
jasna
Użytkownicy-
Postów
1 229 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez jasna
-
Machnęłam się o jedną sylabę więc naprzykład powinien wyglądać tak: brak świateł za korkiem na krzyżówce pusta ulica Parafrazując: Wątpię, więc jestem ;-)) I dorzucę jeszcze: Liczę ;-))
-
Jak wygląda obrażone drzewo? :-))
-
Witaj Wątpliwy :-) Te trzy obrazy, które w haiku raczej nie powinny występować można połączyć w dwa, dzieląc utwór na fragment i frazę, np. awaria świateł za korkiem na krzyżówce pusta ulica Pozdrawiam, jasna :-))
-
późny wieczór opuszczam powieki by mogły się oprzeć
-
((:D)) Fajnie. Lubię Twoje poczucie humoru.
-
Artur, to jest prawdziwy obrazek. Przyszli razem. Ojciec i syn. Chyba nie doczytałeś. To nie żebrak prosił o kawałek chleba, ale jego syn/dziecko. Przeczytaj moje L1 i wierszyk Orstona. Być może ułatwi Ci to zrozumienie o czym piszę. Serdecznie pozdrawiam, jasna :-))
-
Aniu, bardzo się cieszę. Bardzo! :-)) Na mnie ten obraz też zrobił wrażenie i spróbowałam o tym napisać. Pozdrawiam Was, jasna :-))
-
Jeśli tak Ci jest lepiej, nie ma sprawy. Czytaj :-), a ja dziękuję i tak. Ktoż to wie co do szkół wprowadzą? ;-) Dzięki za plus :-) jasna :-))
-
Dziękuję Orstonie :-) Cieszę się, że pamiętałeś ten wierszyk. Serdecznie pozdrawiam, jasna :-))
-
pierwsza biedronka syn żebraka prosi o kawałek chleba
-
A to pewnie Marysia siódmego do kolekcji Ci zabrała. Krasnoludka nie ma a sąsiadka jest! ;-) Pozdrawiam, jasna :-))
-
Zima pewnie nie była zbyt ostra, a wiosną ptaki znajdują inne smakołyki. Ładnie. jasna :-))
-
To jedna z możliwych i na pewno właściwych interpretacji. Bardzo ładna zresztą. :-) W spróchniałej na wylot dziupli wolałam jednak tym razem zobaczyć świecący księżyc, bo muszę się przyznać, że nigdy nie widziałam świecącego próchna. Bardzo mi miło :-)) (to haiku zinterpretowano też na kilka sposobów) Pozdrawiam Cię serdecznie AL i życzę powodzenia na nowym forum. jasna :-))
-
Wierzby na ogół bardzo szybko rosną dlatego też ich gałęzie pod wpływem wiatrów i ciężaru śniegu łamią się szybko. Próchniejące pnie stają się mieszkaniem dla różnych zwierząt. Po latach zamieszkał w resztkach dziupli księżyc i być może przyświeca tym, co wracają nocą. Zapamiętam to haiku na pewno. Pozdrawiam, jasna :-))
-
Też się tak bawiłam nie tylko zaciekami na suficie. Dorosłemu, który przykuty jest do szpitalnego łóżka też może się coś wydawać. To ja już tyle. Dzięki :-))
-
Właśnie teraz mam okazję widzieć to, o czym piszesz. Z okna widzę koronę drzewa. Gałęzie z ptakami dzielą niebo na kawałki. Zapis jest bardzo sprytny, bo ptaki dzielą się przecież gałęziami ;-)). Dzisiaj lepiej mi się czyta zamieniając L2 z L3. Śśświetne! :-))
-
też mnie zastanawiało kiedyś, czy staruszek czas przygląda się czasem tym manipulacjom czasami ;)) Nawet gdy jesienią oddaje, to już nie ta sama godzina :-( Precz z manipulowaniem! Kiedyś tak mi się napisało: stary zegarek na nowym przez chwilę ta sama godzina
-
Doceniam te dodatkowe ruchy na klawiaturze :-)) Kurde! Znów jakiś przeciek ;-)) Czołem Pani Dzie wuszko! Pani jasna :-)) - /trochę kultury nie zawadzi ;-)/ cholera, idę do kąta! ;P Ty tam dlugo nie usiedzisz, ale ić, ić i na ziaciek uważaj ;-)
-
Nie pamiętam. Film mi się urwał ;p Masz na myśli miniaturkę? :-)) Waldku, dziękuję :-)) Aniu, jeszcze raz buziam :-))
-
Doceniam te dodatkowe ruchy na klawiaturze :-)) Kurde! Znów jakiś przeciek ;-)) Czołem Pani Dzie wuszko! Pani jasna :-)) - /trochę kultury nie zawadzi ;-)/
-
P.S. Pierwszy mój odczyt to był "potrącony" np. przez kogoś (tłum) lub coś, ale pomyślałam, że dwuznaczność kosza będzie odpowiedniejsza dla tego haiku.
-
Pietrek :-) mój obrazek nie zalicza się do kolorowych. Zacieki w szpitalach mogą oznaczać wszystko, szczególnie jak się powiększają ;-) Dobrze, że już się uśmiechasz.
-
A co powiecie na "kolejny kosz"? ("Kosz" w znaczeniu "dostać kosza"). kolejny kosz konwalie więdną w spoconej dłoni
-
Kasiu :-) przyłączam się do gratulacji.
-
A ja myślałam, że to pioruny tak strzelały podczas burzy ;-)) Pozdrawiam Cię, jasna :-)) P.S. Cieszę się, że umiesz już cytować no i że to ja troszeczkę Cię nauczyłam. Fajnie, gdy się mogę przydać do czegoś.