Mr._Żubr
Użytkownicy-
Postów
2 177 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Mr._Żubr
-
jesienny balejaż
Mr._Żubr odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Może być, ale nie do końca do mnie przemawia. Stawiam koślawego plusa. Brak uzasadnienia uzasadniony marazmem i zjesiennieniem. -
Jak dla mnie, utwór przekombinowany. Brak uzasadnienia uzasadniony marazmem i zjesiennieniem.
-
Sztuka dla sztuki
Mr._Żubr odpowiedział(a) na Mr._Żubr utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Alter Net, dzięki za ciekawe zminiaturyzowanie. Ja chyba jednak zostanę przy swoim. Mr. Suicide, wielkie dzięki za plusa:) zak stanisława, dzięki i odcmokuję:] Dzięki wszystkim za poświęcenie chwilki i pozdrawiam:] -
Sztuka dla sztuki
Mr._Żubr odpowiedział(a) na Mr._Żubr utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Oj, dawno mnie nie było;] Obawiam się tylko, żeby powyższe wypociny nie okazały się świadectwem dalszego marazmu... -
Sztuka dla sztuki
Mr._Żubr odpowiedział(a) na Mr._Żubr utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
instynkty zaspokajamy na szybkiego jemy pijemy oddy chamy i to od zawsze poczciwe przedłużanie gatunku gdy pojawia się koncepcja na nie to czemu ten poczciwy rytuał służy? to jest już tylko dla sztuki sztuka -
*** [przyjdę dziś do ciebie]
Mr._Żubr odpowiedział(a) na Mr._Żubr utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Cieszę się, że wiersz wzbudził uczucia, pozytywne, bądź mniej. Pojutrze już poprawione. Dzięki za komentarze (z nadzieją na więcej) i poświęcony czas. Pozdrawiam:) -
*** [przyjdę dziś do ciebie]
Mr._Żubr odpowiedział(a) na Mr._Żubr utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
przyjdę dziś do ciebie zapalę marihuanę napiję się wódki włożę ci palec w krocze wyznam miłość przyjdę do ciebie też jutro będziemy biegać w ciszy twojego blokowiska będziemy odpoczywać od czystej codzienności w naszych brudach wzajemnych ponarzekasz mi na swoją rodzinę która gówno wie i gówno mnie obchodzi będziemy spijali z siebie to co nam tylko wolno tego dnia zapuścimy korzenie bez patrzenia w tył bez kroku w przód tak będzie jutro pojutrze nie przyjdę -
tylko jedno
Mr._Żubr odpowiedział(a) na Alicja_Wysocka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Zapraszam innym razem, będzie odwrotnie, cały dobry, końcówka do bani :) Pozdrawiam Trzymam za słowo:) -
tylko jedno
Mr._Żubr odpowiedział(a) na Alicja_Wysocka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
A mnie sie nie podoba. Nie porusza po prostu. Choć końcówka niezła, co trochę ratuje całość. Pozdrawiam -
O proszę, któż tu zajrzał!:) Dzięki wielkie za czas poświęcony na czytanie moich wypocin:D Naprawdę sprawiłaś mi niespodziankę, cieszę się:) Pozdrawiam
-
Wielkie dzięki za pozytywny komentarz:] Bardzo się cieszę, że się podobało. Pozdrawiam.
