
Grzegorz_Kulesza
Użytkownicy-
Postów
199 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Grzegorz_Kulesza
-
Nasze Dziady
Grzegorz_Kulesza odpowiedział(a) na Grzegorz_Kulesza utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ogłaszam konkurs nie formalny na najlepszy wiersz zaduszkowy. -
Nasze Dziady
Grzegorz_Kulesza odpowiedział(a) na Grzegorz_Kulesza utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Wokół czary piękne wróżki, nasze dziady palą świece to zaduszki. -
ok. za pietnaście minut w windzie.
-
Gwiazdo Kolorowa
Grzegorz_Kulesza odpowiedział(a) na Grzegorz_Kulesza utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Milczenia zbliża się niechybny koniec Zaginie ta kraina złotymi nićmi przeplatana Zgłoski w słowa skreślone dostarczy milczący goniec Kusząco wciągnie poetów do środka altana Wyłonią się z ciemności postacie, twarze i marzenia. Zasłuchanych księżyc swoim światłem z czułością przypruszy Gdzieś tam w środku przewiną się obrazy które ktoś odmienia Znów Poeta dyktował do serca więc mu pokazuje uszy. -
Gwiazdo Kolorowa
Grzegorz_Kulesza odpowiedział(a) na Grzegorz_Kulesza utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
W takim razie drogi Mithotynie wkaż jakie rymy nie są częstochowskimi, mi się coś kojarzy iż gdy rymują się odmienne części mowy, ale może jest iny sposób by rzucić czar rymami na czytelnika i tym przykuć jego uwagę na dłużej niż pięć sekund czytania. -
Gwiazdo Kolorowa
Grzegorz_Kulesza odpowiedział(a) na Grzegorz_Kulesza utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Gdzie mnie prowadzisz gwiazdo kolorowa W obięcia morfeusza,wszak tuliłem go wczoraj Pokazał mi swą kraine gdzie jego magia zaginiona Słodko owocując przepowiada śniącym raj. Gwiazdo Ukochana przebłysków mojej świadomości Chce słuchać tylko Ciebie mój Kolorze Szczęścia Kto by nie odał duszy dla twej prawdomówności By trzymać Cie za ręke podczas twego zamężcia Gwiazdo kolorowa Trudzie Anielski Skieruj na mnie swe rajskie oczy Na moje zwycięstwa, remisy i klęski I niech słodkie niebo spojżeniem Cie zauroczy. -
Poezjo
Grzegorz_Kulesza odpowiedział(a) na Grzegorz_Kulesza utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Zapraszam na małe śniadanie muzyczne: http://soundcloud.com/grzegorz-kulesza . -
Poezjo
Grzegorz_Kulesza odpowiedział(a) na Grzegorz_Kulesza utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Jest magicznej głebi odbicie frywolne Co porywa duszę w odmenty niezłebionej poezji Wtedy zerka na walkę, niszczenie powolne hipokryzji I przytulają człowieka poezji płynne ruchy czułe i wolne Już niemieszczę się w sobie moja weno przemiła Głebino, niebieski oceanie gwiazd zapatrzonych Przytulam pocichu moich towarzyszy zdziwionych Byś poezjo kolejny raz z mej duszy nektaru upiła. -
Duszo rozgwieżdzona
Grzegorz_Kulesza odpowiedział(a) na Grzegorz_Kulesza utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Co tam słychać wśród przyjaciół. -
Duszo rozgwieżdzona
Grzegorz_Kulesza odpowiedział(a) na Grzegorz_Kulesza utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Gdzie jesteś moja duszo Zagubiona w świetle gwiazd. Czyżby tej miłości której w tobie dużo Znowu przybyło wśród świateł miast. Wracaj do mnie duszo rozgwieżdzona Boś mym odbiciem stworzenia. Chciałbym byś drugą dusze przytuliła jak ona I w szale uczuć skłoniła ją do wspólnego milczenia Tak miś droga jedyna i niepodzielona. -
