Mr._Żubr

Bez rewelki, ale nieźle. Czekam na resztę, ciekaw odniesień. Pozdrawiam

Sińce to regionalizm? W czwartym wersie literufka;) Pozdrawiam

Myślę podobnie jak poprzednik. Treść niezła, nad formą można popracować... Choć ja nie czepiałbym się powtórzenia w pierwszym wersie.

Głodujesz? Ech, uwielbiam takich userów:] Co do wiersza - minus za patos, minus za dosłowność, minus za rytmikę, minus za częstochowę. Moja rada - poczytać współczesnych (przez współczesność rozumiem autorów od XXlecia do dziś). Pozdrawiam i czekam na odpowiedź:P

Dżizas, on się szczyci tą zonedową glorią... Ostro, ostro:]

Twoja pisanina jest gorsza, niż Bollywood. Moja mamusia też nie wiedziałaby, o co Ci chodzi. Poza tym, że nie potrafisz pisać.

...a ja nie potrafię pisać, co mnie piekielnie frustruje. Tak powinieneś dodać - byłoby wreszcie jasno, zrozumiale i w końcu każdy by wiedział, o co Ci chodzi:]

Plusy plusami, a stwierdzenie, że dobre to to i tak jest ważniejsze. Dzięki i pozdrawiam

O, rzucił zaklęcie:) Fanaberko, ja też się zmusiłem - taki bełkot, to niecodzienność. Pod wpływem tego "dziełka" wymyśliłem myśl, a do tego złotą. Uwaga, myśl: Jeśli zdarzy ci się napisać kiepski wiersz, pociesz się tym, że jest jeszcze czarny tulipan i jego pisanina. Peace

Niech będzie napisane, a nie: niech pisze.

Żegnaj zatem, tulipanie.

Łał.

"zobacz, czy w lodówce nie ma zimnego piwa albo kogoś, kogo kochasz." - ktoś wyżej pochwalił, a ja myślę sobie, że to jednak za blisko groteski. Poza tym - bardzo dobrze się przeczytało, nawet księżyc na końcu za bardzo nie oślepił:) ps. tytuł - kapitalny. Jedni piją Żubra - inni niekoniecznie:P W każdym razie cieszę się, dzięki. Pozdrawiam.

Zaraz, zaraz... To ja miałem gratulować:D Dzięki i pozdrawiam również. to może ja : gratuluję wam ;) Całość dobrze mi leży. Pisałam już otym w warsztacie :) Pisałaś, prawda. Dziękuję i pozdrawiam.

Zaraz, zaraz... To ja miałem gratulować:D Dzięki i pozdrawiam również.

Ja też; chyba nawet najbardziej. Dzięki i również pozdrawiam.

O jejku. Nie wierzę. O jejku, jejku, jejku, jejku.

Dzięki. Ostatni dwuwers wynika bezpośrednio z inspiracji konkretnym wierszem. Pozdrawiam

To chyba za mocne słowa. Pozdrawiam To nie są mocne słowa, to moje zdanie. Nie przejmuj się, ja się nie znam.

Za pomoc w W. dziękuję zwłaszcza Rachel Grass. Zmieniłem też nieco tytuł. www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?pid=595032#595032

inspirowane O'harą ty też nie zawsze wiesz, co ja czuję. wygłaszanie tyrad anty wydaje się niepotrzebne, wiesz? wyciągnij rękę, zobacz, czy w lodówce nie ma zimnego piwa albo kogoś, kogo kochasz. kogoś z kim zapalisz jednego papierosa na pół i popatrzysz w gwiazdy. po pierwszym machu okaże się, że to zwykły papieros i że księżyc ciągle świeci.

Dzięki, Agato. Pozdrawiam.

Bardzo to powierzchowne i mało odkrywcze. Pozdrawiam

Smacznie, smacznie, drogi Lecterze. Wczytałem się dobrych kilka razy. Pozdrawiam

O takie tanie wino.