Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Grzegorz_Kulesza

Użytkownicy
  • Postów

    199
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Grzegorz_Kulesza

  1. Jedna z ulubionych www.lastfm.pl/music/PJ+Harvey/Dry/Happy+and+Bleeding
  2. Czemu by nie skupić się na Malczewskim z jego świadomie brutalnymi pociągnięciami pędzla podkreślanymi brutalnością barw.Być może nie poznał techniki akwareli lub słabo się w niej poruszał czego niestety również nie jestem pewny bo przecież wykładał jako profesor na Uniwersytecie Jagielońskim jak wyczytałem, gdzież to wcześniej był uczniem Jana Matejki.Być może był przytłoczony początkowo dobieraniem tematyki po ukończeniu studiów i dopiero później odnalazł samorealizacje i własne podejście do Sztuki bagatelizując sztukę zza obecnie wschodniej granicy.Jedno jest pewne obrazu Malczewskiego na żywo bo miałem szczęście podziwiać jego dzieła w bezpośrednim kontakcie wywołują niesamowite wrażenie niestety jednocześnie zakładają swojemu odbiorcy swoistego rodzaju pęta.Takie skrojone na akademickie podejście do tematu jakie przeżycia wewnętrzne mają być tak jakby wewnętrznie przedyskutowane u odbiorcy.Heh lubię Malczewskiego bo pewnego pięknego wiosennego dnia pokusiłem się próbę dyskusji z jego malarstwem(Chłopiec obok okna) i jest to próba częściowo udana bo J.M. pozwala na udaną reinterpretacje swoich pomysłów, nie udało mi się natomiast uniknąć popadnięcia w impas który skrzętnie Jacek Malczewski w swych obrazach udanie unikał ale za to powstała dość ciekawa interpretacja tego co u niego mi się nie podoba i za to Malczewskiemu przesyłam wyrazy szczerego zainteresowania jak i pozdrowienia.Ciekawe jak ten obraz się teraz ma ... www.artyzm.com/obraz.php?id=2947
  3. Miłych snów www.youtube.com/watch?v=alm5Wr_qYpA&feature=related
  4. Blue note dla Agaty www.youtube.com/watch?v=RNAjQBOP-lU&feature=related
  5. Myślę, że zmienność stylu Goy'i wynika z niepotrzebnego delikatnie ujmując zaniedbania go przez ludzi z towarzystwa na jakie przecież zasługiwał.Jego obrazy które namalował za młodu gdy jeszcze pracował dla dworu bo tak wyczytałem w jego biograficznych interpretatorach były moim zdaniem genialne.Potem jest okres w którym malował mniej (lub zaginęły jego obrazy lub poproszony został o wykładanie na jakieś włoskiej lub francuskiej akademi sztuk pięknych) i trzecia twarz artysty po wojnie domowej w Hiszpanii.Okropieństwa wojny miały na Goy'e taki ogromny wpływ, że ta tematyka pochłonęła go ale nie był bym pewny czy nie świadomie powstało tyle dzieł na temat wojny domowej.Przecież Goy'a był na tyle świadomy tego co się stało iż podejrzewam że jego dzieła z trzeciego jak to nazywam jego okresu twórczego życia mają na celu odstraszać od wojny.Te dzieła pokazują jak okropne są działania wojenny gdzie często zagubiają się heroizm w głupocie i brutalności.Myślę że Goy'a to taki geniusz który przez swoją genialność przeszedł do historii w częściowej niesławie chociaż nie jestem tak do końca pewien bo przecież jego obrazy nadal wiszą narodowych muzeach Hiszpanii i wystarczy wiedzieć, że część dzieł powstała w czasie i po wojnie domowej by rozumieć sztukę Goy'i.
  6. Przybyłbym na spotkanie jeśli tylko się odbędzie o ustalonej godzinie tylko, że z mojego dokarmiania kotków wynikło tyle, że młody lisek z pobliskiego lasku przychodzi na obiady i kolacje.A trzy młode kotki mieszkają sobie w przestronnej budzie dla kota i już z tego wynika, że nie drogę mi teraz.Jak ktoś był kiedyś w podobnej sytuacji to proszę o rade co ja mam teraz robić.......
