Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Almare

Użytkownicy
  • Postów

    1 184
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Almare

  1. -myślałem, że tylko ja je widzę, nawet pytałem dyskretnie, cytuję:"i te płatki, mnie napawają tajemnicą mroczną"( prawda, że subtelnie ), ale nie odpowiedział. możliwe są trzy skojarzenia (wymiennie): w I zwrotce mamy: brokat lub łupież(suchy) , II zwrotka: śnieg lub tłusty(wilgotny)łupież. - dziękuję "dzie wuszko"- nie jestem sam. samotny na skale, jak palec, stary bywalec. tak się czułem, aż do Twojego wpisu! -autorze, konieczna zmiana tytułu!
  2. - dopóki piszesz o niej poeto, żyje - to odnośnie tytułu. wiersz, "siepodoba"; pisanie w tonacji moll i zadumą nad sensem układania poetyckich strof bardzo lubię. - pozdrawiam ps. -mam problem z "tuszem"; to staroć, nikt nie pisze tuszem, już :) chyba, że jakiaś kaligrafia japońska, chińska - wrzucenie onej do wiersza dodałoby tajemniczość...niedopowiedzenia. trwa niczym zadra na sercu mniemanie efemeryczne jest to pisanie tu też problem z rymami( nachalnymi) mam :) pomyślę może coś wymyślę.
  3. - dodam tylko, że utknąłeś w tych romantycznych i wzniosłych wierszach. musisz poszukać innych tematów, nawet społecznych ale współczesnych. ja nie jestem poetą, i nie wiem jak znaleść drogę do nich, ale ty powinieneś próbować. - pozdrawiam.
  4. Fotografia Gdy się miało szczęście, które się nie trafia: czyjeś ciało i ziemię całą, a zostanie tylko fotografia, to - to jest bardzo mało... -O, ooo! to jest poezja. popatrz jak prosto i zwyczajnie, a wnika głęboko. W tym wierszu udało się ulirycznić wspomnienie, u ciebie nie wyszło. ale to moje tylko... utyskiwanie. - pozdrawiam. ;)
  5. sam stwierdziłeś że nie rozumiesz więc trudno się dziwić :) -a ty Leszku, robisz unik! trudno. - informuję:nie lubię "niezrozumiałych dzieł" niezrozuminanych artystów. prosiłem o tłumaczenie dwóch wersów, tylko tyle. - wiersz, w jednym słowie, ująłem w proponowanych tytułach. :) - pozdrawiam.
  6. - zmieniłbym tytuł na : "Oczarowany" lub "Trafiony zatopiony"...jakoś tak . niby tak samo a zawsze inaczej układał nuty na zmysłowej pięciolinii przywołanymi droczył się z czasem --------> proszę o wytłumaczenie, nie rozumiem dwóch był w stanie zadziwić ostatnich wersów, ni chu, chu...- gdyby autor zechciał. -i te płatki, mnie napawają tajemnicą mroczną. - naprawdę, nic mi się nie podoba. autorze, jestem na nie!
  7. - liryka to prostota - a tu mamy barokową pierwszą zwrotkę tak przesyconą poetyckim słowotokiem, że wyszło śmiesznie. cytuję: "wplątanych w winny wszystkiemu wyrzut gronowego bukietu czerwieni ostatniego wieczoru ". To był bełt? - sytuacja liryczna w drugiej zwrotce: się roztali, bo się bali ? no, naprawdę...wiecej liryki jest we frazie:" aj lawju bejbi "- powiedziane cichym, niskim, męskim głosem, koniecznie z błyskiem w oku, z siłą przełamującą każdy opór i jej odpowiedzią: :"ale twój imperatyw jest niedostateczny. O, tyci!" Ocieramy się o tragedię rzeczonego faceta i podchodzimy z pełnym zrozumieniem do jej decyzji.Być może, nie znam się na miłości, proszę mnie przekonać. Roztali się, bo się bali....?Ech! - wiersz się nie podoba.