-
Infantylny, banalny, etc. Pozdrawiam
-
zakończeniom które trwają bez końca
Mr._Żubr odpowiedział(a) na Pancolek utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Ja to bym tak: z dylematem co po orgazmach które zwykły odbierać władzę ...i starczy. Bez nam, bez nad nami. Takie niedopowiedzenie bym zostawił. Reszta może zostać, jestem na tak. Pozdrawiam. -
Podwójnie wielkie dzięki wszystkim, którzy przyczynili się do ostatecznego kształtu utworu, wspomagając mnie w 'Warsztacie'. http://www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?pid=460522#460522
-
widziałem cię, o słodki przy dnia pory szczycie postać twa jaśniejsza niż słońce w zenicie na sławę zasłużyłeś niejednym już czynem przydać by ci włóczni - byłbyś Apollinem przydać by ci hełmu? hełmu ci nie trzeba ciało twe Herakle* darem chyba nieba oto tuż za tobą świta twoich ziomków wszyscy z nich podobni do boskich potomków oto widzę moment gdy do mnie podchodzisz z tobą wraz twa świta wszyscy piękni, młodzi i ozwałeś się do mnie w te słowa kwieciste "ej, wyskakuj z butów bo są zajebiste" zachwiało jak statkiem mnie i zamroczyło czyżby stu tytanów się na mnie zwaliło? bogowie Olimpu zerkali łaskawie drwiąc z persony mojej gnębionej na trawie o, trwaj, piękna chwilo! jakżem jest szczęśliwy bom jest twą zwierzyną a tyś mym myśliwym katuj mnie tak, katuj o, moja rozkoszy! katuj mnie i tratuj dla pary bamboszy *** wiadomo dlaczego hełmu ci nie trzeba łeb twój już zakuty czyżby figiel nieba? ________ *sa
-
Herosom /wersja 1.1/
Mr._Żubr odpowiedział(a) na Mr._Żubr utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Ok, propozycja Jaro Sława przeszła:) I w tej postaci wrzucam do P. Dzięki za wszelkie sugestie. Pozdrawiam. http://www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?pid=460524#460524 -
Herosom /wersja 1.1/
Mr._Żubr odpowiedział(a) na Mr._Żubr utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Aż się zarumieniłem... Dziękuję:) Co do sugestii HAYQ i Jaro Sława: Chyba bardziej przemówił do mnie Jaro. Więc liczby zgłosek nie wyrównam. No, ale z tym "moim"... Zobaczę. -
Herosom /wersja 1.1/
Mr._Żubr odpowiedział(a) na Mr._Żubr utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Tak, HAYQ, drugie łaskawie, to przypadek. Już poprawione. Nad sugestią Jaro Sława zastanawiam się gorliwie. Dzięki za komentarze i pozdrawiam. PS. HAYQ, jakieś konkretne sugestie co do dnia pory szczytu? -
Herosom /wersja 1.1/
Mr._Żubr odpowiedział(a) na Mr._Żubr utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Utworek był już w warsztacie, ale dość dawno. Teraz poddaję ocenie wersję poprawioną. Link do wersji pierwotnej http://www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?id=62924 Proszę o rzeczowe komentarze. -
Herosom /wersja 1.1/
Mr._Żubr odpowiedział(a) na Mr._Żubr utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
widziałem cię, o słodki przy dnia pory szczycie postać twa jaśniejsza niż słońce w zenicie na sławę zasłużyłeś niejednym już czynem przydać by ci włóczni - byłbyś Apollinem przydać by ci hełmu? hełmu ci nie trzeba ciało twe Herakle* darem chyba nieba oto tuż za tobą świta twoich ziomków wszyscy z nich podobni do boskich potomków oto widzę moment gdy do mnie podchodzisz z tobą wraz twa świta wszyscy piękni, młodzi i ozwałeś się do mnie w te słowa kwieciste "ej, wyskakuj z butów bo są zajebiste" zachwiało jak statkiem mnie i zamroczyło czyżby stu tytanów się na mnie zwaliło? bogowie Olimpu zerkali łaskawie drwiąc z persony mojej gnębionej na trawie o, trwaj, piękna chwilo! jakżem jest szczęśliwy bom jest twą zwierzyną a tyś mym myśliwym katuj mnie tak, katuj o, moja rozkoszy! katuj mnie i tratuj dla pary bamboszy *** wiadomo dlaczego hełmu ci nie trzeba łeb twój już zakuty czyżby figiel nieba? _________ *sa -
Życie lub potępienie
Mr._Żubr odpowiedział(a) na kaja-maja28 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
no... Pozdrawiam -
Dzięki za kolejne komentarze:) Jak dal mnie wiersz jest już chyba skończony, aczkolwiek nie twierdzę, że nie mógł by być lepszy. Pozdrawiam
-
Widzę różne komentarze, często sprzeczne. Cóż, każdy woli co innego. Jeden wybierze się w doliny, inny w góry:) Dzięki za pozytywny odbiór mojego wiersza. Pozdrawiam serdecznie, zmiany rozpatrzę;)
-
Dzięki za rady w warsztacie:]
-
spaceruję czasem zatrzymam się na wzgórzu jednym czy drugim podziwiam krajobraz czasem w dolinie jakiejś przystanę na moment idę dalej a ty mruczysz cichutko zachęcasz