Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Pancolek

Użytkownicy
  • Postów

    2 954
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Pancolek

  1. ;( Serio to piszesz?
  2. nie dla przyjemności podejmujemy się życia na tym świecie! nie dla przyjemności podejmujemy się życia na tym świecie! nie dla przyjemności podejmujemy się życia na tym świecie! nie dla przyjemności podejmujemy się życia na tym świecie! nie dla przyjemności podejmujemy się życia na tym świecie! nie dla przyjemności podejmujemy się życia na tym świecie! nie dla przyjemności podejmujemy się życia na tym świecie! nie dla przyjemności podejmujemy się życia na tym świecie! nie dla przyjemności podejmujemy się życia na tym świecie! nie dla przyjemności podejmujemy się życia na tym świecie! nie dla przyjemności podejmujemy się życia na tym świecie! nie dla przyjemności podejmujemy się życia na tym świecie! nie dla przyjemności podejmujemy się życia na tym świecie! nie dla przyjemności podejmujemy się życia na tym świecie! nie dla przyjemności podejmujemy się życia na tym świecie! nie dla przyjemności podejmujemy się życia na tym świecie! nie dla przyjemności podejmujemy się życia na tym świecie! nie dla przyjemności podejmujemy się życia na tym świecie! nie dla przyjemności podejmujemy się życia na tym świecie! nie dla przyjemności podejmujemy się życia na tym świecie! nie dla przyjemności podejmujemy się życia na tym świecie! nie dla przyjemności podejmujemy się życia na tym świecie! nie dla przyjemności podejmujemy się życia na tym świecie! nie dla przyjemności podejmujemy się życia na tym świecie! nie dla przyjemności podejmujemy się życia na tym świecie! nie dla przyjemności podejmujemy się życia na tym świecie! nie dla przyjemności podejmujemy się życia na tym świecie! nie dla przyjemności podejmujemy się życia na tym świecie! nie dla przyjemności podejmujemy się życia na tym świecie! nie dla przyjemności podejmujemy się życia na tym świecie! nie dla przyjemności podejmujemy się życia na tym świecie! nie dla przyjemności podejmujemy się życia na tym świecie! nie dla przyjemności podejmujemy się życia na tym świecie! nie dla przyjemności podejmujemy się życia na tym świecie! nie dla przyjemności podejmujemy się życia na tym świecie! nie dla przyjemności podejmujemy się życia na tym świecie! nie dla przyjemności podejmujemy się życia na tym świecie! nie dla przyjemności podejmujemy się życia na tym świecie! nie dla przyjemności podejmujemy się życia na tym świecie! nie dla przyjemności podejmujemy się życia na tym świecie! nie dla przyjemności podejmujemy się życia na tym świecie! nie dla przyjemności podejmujemy się życia na tym świecie! nie dla przyjemności podejmujemy się życia na tym świecie! nie dla przyjemności podejmujemy się życia na tym świecie! nie dla przyjemności podejmujemy się życia na tym świecie! nie dla przyjemności podejmujemy się życia na tym świecie! nie dla przyjemności podejmujemy się życia na tym świecie! nie dla przyjemności podejmujemy się życia na tym świecie! nie dla przyjemności podejmujemy się życia na tym świecie! nie dla przyjemności podejmujemy się życia na tym świecie! nie dla przyjemności podejmujemy się życia na tym świecie! nie dla przyjemności podejmujemy się życia na tym świecie! nie dla przyjemności podejmujemy się życia na tym świecie! nie dla przyjemności podejmujemy się życia na tym świecie! nie dla przyjemności podejmujemy się życia na tym świecie! nie dla przyjemności podejmujemy się życia na tym świecie! nie dla przyjemności podejmujemy się życia na tym świecie! nie dla przyjemności podejmujemy się życia na tym świecie! nie dla przyjemności podejmujemy się życia na tym świecie! nie dla przyjemności podejmujemy się życia na tym świecie! Nie mogłem się oprzeć, bo to takię piękne ;(
  3. Bea nie wygląda na dorosłą osobę. Albo jest psychicznie niezrównoważona - jak nic jakaś przepracowana polonistka. ;D dyskryminujesz zaczytane, seksowne nauczycielki? To się nie godzi. Ja nabrałem szacunku do tego zawodu w liceum, bo moja pani od polskiego... była... hmmm... powiedzmy delikatnie: obiektem moich młodzieńczych żądz ;) Nie pozostaje mi nic innego jak zaprotestować!
