
Madlen ka
Użytkownicy-
Postów
136 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Madlen ka
-
jakiś pomysł na opis?
Madlen ka odpowiedział(a) na Madlen ka utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
hahaa dopre dopre:)no wlasnie tytul jest prosba o wymyslenie tytulu,bo do tego wiersza TYTULA NI UMIEM FIND :) pzdr:*:) -
jakiś pomysł na opis?
Madlen ka odpowiedział(a) na Madlen ka utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
zaśnij obok już nie czujemy tętnic powietrze zalega na skórze i gnije jak my mamy siebie pod powiekami nie musimy mieć wspólnego łóżka zalegliśmy obok w końcu.. roztrzaskały się plany, ból i złość istnienia rozłożył się równomiernie przyjdą zaśpiewają nam ostatni hymn rozłoży się pod nieboskłon a nasze trupy uśmiechać się będą do siebie z płomiennym blaskiem w wygasłych od płaczu oczach -
„z płótna na skórę”
Madlen ka odpowiedział(a) na Madlen ka utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
s.h. nikt cie do danego stylu nie przekona.ths za rady i porady,mozliwe ze skorzystam, a to ze pisze sie ROZDZIELNIE TO WIEM ALE PISALAM NA SZYBKO:) -
„z płótna na skórę”
Madlen ka odpowiedział(a) na Madlen ka utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
ale teraz zupelnie te zmiany nie oddaja tego jaka byla prawda,wiec doprze nie mowisz piotrze,ladnie to wykonales i w ogole,moze czytelnikom zorbi sie milej,,DZIKUJE ZA RADY ONE ZAWSZE SA NA TOPIE:)bo ja się ucze,jestem uczniakiem hehe wiele przede mna,ale zuplenie o cos innego mi chodzilo inna byla sytuacja a inaczej zamieszales....co jest taka prawda a nie inna.. -
z dedykacją
Madlen ka odpowiedział(a) na Piotr_Jasiński utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
hehe teraz widze,bo czytalam po swojemu przdtem ten wiersz:) -
„z płótna na skórę”
Madlen ka odpowiedział(a) na Madlen ka utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
a moze powinno byc tak: efekt na płótnie moment masażu niedopowiadał o śladzie emocjonalno-umysłowym przewiercał by nie zlewalo sie ze niby przewiercal o sladzie emoc-umyslowym? -
„z płótna na skórę”
Madlen ka odpowiedział(a) na Madlen ka utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Pędzlem zamaszyście ręka wywija po płótnie z zawziętością ręka gładzi gładką skórę kubańska muzyka gubiła się w ekspresji myślenia rozmowy wokół wyostrzały charakter skupienia farba na farbie lądowała oddając coraz nowe wizje ciało na ciele przytwierdzone naładowywało serotoniną emocje skrobanie pędzlem mówiło milczenie oddawało myśli drobne błędy w konstrukcji połączone z impresją pozwalały na podziw małe niedociągnięcia w uginaniu aprobowały na przyjemność zagadkowe niedopowiedzenia rozbudzały zaciekawienie tajemnicze odkrywanie ciała wprawiało w zaskoczenie efekt na płótnie moment masażu niedopowiadał przewiercał o śladzie emocjonalno-umysłowym -
z dedykacją
Madlen ka odpowiedział(a) na Piotr_Jasiński utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
fajny,taki obrazowy niedpowiedziany super nawet bym si pokusila o stiwerdzenie,lekki -
Dłonie szły równolegle z ołówkiem przeciągaliśmy milisekundy dotyku dłubiąc w szkicu postaci kontakt opuszków stawał się sakramentem do chwili przeciągnięcia językiem po palcu świat miał tylko kwadratowe przestrzenie mieszczące nas wykreślając obecność innych ręce zataczały ekstatyczne łuki falując zgrabnie tnąc uśmiechy i słowa czynność szybowania trwała dalej mimo pojawienia się na horyzoncie nowej postaci pytającej o intymność rąk moje siedzące ciało, odwrócone bokiem obgryzało w myślach napięcie chęci na głębsze i dłuższe spotkanie na szczęście wychodząc i będąc w windzie każde słowo choć mówione do wszystkich miało jednego adresata chwilowy ciężar ciała i dłonie na moich ramionach przeskakującego stopnie mówiły że kontakt nieprzerwanie trwa przechodnie zazdrościli blasku w oczach a oczy przyciągały mężczyzn
-
„ciszoprzestrzenie”