Chłopak siedział w ogrodzie na ławeczce przed domem skupiony na grze na gitarze, lewą ręką ustalał akordy, a prawą wydobywał dźwięki na swojej czarnej gitarze i tylko jakaś nostalgia wkradała się między akordy, która swą rytmiką i melodyką opowiadały nostalgiczną historie, dość odległą od pięknego ogrodu ale niezwykle wciągającą swą wdziękiem. Dziewczyna opierała się o framugę drzwi wejściowych i z czerwonym kubkiem w ręku w którym była świeżo zaparzona kawa zamyśliła się na tyle by dać się porwać przez melodie graną przez właściciela posesji, którym był chłopak tak pięknie grający na gitarze. Nawet słońce delikatnie ogrzewało przebywających w ogrodzie, ale i zdawało się snuć opowieść o przyjaźni z drzewami, które delikatnie szemrząc listkami zapowiadały przyjście niedalekiej jesieni. Chłopaka pochłonęła gra na gitarze i rytmika granej przez niego melodii nasilała się zyskując wyraźniejsze brzmienie i koloryt blues'a kojarzącego się z jakąś legendą która była zawarta w melodii granej przez chłopaka. -Gdzie nauczyłeś się tak grać?-zapytała dziewczyna zauroczona grą. -Tu i tam, dużo grałem dla znajomych.-odpowiedział chłopak. Dziewczyna przysiadła się na ławeczce i upiła łyk kawy z czerwonego kubka, który gdy trzymała go w obu rękach ogrzewał jej dłonie, dając złudzenie ciepła. Pomimo iż umiał grać tak pięknie nie umiał śpiewać i jedynie dźwięki instrumentów radowały dusze ludzi mieszkających wspólnie z nim pod jego dachem.Chłopak zastanawiał się podczas gry czy dziewczyna, która teraz z nim mieszkała, nie została by dłużej niż planowany tydzień za który zapłaciła gdy rozmawiali po raz pierwszy.Sprawiała że chłopak czuł się bezpieczny, a nawet często zamyślał się, jak by to było gdyby, ktoś mieszkał razem z nim, a dziewczyna, która obudziła jego wyobraźnie była bardzo ładna, nie krępowała się podczas rozmów jakie odbywali gdy spotykali się w ogrodzie. Sprawiało to iż chłopak czuł jak natura odzywa się do niego, a nawet żartował do siebie iż daje mu nadzieje, iż wszystko będzie dobrze.Dziewczyna wydawała mu się piękniejsza z dnia na dzień i często wyczekiwał aż znów porozmawiają na jeden z ulubionych tematów. Gdy myśli tego wieczoru nie dawały mu już ukojenia zszedł do kuchni, by przyrządzić kolacje, podczas przygotowania posiłku do kuchni najpierw dość nie śmiało zajrzała dziewczyna, lecz chłopak zaprosił ją na kolacje, a ponieważ bał się odmowy dość długo ją zachęcał do wspólnego posiłku, gdy nie było już kontrargumentów dziewczyna zgodziła się na poczęstowanie się posiłkiem jaki przygotowywał.Chłopak tak bardzo ucieszył się wewnętrznie, zdawało mu się iż cała kuchnia, a co za tym idzie cały dom cieszy się z takiego obrotu sprawy. -Gdzie studiowałaś.-zapytał chłopak bo myśl o tak inteligentnej dziewczynie nie pozwała mu myśleć iż nie mogła by odbierać wykształcenia na którymś z uniwersytetów. -Studiowałam na Uniwersytecie Warszawskim. -A na jakim kierunku.Zapytał ponownie Chłopak nie przestając kroić przygotowywanych na kolacje produktów. -filologie rosyjską. Chłopak zastanowił się chwile nie przestając kroić. -Bardzo lubię Jesienina.Powiedział i rozmarzył się trochę bo myśl o rozmowie o poetach zrobiła się teraz bardzo kusząca. Dziewczyna zaśmiała się do siebie w duchu, wstała i zgasiła światło w kuchni. - I co teraz-powiedziała konspiracyjnym szeptem. CDN.
