Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Katarzyna Bielińska

Użytkownicy
  • Postów

    1 208
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Katarzyna Bielińska

  1. Ciekawy odbiór. Ja doskonale wiem, co chciałam oddać... Ktoś czeka, kartek ubywa, a więc i czasu, a on nadal jest sam.
  2. stary most - z każdym krokiem gwiazdy pod stopami stary most - z każdym krokiem niebo pod stopami
  3. Kiedy ja nie chcę ich zmieniać. Wtedy to już nie byłoby to, co chciałam zapisać. Dla mnie te dwa wersy są w tym haiku najważniejsze. To przecież Ci mówię, że jeśli tak czujesz, to pozostaw bez zmian. Na mnie, w każdym razie, taki zapis nie działa zbyt mocno, może temu, że do końca roku tylko parę dni, a czas mknie, jak błyskawica. Nie takie znowu parę...
  4. Nawet gdybym chciała rociągnąć to w czasie, nie mam jak, przy takim zapisie w L2 i L3. Zawsze można 2 wersy zmienić na coś innego Kiedy ja nie chcę ich zmieniać. Wtedy to już nie byłoby to, co chciałam zapisać. Dla mnie te dwa wersy są w tym haiku najważniejsze.
  5. No to w takim razie po co rozciągać to w czasie? Z takim zapisem w L2 i L3, jaki jest, a zleży mi na nim, nie widzę sposobu rozciągnięcia w czasie. To tylko zależy od tego, kto pisze, bo każdy odczuwa inaczej. Jeśli tak czujesz, to ok. Nawet gdybym chciała rociągnąć to w czasie, nie mam jak, przy takim zapisie w L2 i L3.
  6. Dla mnie to wystarczająco dużo...Zwłaszcza gdy się na kogoś czeka, każdy dzień, miesiąc, to wieczność. Czy nie jest tak? TAK!!! No to w takim razie po co rozciągać to w czasie? Z takim zapisem w L2 i L3, jaki jest, a zleży mi na nim, nie widzę sposobu rozciągnięcia w czasie.
  7. Rok samotności to mało? Zależy dla kogo. Niektórzy czekają parę lat... Dla mnie to wystarczająco dużo...Zwłaszcza gdy się na kogoś czeka, każdy dzień, miesiąc, to wieczność. Czy nie jest tak?
  8. Właśnie tego się obawiałam;) Braku zrozumienia. Wcale się nie dziwię i spodziewałam się tego;) Jak zwykle mam problem ze sprecyzowaniem myśli;) Twoje haiku Aniu po prostu rewelka:) Super! Ja chciałam pokazać samotność, która trwa i trwa, a każdy dzień szybko mija (stąd coraz mniej kartek w kalendarzu). Kończy się kolejny rok, lat przybywa, a my wciaż jesteśmy samotni. Można to też rozumieć jako oczekiwanie powrotu kogoś bliskiego, ukochanej osoby. Miesiące uciekają, a ten ktoś wciąż nie wraca. Dzięki za komentarz i świetne haiku. Pozdrawiam, Kasia Hai Ani - super, Twoje - do przeróbki... Pz O. Zaproponuj ową przeróbkę....
  9. Właśnie tego się obawiałam;) Braku zrozumienia. Wcale się nie dziwię i spodziewałam się tego;) Jak zwykle mam problem ze sprecyzowaniem myśli;) Twoje haiku Aniu po prostu rewelka:) Super! Ja chciałam pokazać samotność, która trwa i trwa, a każdy dzień szybko mija (stąd coraz mniej kartek w kalendarzu). Kończy się kolejny rok, lat przybywa, a my wciaż jesteśmy samotni. Można to też rozumieć jako oczekiwanie powrotu kogoś bliskiego, ukochanej osoby. Miesiące uciekają, a ten ktoś wciąż nie wraca. Dzięki za komentarz i świetne haiku. Pozdrawiam, Kasia