  8. -podpinam się pod Kasię. :)) ścibolenie nie poezja. idź w wiersz rymowany, przy takiej prostocie w ujęciu tematu dodasz rytm i melodię, co przełoży się na łatwość w deklamacji wiersza przy rodzinnym stole. niech łza kapnie, a co! -acha, ja lubię zwykłe proste, ale dobrze napisane rymowanki, często stawiam je wyżej niż wolniaki+nadęciaki+współcześniaki= wieśniaki jakich pełno. :))) -ale...pozdrawiam :)
  9. To raczej materiał na haiku :) Mgła była nawet niedawno przerabiana Dziale Haiku na wszelkie sposoby i wielokrotnie powtarzało się w nich właśnie to, że świata nie ma wtedy, znika we mgle. Dlatego w wierszu postawiłem na coś innego: przenikanie. ależ Boski! kiedy miłość spada ciepłymi kroplami, jest tak właśnie( powinno tak być:)), że świat znika, ropływamy się, ulatujemy, albo z nim tak się dzieje, dokładnie nie wiadmo; trwają badania, kolejne próby i doświadczenia; zostaje tylko dotyk i zapach a w uszach... szumi, tętni krew, gra...muzyka.
  10. kiedy spada ciepłymi kroplami unosi się mgła świata nie ma świat znika tylko zapach i dotyk muzyka muzyka
  11. -erotyczny oddech, jak to oddech, proponuję wziąć po...odwiedzinach wiatru z deszczem.:) Co Ty tak z tym wiatrem? :) Opadowi deszczu nie musi towarzyszyć wiatr. Taki deszczyk prosto z nieba jest najpiękniejszy (można powiedzieć, że pochodzi od Boga). Pozdrawiam. wiatr z deszczem to dobrana para to ruch, szkwał( w tym przypadku może być: biały-z ogromną siłą wiejący z góry na dół ), tornado. szalona para: deszcz i wiatr! -Pozdrawiam:)
  12. dodałbym wiatr, będzie prawie komplet : deszcz, wiatr, dreszcz i...ten tuptający nocą jeż też. :) Mara senna jest zbyt ... straszna :) Mara to także zjawa, duch, więc skojarzenie nie wskazane - a nóż ona się wystraszy? ;) PWN: mara 1. «widzenie senne, urojenie» 2. «według wierzeń ludowych: upiór, zmora» złudzenie 1. «zniekształcone lub błędne wrażenie zmysłowe» D Z. optyczne «złudzenie polegające na błędnej ocenie jasności lub wielkości widzianych przedmiotów» D fraz. Do złudzenia przypominać coś «być bardzo podobnym do czegoś» Poza tym czytaj to jak jego szept do niej: "To tylko złudzenie senne... kropli odgłos... zwykły deszcz..." - włosy jej gładziłem ciemne, aż dreszcz przybiegł ("ja chcę też") "czego za dnia nie dawała" - zbyt ostro, dosłownie. Żałować a dawać to jak uczucie (sfera psyche) a materializm. W wierszu stawiałem nacisk na pierwsze. Przenikanie tego co na zewnątrz z tym co w kochankach, jak tu: Czego za dnia żałowała, nocą dał lipcowy deszcz; krople i szum w nagich ciałach, gdy westchnęła... I ja też... gdzie krople są może jeszcze deszczem, a może już potem oblepiającym rozgrzane ciała, a szum deszczu miesza się z szumem w głowach. Pozdrawiam. - ja wiem, że nic nie poprawiasz i masz poukładane, przemyślane wszystkie słowa. :) ale: "brał deszcz" jest bardzo dobre!!!!!!!