-
Chłopak przechadzał się uliczkami po których spacerowały zakochane pary, było jeszcze kilka otwartych sklepików z pamiątkami, biżuterią i przygotowanymi na szybko daniami. Ponieważ cały dzień miną mu pod znakiem pracy i kilku godzinnego odpoczynku nie zastanawiał się nad przeszłością jedynie w jakiś nieokreślony sposób pochłaniała go atmosfera wieczornego spaceru , uliczek po których ludzie spacerując dobrze się bawią korzystając z letniego powietrza i atmosfery gorących rytmów i muzycznych przyjemności. Tym chłopakiem byłem ja miałem na sobie kolorową koszulkę przypominającą mi o przyjaznych rozmowach i kształtowaniu własnej osobowości.Jednak tego wieczoru chodził za mną blues, nie nie ten wesoły z Nowego Orleanu o wiele bardziej przejmujący i mroczny ponieważ towarzyszyła mi świadomość iż nie jestem sam na Świecie. Nawet cienie bezszelestnie wędrujące po uliczkach zdawały się skrywać tajemnicę tak głęboką i przejmującą jak czarny odcień bluesa. Gdy siedziałem na ławeczce a kilka-godzinna refleksja nad dwoistością Świata która zdawała się mnie dotykać otworzyła moją świadomość na uczucia których do tej pory tak jakby poszukiwałem jednocześnie trochę mnie przytłaczając i zamykając na ludzi. Jedyne co wiedziałem to , że w mojej kieszeni mam jeszcze nie zepsuty model harmonijki Hohner i obserwowałem jak Cienie i kolorowe neony rysują przede mną niezagraną jeszcze delikatną i prostą melodie. Troszeczkę za bardzo wsłuchałem się w dźwięki jakie miasto kusiło mnie gdy koło tej samej ławeczki pojawiła się dziewczyna, miała długie włosy była bardzo ładna ale zdawało się , że przytłacza ją uczuciowość i atmosfera miasta.Obok ławki postawiła duży kosz z różami które prawdopodobnie sprzedawała na tych samych uliczkach na których grałem mój ulubiony odcień bluesa. -Cześć.-Cicho powiedziała łagodnym o pięknej barwie głosem. -Cześć-Odpowiedziałem, w tej chwili zdawała mi się jakimś aniołem bo latarnia za nią rysowała jej aureole. -Długo tak czekasz? Zapytała przemiłym głosem dziewczyna Uśmiechnełem się bezwiednie. -Nie, nie czekam raczej obserwuje czekający Świat. Dziewczyna przysiadła się delikatnie obok mnie na ławeczce. -Jak myślisz na co czeka Świat? -Ten magiczny Świat czeka na prawdę.-Odpowiedziałem zagadkowo lekko wyczuwając erotyczne napięcie. -Ten Świat czeka na Ciebie i na Mnie.-Powiedziała czegoś szukając w moim głosie. -Mi się wydaję, że czekałem właśnie na Ciebie. -Masz w tym trochę racji.-odpowiedziała dziewczyna i poczułem, że już się cieszy a uczuciowa atmosfera już jej nie przytłacza a raczej okazuje się przyjemna. -Miałem dzisiaj taki piękny dzień.-Powiedziałem starając się wyjaśnić przyjemność jaką obydwoje odczuwaliśmy rozmawiając o przyjemności. -Tak, bo to stało się właśnie dzisiaj.Powiedziała delikatnie dziewczyna. CDN.
-
Krótka historia o obłędzie - życiu
Grzegorz_Kulesza odpowiedział(a) na Bronisław Jaśmin utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
"O obłędzie" Coś Ci się przyśniło Marku Antoniuszu Przecież myśli twych nie znamy Dobry człowieku bezczynności Nie nakarmisz ludzi snami Którzy nie rozumieją Twojej wolności Przecież tylko na faktach się znamy Często zapominając o w twym sercu schowanej dziecięcości. -
Poetów jest nowy wiek.
Grzegorz_Kulesza odpowiedział(a) na Grzegorz_Kulesza utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Nie mam takiego wrażenia, jeśli pan tylko spojrzy jak rozwinąłem się od poprzedniego czasu zrozumie mnie Pan nie tylko jako jednostka nieposiadająca własnego i nieskrępowanego intelektu dzięki któremu jest pan zdolny do wydania na świat poprawnie skonstruowanej myśli. -
Krótka historia o obłędzie - życiu
Grzegorz_Kulesza odpowiedział(a) na Bronisław Jaśmin utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Agresywny bełkot imho. -
Poetów jest nowy wiek.
