Mr._Żubr

Inicjatywę popieram. Na kłótnie nie zwracam już uwagi.

W pierwszej strofie nie powinno być "lubię"? Czwartego wersu nie oddzielałbym od pierwszej strofy. Pozdrawiam

Ładne, krótko, zwięźle i na temat. Tylko coś mi ostatnia strofa zgrzyta, ale ja się nie znam. Przede wszystkim zostawił bym tylko jedno 'żyła' i wywalił wielokropki. Ale... dalej coś nie tak. Może w ogóle poprzestać na dwóch strofach? Pozdrawiam

"dla odmiany pomyślę głową" Każdy mężczyzna zawsze myśli głową. Większą, mniejszą, nieważne:) Pozdrawiam w oczekiwaniu na dalszy ciąg.

Kaju-Maju droga! Moje zdanie znasz...:) Przez banał i patos przedziera się szczerość i prawdziwość słów. Czy tak? Pozdrawiam

Kolejny wiersz, który wcale nie potrzebuje lądować w warsztacie. moja mała frido kocham cię z dnia na dzień brzegiem jesteś. lewym i prawym zależy w którym kierunku przez ciebie idę Pozdrawiam

Dobre. Może zamiast do 'warsztatu' trzeba było do 'gotowych'? W końcu nazwa działu coś sugeruje. A jeśli twierdzisz, że wiersz ten wymaga poprawek, to gratuluję samokrytycyzmu:) Pozdrawiam

Będę utrzymywał, że się nie podoba:D I nie ma za co:) Również pozdrawiam.

Dziękuję za wszelkie komentarze. Prawda, że taka przechadzka to fajna sprawa?:) A co do tych końcówek, to rzeczywiście uśmiechasz się odpada, bo z doliny uśmiechu można nie dostrzec:P:D Wersja zakończenia wg Piotra mi się podoba. Jeszcze raz dzięki i pozdrawiam wszystkich.

Dzięki za wszelkie komentarze, sugestie i przycięcia:) Jeszcze chyba nad tym wszystkim posiedzę. Jeszcze raz dzięki wszystkim i pozdrawiam:) PS. Boskie Kalosze, ten cały dworzec i małe miasto wzięły się z inspiracji konkretną sytuacją.

dzięki :)

Dzięki za pomoc na etapie 'warsztatu'. Adresaci wiedzą, że chodzi o nich.

mówisz mi "kocham" mówisz mi "szczerze" milczę rzucasz jeszcze parę banałów, więc ja na odczepnego odpowiadam banałem a ty mówisz mówisz mówisz i znikasz a ja właśnie teraz szukam twojego imienia właśnie teraz cię tu nie ma błąd, błąd, koleżanko błąd właśnie teraz spotkajmy się na dworcu w tym małym mieście właśnie teraz rozrzućmy wokół kilka banałów niech ludzie uśmiechają się z politowaniem szukam twojego imienia błąd

No szkoda,że nie Ty:) Skąd wniosek?:)

uśmiechasz się cichutko zachęcasz do _____ hmm?

Nie podałaś, ale tak wnioskuję po tym wierszu i poprzednich, że ktoś tu w stanie uniesienia:) Pozdrawiam zatem euforycznie:)

spaceruję czasem zatrzymam się na wzgórzu jednym czy drugim podziwiam krajobraz czasem w dolinie jakiejś przystanę na moment idę dalej a ty mruczysz cichutko zachęcasz do

Sam.

Pomijając literówki, znów widzę banał niestety. Czyżby po raz kolejny konkretny adresat i konkretna dedykacja?:) Pozdrawiam

Zamysł mi się podoba, choć temat można było ująć oryginalniej. Pozdrawiam.

zastanawiam się co ja tu robię zapisuję cię na papierze w kratkę tylko tyle mogę dajesz mi ... czy tak dużo? na pewno więcej niż tobie ja bo kim ja jestem żeby pchać się przed szereg a jednak zawsze pierwszy jakie to męczące

to nie twoja wina że trawa już nie tak zielona nie przez ciebie dotyk spowszedniał uśmiech mój jakby wymuszony nie chcę cię martwić to nie twoja wina że coraz to nam dalej a jednak obwiniam cię z własnej winy choć nie chcę pocałunki co mówią wszystko milczą czy przez ciebie słońce nie świeci jak dawniej? świeciło dzięki tobie czy to twoja wina że kocham nie przechodzi mi przez gardło? stać mnie tylko na krótkie do widzenia

Więc edytuj. ____ Widziałem z okna autobusu kilku Hiobów ze straconą nadzieją skulonych w strachu przed kolejnym widzimisię kapryśnego Boga Chrystusów paru zagubionych między sacrum a profanum stary kościół pod wezwaniem Kogoś kto sam już o tym zapomniał Odyseusz? Nie, to zwykły człowiek pewnie pobłądził gdzieś w drodze do raju _____ Pozwoliłem sobie na trochę, proszę o wybaczenie, mam nadzieję, że się nie gniewasz. Pozdrawiam

Zabawne:)

jasna Jak przestanie padać, to dotrą. zak stanisława nie obraziwszy się Dzięki za poświęcony czas i pozdrawiam obie Panie:)