  13. Właśnie to tłumaczyłem :) Wiatr owszem, ale na zewnątrz, w parku ale na jej łóżku? Lepiej zrobić z niego wtedy coś w rodzaju erotycznego oddechu: od niej do niego, od niego do niej, od niej do niego, od niego do niej... wiosenny ranek - wiatr porusza firanką myślę o miłym Pozdrawiam. -erotyczny oddech, jak to oddech, proponuję wziąć po...odwiedzinach wiatru z deszczem.:)
  14. Ale wiatr to poziom, a piętra to pion (no i wnętrze) - wspinać się do Nieba, by nad ranem powrócić do własnego łóżka. Poza tym deszczyk, taki przelotny, siąpiący jest delikatniejszy, a na pewno bardziej erotyczny od wiatru ;) Dziękuje i pozdrawiam. -"jak kochać to nie indywidualnie, jak kochać to": z wiatrem, deszczem, mgłą, marą senną, czym chcesz, i niech będzie też jeż:)) -wiatr bywa pionowy; zaczyna się tworzyć z prądów wstępujących tworzących chmurę burzową i nawet może skończyć się tornadem. W tym przypadku tornado wskazane! Nie trzeba pytać, oczywistość!
  15. dodałbym wiatr, będzie prawie komplet : deszcz, wiatr, dreszcz i...ten tuptający nocą jeż też. :)
  16. -dobrze jest pamiętać o tych wyjątkowych ludziach w kapeluszach lub bez kapeluszy, i pisać dla nich lub dla ich upamiętnienia takie wiersze. twoje kapelusze po niebie szybują słowa jak pranie wiszą na sznurze kołysze nimi tęskny wiatr mój wiatr
  17. -kobieca intuicja: przykład pierwszy z brzegu. :))
  18. akurat, i tak trzymaj. :)))
  19. Związek zamarzł czy może facet zamarzł (lub przynajmniej jego męska część)? Drogi mój Almare, bardzo Ci współczuję i życzę wielu nowych kobiet, jeśli o tym marzysz. Muszę powiedzieć Ci w tajemnicy, że nowych facetów jest zawsze na kopy, natomiast szalenie trudno o tego stałego i starego (w sensie: od dawna). Życzę powodzenia każdej wiosny, Almare. :) No, ale co robić, co robić jak kobieta przestaje kochać? :))) a ja tak lubię wiosnę wiosną z melancholijną ciepłą troską otwiera kwiaty maluje drzewa po karku płynie małą kroplą sunie powoli pachnąca majem kobieto wiosno jesteś rajem :))))
  20. muzyka Henryka. proste! muzyka Henryka? z tyjże to muzyki wynika że każdy jest zwierciadłem swoich grzechów, a wielu ma skośnookie spojrzenie na swoje wady i woli je widzieć u sąsiada( tu na boki) czytam nie jest to taki płytki chyba ,że....... płytko myślimy :), macham skrzydłem Hen-ryku ;) -prosta i oczywista muzyka Henryka; w tonacji, jak zwykle, moll. :)))
  21. muzyka Henryka. proste!
  22. Heh, to nie tak :P On- twardo stąpający po ziemi, widzi ruinę wspólnego związku, nigdy go nie kochała i zimna jak sopel (Zapewne chce by było inaczej, aby wkońcu zrobiła pierwszy ruch w dobrej sprawie dla związku). Ona- Jak zwykle bujająca w obłokach, myśli, że ucieknie od problemów dzięki spoglądaniu w spadający śnieżek i ładnie ozdobioną choineczkę, a nawet samochodu nie mają :))). Ach te kobiety :P :))) Wiersz bardzo z przymrużeniem łoka :))) Świetny rozbawiacz i jak zwykle jest bosko :))) Pozdrawiam pszeserdecznie :))) związek zamarzł, on to przewidział sprzedał auto, żeby łatwiej się dzieliło( mniej zostaje, łatwiej podzielić). byle do wiosny ! nowej "wiosny", hej! czego należy życzyć biednemu facetowi, jak sobie samemu! :))) wyjaśniam- "wiosna"--->>kobieta, nowa kobieta:))))))))))
  23. chyba: "gadał dziad do obrazu, a obraz ani razu" :)) ale to przysłowie( w drugiej części ) w tym przypadku nie jest prawdziwe. :))
  24. Almare, to do Ciebie :)) -Dzięki :)))
×
×
  • Dodaj nową pozycję...