  7. Teraz rozumiem tą stagnacje.Naród stłamszony przez media publiczne nieustanie szokujące bulwarowymi doniesieniami lub szokowany po prostu zwykłą głupotą ludzi uważających się za lepszych z powodu możliwości wpłynięcia na czyjąś osobowość o psychice nie wspominając.Ja to już się czuje jakby powiedzenie Katarzyny carycy Rosji dziel i rządź było hasłem przewodnim upublicznia czegokolwiek nawet gorzej bo to hasło jest przewodnie w rozumieniu nad skłóconymi ludźmi łatwiej zapanować i dyktować warunki często nawet bytowe.Lepiej piszmy wiersze które opisują własne przeżycia wewnętrzne a nie jak w mediach własny stosunek do domniemanego odbiorcy określonych treści.Mam nadzieje, że będzie lepiej bo na razie nie zanosi się na to. Przepraszam ale trudno mi się żyje gdy słucham ludzi mających władze i to nie koniecznie chodzi o władze ustawodawczą.Pozdrawiam ludzi którzy myślą podobnie.
  8. Fajny wiersz więcej z tego gatunku poproszę.
  9. Czerpanie natchnienia tam gdzie czaii się zarzewie artystów lub artystycznych doznań wydaję mi się sensowne wiec proponuje ten wątek chcących podyskutować o malarstwie polskim i o głównych przedstawicielach tej opisującej bogactwo przeżyć wewnętrznych sztuki jakim jest malarstwo. Podejrzewam, że nie obce jest użytkownikom tego portalu korzystanie w poszukiwaniu inspiracji ocenianie dzieł które w moim rozumieniu są fundamentami polskiej sztuki tak jakby rzuconymi pod nogi wnikliwego i czułego obserwatora.Dlatego zapraszam do odwiedzenia zaścianku który w swej wirtualnej formie wydaje mi się na tyle bogaty by stać się atrakcyjnym dla wnikliwych miłośników sztuki. www.pinakoteka.zascianek.pl/Artists.htm
  10. Bogactwem barw Rozpieszcza jesień Słodka pani W kurtce z marzeń Zabiera spojrzenia Do odległych Wspomnień ze złota Schwyć jej dłoń I odlecicie razem Jesienną dorożką
  11. poproszę o komentarz jeżeli ten wiersz kogoś rozśmieszył.
  12. Jesienną mistyką zaszumiało mi w głowie Bo najróżniejsze figle natura wyprawia Kolorami frywolnie szafując jedynie Czerwieni głębokiej, złota nawet pomarańczy nie odmawia I wtem kot stary wyga co Manfret się zowie Spokojnym spojrzeniem przyzywa by na ucho całą rzecz mi wyłożyć "Drogi Grzegorzu sławne Twe imię w całej okolicy co pomorzem się zowie. Ale wiedz, że jeśli jadła suto nie dasz całą rzecz z Twoim ożenkiem przyjdzie nam kotom odłożyć" Na to ja lekko zdenerwowany tak mu na ucho odpowiedziałem: Dobrze kotku tylko wiedz, że jeśli dojdzie do bijatyki o frykasy To z bólu i płaczu jedzenia wam nie dam jak całą jesień dawałem. Rany wasze wojenne będę opłakiwać i nie będę na jedzenie miał kasy. Drogi czworonogu. Manfret mrukną jedynie. A ja czym prędzej jadło wystawiać na liściu głogu I do domu schroniłem się bo bitwa rozgorzała o krowie wymię. I tak miło i spokojnie się puki co w Mrzeżynie żyje.