  4. Kościół opętany śniegiem, noc i kolorowe piegi Pana Boga - jest zima i coraz częściej marznę, zamiatam stalowoszare płatki pod dywan, maluję karpie na święta, a ty komponujesz ciszę. Pójdźmy wreszcie do łóżka, a później do diabła. No nie wiem, nie wiem ;) Popracuj jeszcze nad nim, bo warto dla paru momentów. Mnie poniosło jak zwykle, nie bądź zła :* +/- Pancuś
  5. JA MAM! W drodze do wiersza
  6. dobre :)
  7. nie dla przyjemności podejmujemy się życia na tym świecie Powinineś to zdanie powtórzyć jeszcze 300 razy ;) Ascetyczna teoria i banalne do granic możliwości ujęcie. - Pancuś
  8. faktycznie chyba lepiej zmienić portal, bo to żadna przyjemność być po chamsku opluwanym. tępogłowi nic nie rozumieją, kompletnie nic. brak wychowania. ciekawe jak funkcjonują w domu i w szkole. trusie, które wyżywają się na portalach... szkoda gadać, jak do ściany. normalny beton. dzięki za pomyślność, życzę cierpliwości i przyjemności z pisania wierszy :) /bea Wychowanie polega na głaskaniu autorów marnych wierszy? ;)
  9. sialalalalalalalalalalalalalala lalalalalalalalalalalalalalalala chociaż se tu pośpiewam, żeby czasu nie marnować
  10. wsiadam w powrotny deszcz To mi się tak podoba, że resztę widzę mgliście ;)
  11. nihil novi
  12. Podpisuję się. +/- Pancuś
  13. Rachelko; teraz Twoja kolei, poetko ;) Dziękuję ciepło Patryku; dzięki :) Judytko; na tej stronie najpierw są prezentowane wiersze Piotra (Trampa), a potem moje. Dziękuję za życzliwe słowa :) Egze; Ty to jesteś swój chłop ;) a tak bym się chciał moczyć częściej ;D A pomiędzy Jerzym i mną (z Trampem) byli jeszcze: Espena Sway, Tomek Piekło i Marcin Gałkowski. Pewnie ktoś jeszcze, ale nie pamiętam. Pozdrawiam wdzięczną jak nie wiem co grabulą Tovuś; apetyczne? ;D Chruściel to ptaszek nielotek... A Twoja duma mnie kręci, oj tak ;) dziękuję uśmiechnięty całą gębą Rafale; ogromne dzięki :) Beenie; mądre słowa i bardzo chciałbym gdzieś dopłynąć ;) Bardzo dziękuję Wiesławie; żaden problem, bo to moja wina. Mogłem się przedstawić. Jeszcze raz dziękuję i ściskam prawicę Pchełko; dla takich momentów warto być w tych odrach i innych ;) Egze; biję się w piersi, bo mogłem na orgu podać swoje prawdziwe dane i już Espeno; tylko czekać aż wydadzą tomik odrzańsk-orgowo ;D Dziękuję :) Pani Ewo; wszystko dzięki Pani i Pani Stasi :) dziękuję równie sercowo i szczerze Bernadettko; daleko na mnie nie zajedziesz ;D Dziękuję stokrotnie i całuję rączki Kasiu; bardzo dziękuję :) strasznie mi miło Cię gościć. Obyś niedługo też tam trafiła, bo także zasługujesz Latawczyki; zdjęcie jest wysyłane bonusowo w razie czego ;D Dziękuję serdecznie Fanaberko; ;D Może i lepiej. Po Kmicie wypadam bladziuchno ;) Dziękuję i pozdrawiam Pancusiowo Trampie; dziękuję i gratuluję Ci cholernie mocno ;) to że jesteś przede mną mówi samo za siebie marianna; to oczywista oczywstość, chociaż żadnych zasług nie pamiętam ;) Dziękuję Pancuś
  14. Judyt, Kasiu, Rachel; dziękuję! Teraz siadam i skrobię coś na podstawie Waszych sugestii ;)