Madlen ka odpowiedział(a) na Madlen ka utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Lubię kiedy bezwiednie wchodzisz w duszę przenikając moje zimne strony wodzisz swoimi oczami po przestrzeni wgłębień kiedy stoimy w cieniu kuchni gdy rozmowa jest o czymś innym niż słychać a cienie nasze przyciągające się z niewyobrażalną prędkością zakładają stopę na stopę że aż to czuć przetykamy się urywkami zdań niczym draperią ciśnień między ciałami a cisza wpełza gdzie potrzebny jest spokój dla nas obojga w odpowiednim dniu rozścielone łóżko by położyć się obok przenikać bez słów- przestrzennie -
u dentystki
Madlen ka odpowiedział(a) na Stefan_Rewiński utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
hehe i jeszcze sie nabijasz,nie moge.. -
u dentystki
Madlen ka odpowiedział(a) na Stefan_Rewiński utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
w moich nic ni znajdujesz?to trydno,znjdz w sowich i sie cies zi nie docinaj mi niepotrzebnie,bo ja ino grzecznie si pytam zartem,ale widac nie umiem zartu tego pojac... -
u dentystki
Madlen ka odpowiedział(a) na Stefan_Rewiński utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
ale co to sa za texty?dawaj swoj ni kumam,ja si pytam normlanie a Ty jakies takie wstawki"dwaj swoj".ano daje caly czas jakis swoj wiersz na forum,wiec nie wiem co to? -
u dentystki
Madlen ka odpowiedział(a) na Stefan_Rewiński utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
no nie wiem ten wiersz jest o zabarwieniu sexualnym hehe -
u dentystki
Madlen ka odpowiedział(a) na Stefan_Rewiński utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
ale to Twoj wierszyk nie..hehe -
u dentystki
Madlen ka odpowiedział(a) na Stefan_Rewiński utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
cikawe ile wynosi godzina?stowke?to chyab duzo hehe -
jakos ni lezy mi ten wiersz...
-
„między sztalugą a ciałami”
Madlen ka odpowiedział(a) na Madlen ka utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
uchwycenie nienasycenia dotyku był skomplikowane wręcz naafektowane tym by żadne piąte oko nie zobaczyło to co rozgrywało się pospiesznie i z upragnieniem mozna by w sumie tak zmienic,,,,:)bo moze faktycznie za duzo tego w jedym wersie -
„między sztalugą a ciałami”
Madlen ka odpowiedział(a) na Madlen ka utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
czyli 1 slowem podoba sie?:) -
„między sztalugą a ciałami”
Madlen ka odpowiedział(a) na Madlen ka utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
NIE ROZUMIEM TEGO KOMENTARZA....;/ rozumiem tylko "switalo"jest ok i '5oko' dalej nic nie rozumiem,prosze jasno....jaki zas oddech? a moze chodzi,ze te "Swiatlo"ma byc w srodku wiersza,nic nie rozumiem z tego komentarza,powtorze sie bo irytuje sie gdy czegos ni rozumiem...i jak inne wiersza,niekoniecznie tego?juz sie pogubilam komplentnie!wrrrrrrr [pozdrawiam :( -
„między sztalugą a ciałami”
Madlen ka odpowiedział(a) na Madlen ka utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Światło odwróciło się o parę stopni a spocone świeżoobudzonymi emocjami komórki spleśniały w przeciągu paru dni myśli że stan zdobywania potrwa dalej przywarły jak zaschłe na patelni kawałki sosu karminowego niczym usta naburmuszone każdorazowo ciało spotkane z ciałem dygotało jak brystol ścierany gumką na sztaludze w surowym od doskonałości pomieszczeniu moment uchwycenia nienasycenia dotyku był skomplikowany wręcz naafektowany tym by żadne piąte oko nie zobaczyło to co rozgrywało się pospiesznie i z upragnieniem pare dni po tygodniu pokazało że nadal nie można odgadnąć gdzie właściwie wymierzyć proporcje bo ręcę dygocą z sercem oczy widzą za wiele choć zmrużone różowymi plamami -
nie wiem co Pan chciał przez ten kmenatrz przekazac,moge prosciej i jasniej prosic ?
-
to jest pseudo pani prostytutki...ktora jest w dni parzyste,50 zl /h,no i od 12-23 tak se jakos wymysilam hehe, pozdrawiam, tym bardziej sie ciesze ze komus jeszcze si podoba:)
-
ja tez:)ze sie podoba:)
-
jestem b niepewna tego wiersza,wystawiam go na próbe,,moze cos dodac odjac,hmmm????????