  13. Chyba wiem co począł pierwszy poeta I jak on mak w duszę zasieje Który potrafi zabrać jedynie kobieta Delikatna jak wiatr gdy na nowo wieje Zbierze mak i w Twojej duszy zagości głód uczuciowy Bo wie,że zniknienie maku dojrzałej makówki Podyktuje Twojej duszy rozwój prawidłowy A kiedyś na nowo kwitnąć będą delikatne maki I ten odcień tajemnicy kolorowy
  14. Liryka, liryka zaklęć prawdziwych gramatyka Dźwiękami czarujesz swe zasłuchane dzieci Wsłuchujące się serca bicie co magią dotyka A więc z skąd przybywacie zaklęć prastarych poeci? Że nawet zmysły nagle oznajmiają wiersze Które kiedyś pisane odkrywają czyjeś miejsce Jakim darzą ludzie swoje objawienia pierwsze Zachwyt przemienia się w miłości moce Obudzone umysły chłoną je jak wiersze Kraj odnajduje swoje słowa stare Aż bogactwem zmysłowym migocą wszędy Z obrazów szepcą dziewczęta i gronostaje Z magii zaś poeci i prastare prawdy Których czytelnik wiecznym powiernikiem
  15. Z tak radosnej i ciekawej inicjatywy należy się tylko cieszyć jednocześnie gratuluje wszystkim związanym z realizacją konkursu ale i tym którzy potrafią docenić błysk intelektualny wywołujący tyle pozytywnej energii.Gratulacje dla odbierających laury poetów odważnych uczestników i jury za adekwatne dokonanie wyboru.Chyba wszyscy się cieszą:)
  16. tak hehe "Mój dom na grzbiecie żółwicy w głębinie przez kolorową galaktykę płynie"
  17. Jeśli Twe drogi z moimi się przetną I nową nadzieje na ziemi rysować będą Strumień mych myśli co właśnie cię dotkną Orzeźwieniem lecz gdy słów moich zmysły me dobędą By w wolności słowa radości co dzień szukać I dialog dusz na nowo prowokować Nawet czułość dzięki której kwiaty zakwitają Czarując snami poetów co byli przed nami Będą jak dusze gdy na nowo nadzieje rozbudzają Wtedy nawet dźwięki popłyną przeze mnie W myśl Heglowskiej logiki dla Ciebie Byś czartom szepnąć zdołała nie Znak pogodny odczytując na niewidzianym niebie
  18. Jakiż przesmyk mej pamięci Nową pieśń w me piersi nuci Na nowo rozkochując serce żywe Moje myśli jak łany zbóż Boską ręką jak wiatrem kołysane Płyną ode mnie przez okno aż do drogi Gdzie szemrzą ciche ruczaje na trwałe Budzące me lęki i podziwy Jeśli jesteś snem mym zauroczona Przybądź na skrzydłach niewiedzy W skromne progi gdzie lawenda i jemioła Jest dla gości miłą Jesteś pięknem które odkrywane Po wielokroć swe tajemnice w nadzieje obraca
  19. poproszę o komentarze.
  20. Moja dusza uciekła W nocy ciemnym blasku Tańcząc na wietrze jestem wolna Skradła wtedy wietrzne wspomnienie lata Tanecznie wolnością na powrót oddychała Była wolna i zawstydzona Właściciela swego bezdusznym uczyniła W śnie frywolnie zostawiając Gdy wróciła tylko westchnęła Czym mnie nie zbudziła Bo wiedziała, że wróciła Moja Dusza
  21. Czekam jeśli czas ubłagany minie a mnie zostanie jedynie milczenia wieczna niepogoda pod którą ukryć nie sposób dla umartwionego ciała.Wtedy właśnie jego nadzieja światem rysowana odnajduje mnie gdy śnie o najpiękniejszej i najpiękniejszy ze snów moim się okazuje.Ach jeśli jesteś nadziejo moja nie pustą. Magia myśli co bez liku i składu odnajduję, daj mi znak, że nie sam na tej ziemi pełnej ludzkich istot...
  22. Może mi podpowiesz Biała Lokomotywo jak poprawić?:)
  23. W których wyrazach wkradł się błąd ortograficzny, których powinno się unikać?
  24. Pamiętam jak wodę mi podałaś Gdy pustynne piaski pokrywały ziemię I smak Twych ust niezapomniany Gdym onieśmielony pragnął chwili Ty mnie z bytu wyrwałaś pragnienia W rajskich sentencji rzuciwszy otchłanie Bym spróbował namiętność ujarzmić dla Ciebie Ty mi pokazałaś: Bóg w miłości i w prawdzie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...