  15. Dzięki za wiersze, wszystkie przeczytałem i znowu mnie wzięło na smutek z powodu skasowania działu Wiersze znane
  16. Adolfie; dzięki i współczuję ;) Radzę być cierpliwym, bo często się czeka dobrych kilka miesięcy na odpowiedź Marcinie; dzięki wielkie ;) Stać u prawie u Twojego boku, to zaszczyt ;D A. Mrozinski; ja tez nie lubię, bo zdecydowanie za mało tam poezji ;) Ale pocztówki są fajne Wiesławie; aż tak różowo nie było - jesteśmy tylko na stronie w wierszach wybranych. Jam Marcin Chruściel w połowie strony, chociaż Kmita dobrze pisze, więc pomyłka mi schlebia ;D amerrozzo; nie obraziłbym się jakbyś nie żartował.... niemniej ulga jest ;) To niezbyt z klasą zagrywka, co robię, ale już trudno - radość za silna ;D Pozdrawiam Panów grabulą! DZIĘKI!
  17. dla........ Nie za dużo tych kropek? ;)
  18. kiedyś wrócisz tu jeszcze by ojca cień przywitać na progu samotnym jak smutek to nie deszcz przez parasol powiek przecieka kiedyś wrócisz tu jeszcze by dłoń matki uściskać lekkość wiatru i skrzydło anioła w drzwiach niezamkniętych echem niebytu naręcza kwiatów z podziemnych ogrodów tęsknota ciszy wypuściła liść kiedyś wrócisz tu jeszcze by posadzić przed domem wspomnienie by zostawić na zawsze ślad Januszu, tym razem jestem stanowczo na nie. Zauważ ile banałów i oklepanych fraz. - niemniej pozdrawiam grabulą. Pancuś
  19. liści musi być więcej niż gwiazd częściej spadają choć wcale nie przynoszą szczęścia Za to minus. Nie jest źle, ale zdecydowanie za wcześnie na zetkę. - Pancuś
  20. półnuty niedomówień pointa jakoś mi nie leży. Trochę brakuje mi w tym wierszu myśli przewodniej, rdzenia wokół którego reszta fajnie by się komponowała. Zdaje się, że ostatnio komuś tutaj stawiałem ten sam zarzut ;) +/- Pancuś
  21. DOKŁADNIE. Jest fajnie, ale... ;) Pancuś
  22. odra.okis.pl/article.php/775 Wybaczcie, odstawiam żenadę, ale takem rad, że mała głowa ;(
  23. Super komentarz, Judytko. Naprawdę krytyka z wyższej półki - dla takich komentarzy warto tu być ;) Podumam nad tym i być może coś zmienię. DZIĘKI!
  24. Dziękuję, ziomki i ziomalinki. Super te Wasze wierszoły, wszystkie mi się podobały. Dawajcie jeszcze coś, jeśli Wam się nawinie.
  25. Obchodzą mnie jak kruczoczarne suki w moich snach. Potem szczeniaki, które robią mi akupunkturę klatki piersiowej, wyganiają do budy, gdzie próbuję zapalać zadeptane na śmierć pety. Żeby ogrzać zgrabiałe ręce. Łapę drugi oddech i udaję pana sytuacji; biorę szczenię za sierść i kładę na trawniku (tam bawiłem się z bratem chowanego, kiedy lata płodziły trawy, bez zabezpieczeń). Robię dół i chowam skomlącego mazgaja. Pomagam mu ukryć pełne życia łapy i mlaskający radośnie język. Teraz patrzy na mnie jak na skurwysyna, szuka po omacku matki w ziemi. Ale przyjdzie czas, ich czas i mi podziękuję. Być może odgryzie komu trzeba brudne łapsko. Być może mnie znajdzie i splunie pod nogi, a drobny uśmiech w kąciku pyska będzie znakiem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...