  10. wciąż sama- w kalendarzu na ścianie coraz mniej kartek
  11. Spryciula :-)) Pomysł wykorzystam. Po tygodniu nie ścierania kurzu, zaciągam żaluzje ;-)) Madzik....Z tym kurzem to rewelacyjny pomysł;))) I ja tak zrobię! Nie znoszę ścierać kurzu! To chyba jedyna rzecz (jeśli chodzi o porządki domowe), której nie lubię robić! Ps. Możemy się umówić, że Ty będziesz ścierać u mnie kurze, a ja będę Ci prać i prasować;)))) Buźka, Kasia
  12. Aniu, Waldku...Pięknie Wam dziękuję i gorąco pozdrawiam. Kasia:)
  13. księżyc w nowiu- żadnej dziury w starym moście
  14. Hm...Romantycznie Aniu:) Pozdrawiam Cię ciepluśko, Kasia
  15. Witaj:) Dzięki za odwiedziny. Pozdrawiam, Kasia
  16. spadająca gwiazda tak wiele życzeń do spełnienia Witam Katarzyno - podoba się twe haiku. pozd. Witaj Waldku. A mi Twoje przypadło do gustu:) Pozdrawiam serdecznie, Kasia
  17. Bardzo ładny obrazek i ciekawie zapisany. Pozdrawiam, Kasia
  18. spadająca gwiazda-- tak wiele życzeń w tę bezsenną noc bezsenna noc-- jedna spadająca gwiazda tak wiele życzeń
  19. Pozwolisz Madziu, że w tym miejscu wyrażę swoją opinię dla Twoich poniższych jesiennych hai...Są piękne, nastrojowe i niezwykle przemawiają do mnie. Pozdrawiam, Kasia
  20. Kasiu :-) nie cierpię jesieni, bo coraz bardziej ją odczuwam w... kościach ;-), może dlatego sypnęło mi się trochę haiku? Magda :-) Myślę Madzik, że warto pocierpieć dla takich utworów:) Kasik;)
  21. Super Madzik! Widzę, że wena Cię nie opuszcza:) Tak trzymać! Twoje jesienne haiku są naprawdę piękne. Ta pora roku pobudza zmysły:) i jest bardzo twórcza! Pozdrawiam, Kasia
  22. Dlaczego żarty? Wnusio co roku strzela takie wierszyki, tym razem wypadło na dziadka. Ciotki zemdlały dlatego bo uświadomiły sobie, że ten mały diabeł wcielony, to wypisz wymaluj właśnie sam dziadek! A nie jakieś tumany kurzy z fajki, Zaduszki i liście - wnuczek, ajkby skórę zdjął z dziadka! Czy to nie piękniejsze? :) Pozdrawiam Ja Ci dam piękniejsze;))) Co to, to nie!:) Zabawniejsze na pewno!:) Pozdróweczka, Kasia
  23. No właśnie: wrażliwości... jak można fajkę ukochanego dziadziusia trzymać w pajęczynach! :) Tylko na pokaz, przy okazji Zaduszek wyciągać? Tuman kurzu po roku?... Ech, lepiej już niech wnusio wierszyk strzeli ciotkom, który napisał z tej okazji: Popędzimy przez noce tumaniąc, tumaniąc... Pożary gwiazd za nami, szept Boga przed nami: rozpierzchłe w nas westchnienia będą drogowskazem; popędzimy tumaniąc nocami, nocami... Ej, obłędzie skrzydlaty - unieś nas do gniazda i nakarm, napój siarą diabelskiego mleka! Ty, Boże... wreszcie kochać się naucz, przebaczać... tumaniąc popędzimy, gdzie Dziadziuś już czeka. I teraz, skoro mamy narysowane tło, możemy już przejść do interpretacji: kolejne zaduszki tym razem ciotki zemdlały przy dziadku :))))))) Można!;) A Ty znowu sobie robisz żarty:))))
×
×
  • Dodaj nową pozycję...