ewentualnie mogę conieco wyjasnic/
  16. wszyscy których kochałeś będą martwi obawy powiedz o nich Esther zanim ktoś zawiesi na jej palcu karteczkę z dwiema datami strach przed utratą mógłby być dowodem wybaczy pończochę znalezioną na sofie o wspólnym poranku która rozerwała bliskość ale jeśli nie zaczniesz myśleć co czuje nie dane ci będzie śledzić palcami blizn i kantów rozrusznika na jej ciele nastąpi odwrót
  17. właśnie pytaj organizatorów. z jednej strony Twoje wiersze są już tu upublicznione - ale jakby nie było - tu uczysz się pisać... pracujesz nad swoim stylem...
  18. PO PIERWSZE: POLSKIE ZNAKI grrr :/ zaczęłam wiersz przerabiać ale nie mam sił... po co tyle razy powtarzać wsy=tyd wdtyd wstyd... już po tytule każdy wie że wiersz bedzie o wstydzie więc nie trzeba tyle razy powtarzać tego w wierszu, który i tak jest mocno przegadany. wszystko podane na tacy, za mało metafor, za dużo wielokropków
  19. i polskie znaki potem pogadamy ;)
  20. nie mówię, że piractwo to nie kradzież - uważam że to kradzież - ale kradzież innego rodzaju niż ta, gdy ktoś pod czyimś dziełem sztuki (jakimkolwiek) podpisuje się swoim nazwskiem... piractwo to kradziez na tyle inna, że nie potrafię jej porównywać z plagiatem. dla mnie to dwa osobne przypadki.
  21. Meritum zimy, paradoksalnie trzymam się na uboczu. Drzewa puściły dziś zimne poty, ===> w I strofie jak dla mnie wszystko gra jak ty podczas ostatniej gorączki. W najbliższym czasie Polska znajdzie się pod wpływem niżu, prezenter tłumaczy symptomy. Anna w solarium podobno przedłuża sobie życie, choć mnie się wydaje, że to rak. ==> tak lepiej /wiecej pola do popisu przy interpretacji i krócej/ Ciśnienie spada, a dym z kominów wzlatuje - robi zamieszanie w niebie. Chciałabym zobaczyć => to "Ciśnienie(...)aniołów"bardzo :) twarze aniołów. I tajające zrozumienie. Z twojej strony wieczna zmarzlina. tajające zrozumienie mi nie przeszkadza /znaczeniowo super/, może troche wkurza to 'jają' - ale ważniejsze jest chyba znaczenie słowa... ew. mogłoby być 'i jak taje zrozumienie' zamiast 'i tajające zrozumienie' co do zmarzliny mam te same skojarzenia co Fei /czeskie/ ogólnie wcale nie uważam żeby wiersz był jednym z Twoich najsłabszych. :) podoba mi się :) pozdrawiam
  22. też mam jeden o zdjęciu :) ja osobiście nie lubię liczb w poezji napisanych liczbami, może: 'dziesięć na piętnaście' (?) - choć to też wygląda strasznie 'ęść ść ć itd' ;) wiem, że to nie warsztat ale pozwoliłam sobie na małą ingerencję ;) /autorka wybaczy (?) / ;) zamknięci w ramce dziescięć na piętnaście naiwnie wierzymy w zatrzymany czas bo nie oddychamy za szybką za szybko dorastamy
  23. nie zbiednieją /może jedynie sklepikarze/ a artyści, wydawcy i tak śpią na forsie.../zazwyczaj/
  24. ale co innego popełnić plagiat - ukraść sztukę i podpisać jaką własną Marianie - bo chyba o tym mówisz? płyty oryginalne sa po prostu za drogie, wolę ściagnąć je z internetu. poza tym uwazam, ze to nie jest taka kradziez bardzo szkodliwa... jak np to, ze ktos sie wlamuje do domu, zabiera sobie kino domowe... na ktore ktos długo pracował... przez to ze sciągam coś z neta raczej nikt nie zbiednieje...
  25. mam straszny mętlik w głowie... w ogóle miewam duże problemy z tytułami... Pewna poetka stwierdziła, że jak nie można wymyślić tytułu to lepiej, żeby go nie było, niż żeby był ale taki 'na odpierdziel' do którego nie jest się przekonanym. mimo wszystko dziekuję wszystkim za propozycje :* 'po prostu przytul' mi najbardziej pasuje :) Stasiu, był już o podobnej tematyce "docenisz, może po wszystkim" /peel/peela inna/ ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...