Grzegorz_Kulesza odpowiedział(a) na Grzegorz_Kulesza utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Nakreśliłem list miłosny Do władzy Bo żal mi jest tych co nie słuchają Pana wiosny Tylko Muzeum Narodowe w Gdańsku zrozumieć mnie może By zmienić nazwę z Postmodernizm Na bardziej prawdziwą Pachnącą zrozumieniem siebie i tego kogoś Zaszemrzaną deszczem Nazwijmy więc tą epokę Nie Postmodernizm lecz Neoromantyzm. -
Podobno wszystkie punk'i teraz bawią w Londynie gdzie się wybieram hehe... Bonus: www.lastfm.pl/music/PJ+Harvey/+videos/+1-D3CIK5SoTio?fb_ref=sharebar&fb_source=profile_oneline Albo : www.lastfm.pl/music/PJ+Harvey/+videos/+1-TQzy7X91yu0
-
Na uczte wesoło faun przygrywa
Grzegorz_Kulesza odpowiedział(a) na Grzegorz_Kulesza utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Przedsmak dni minionych, zdaje się na ucztę zapraszać Gruszki, morele i jabłka sycąc słodko zapraszają Ale gdzie jest ma muza która z czasem przywykła mi wybaczać? I te piękne słowa co jak melodia bawiąc rozśmieszają. Myśli skłębione czernią nęcą ale nie ,nie teraz Bo uczta się szykuje by historii nadać sens Znów przybędą ludzie co zadziwili nieraz By poezji i etyki posmakować smaczny kęs. Jest strun łaskotanych skoczna rytmika I pieśń co przyćmiewa bezsenności amor Ludzie co już są weseli i erotyzmu mimika Liryka co budzi w nas szacunek dla słowa l'amour I poeta samotny wyniosły ponad ziemie Natchnienie go syci nęcąc lecz nie budząc Gdy sen recytując przylepia go do powiek Nawet lutni dźwięk przygrywa nie łudząc Tak to uczta się rozpoczyna poetów nowy wiek. -
Na ucztę na liże faun przygrywa
Grzegorz_Kulesza odpowiedział(a) na Grzegorz_Kulesza utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Przedsmak dni minionych, zdaje się na ucztę zapraszać Gruszki, morele i jabłka sycąc słodko zapraszają Ale gdzie jest ma muza która z czasem przywykła mi wybaczać? I te piękne słowa co jak melodia bawiąc rozśmieszają. Myśli skłębione czernią nęcą ale nie ,nie teraz Bo uczta się szykuje by historii nadać sens Znów przybędą ludzie co zadziwili nieraz By poezji i etyki posmakować smaczny kęs. Jest strun łaskotanych skoczna rytmika I pieśń co przyćmiewa bezsenności amor Ludzie co już są weseli i erotyzmu mimika Liryka co budzi w nas szacunek dla słowa l'amour I poeta samotny wyniosły ponad ziemie Natchnienie go syci nęcąc lecz nie budząc Gdy sen recytując przylepia go do powiek Nawet lutni dźwięk przygrywa nie łudząc Tak to uczta się rozpoczyna poetów nowy wiek. -
Czyjeś serce
Grzegorz_Kulesza odpowiedział(a) na Grzegorz_Kulesza utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Magiczny odcień tajemnicy przez gwiazdy przemawia Czyżby moje szczęście mnie obdarzyło pośród tłumu Czyżby czyjeś serce potajemnie z moim rozmawia? Szukam więc Ciebie w śnie i tym smaku słodkiego rumu -
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus
Grzegorz_Kulesza odpowiedział(a) na Grzegorz_Kulesza utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Królu nad królami, usłysz nas. Chryste, wysłuchaj nas. Boże jedyny niech zapanuje twa sprawiedliwość. Trójco Święta, zmiłuj się nad nami. Sprawiedliwość Boża nigdy nie zostanie zapomniana. Pozdrawiam. -
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus
Grzegorz_Kulesza odpowiedział(a) na Grzegorz_Kulesza utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ja już nie śpię o sprawiedliwości Bożej. Ja czuję jak sprawiedliwość Boża nastąpi. -
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus
Grzegorz_Kulesza odpowiedział(a) na Grzegorz_Kulesza utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Miłować swego Boga całą duszą, całym rozumem i całą swoją pracą. Sprawiedliwość Boża nigdy nie zostanie zapomniana. -
Wiatr w koronach drzew
Grzegorz_Kulesza odpowiedział(a) na Grzegorz_Kulesza utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Śniegi zaginęły w krainie przy morskiego wiatru. Wszędzie kładą się jedynie traw uśpionych zastępy. Moja kraina oddycha, swej tęsknoty nie znając umiaru. Mówi, że znudziły się człowiekowi wokół domu zaspy. Przysypiam bom zatonął w jej dziewczęcym uroku Co jak wody oceanu rozlał się na całą mą krainę. Być może znów zasiądę nad brzegiem ruczaju By słuchać wiatru i szmeru co szepce Twe imię... -
jedna z ulubionych www.lastfm.pl/music/PJ+Harvey/Dry/Happy+and+Bleeding