Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Pancolek

Użytkownicy
  • Postów

    2 954
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Pancolek

  1. ehh... naprawdę pięknie. *nie lubię kiedy tak wygubiasz się z ciepła ta orgowa poezja kobieca kiedyś zaowocuje u mnie zawałem-za ładne to, za ładne :) Wiel/uśmiechu! ++++
  2. *sprzedałam Cię tutaj jakoś mi nie podeszło. Dla mnie wiele (za wiele) tu powiedziane? Reszta-jak najbardziej, Beatko :) Ładnie dotknęłaś aktualnych kwestii i nie spalił Twojej weny temat. Plusowo! Pancolek
  3. No dla mnie plusowo, jak zawsze! Kłaniam się z podziwem na twarzy :) Wiel/uśmiechu!
  4. widziałem furgony ludzi którzy nie zaznają ranków upstrzonych czekaniem w kolejce do łazienki kłótni o robienie szybkich śniadań i jedzenia ich na łóżku na które sąsiad się skarży – niby nie naoliwione * widziałem dwoje ludzi na ławce z wódką w oczach mieszkają tam to jest ona w nim on w niej obrazek malowany ostrym włosiem niech ktoś powie oni nie są spełnieni
  5. *nie tak nie tak tak nie tak... nie? To bym na starcie wytentegował za burtę ;) Z reszty zrobił normalne wierszydło; coś o jesieni, depresji, potrzebie bycia z połówką, kiedy melancholijnie i smutno. Może jakieś liściasto-deszczowe skojarzenia wlepić? Opcji wielgachnie dużo np. najbardziej potrzebuję Cię jesienią gdy krople rozmazują makijaż życie spada listek za listkiem... itd. Tzn. to moje od razu bym wywalił, bo to na szybko, ale może w tę stronę, Beatko ;) Wiel/uśmiechu!
  6. Szczególnie kiedy jest to Ojciec, zmarły 9 miesięcy temu ... ;((( Bardzo mi przykro. Kondolencje, Kajetanie ;(
  7. Joasiu, ukochanej osobie, dla której ten wiersz powstał, dostarczysz wiele, wiele radości, ale jako utwór poetycki ma nijaką wartość :(( Na pewno rozumiesz, o co mi chodzi. Niemniej chciałbym od mojej najmilszej dostać taki utworek ;) ze szczęścia by mi się łza zakręciła w oku! Wiel/uśmiechu!
  8. *Trochę po to, żeby wierzyć, że nadal jesteś. te wersy ni w ząb się nie podobają. Wszystko tu napisałeś. Warto wyrzucić albo zmienić. Reszta naprawdę ładna. Nie pozostawia czytelnika obojętnym, a to jest najważniejsze. Wiel/uśmiechu!
  9. Perełko, Twój peel jest bezsilny; wie, że pisać może w przeróżny sposób-nawet kreować nową rzeczywistość. Udawać. Naciągać. Podkręcać. Jednego nie potrafi-zmieścić osoby ukochanej w wierszu (może Ona w ogóle nie istnieje?). To zmyślenie przywodzi mi na myśl rozmarzenie, a nawet niebyt, gdzie tkwi adresat Twojego wiersza! To tak ode mnie parę zdań. Stawiam plusisko jak się patrzy, chociaż coś bym zrobił z tą rzeką pod prąd, bo odstaje, jak na Pancolkowe oko ;) Wiel/uśmiechu!
  10. Ja za Perełką; oryginalna forma z przeszłością w tle. Dobrze dobrane słowa i przeczytałem z nieskrywaną przyjemnością. Może te 'bezbolesne niedziele' jakoś takoś mi zgrzytnęły w głowie, ale to punkt widzenia Pancolkowy, tj. bez znaczenia. +++ Pancolek
  11. No ja za Fanaberką ;) Zabawnie rozwiązałeś swój wiersz i to mi się podoba. Tylko może pierwszy wers jakoś gramatyczniej pociągnąć? Np. dnia tego a tego? A ropuszczająca włosy dziewczyna... mmm... piękny kadr, oj jaki piękny ;)) Rozmarzony Pancolek
  12. O taaak...! ta wersja podoba mi się znacznie bardziej niż warsztatowa-zwyczajnie dociera. Pointa ładnie zszywa całość + przesłanie. Na tej stronie z Wypłoszkiem i Jego alter Ego najbardziej na tak. Pozdrawiam Pani Stasiu!
  13. Everygrey, ładnie! Jedyne, co mnie irytuje, to tytuł ;) jakoś takoś, o nie... ;) Reszta zasługuje na plusisko! Poczytam jeszcze przez chwilę, bo podobamniesie. +
  14. Ciekawie generalnie, ale poprzednicy mają rację; 2 strofa zdecydowanie lepsza, a więc niewykorzystany pomysł? pancolek
  15. Poczytałem i cieszę się, że nic nie zmieniałaś, Judytko :) O przemijaniu i miłości jako rodzaj skutku świadomości kruchości, która dotyka nas zewsząd. Nastrojowo ;) Wiel/uśmiechu!
  16. Wersja Pana Bogdana lepiej się czyta :) Wiersz mnie osobiście poruszył; tęsknota za bezproblemowym dzieciństwem, kiedy wystarczył pamiętnik, żeby wylać wszystkie emocjonalne pomyje. Peel sobie nie radzi i nie starcza mu próba odgrodzenia się poduszkami, mająca infantylny wydźwięk. Pointa bardzo na tak, bo znakomicie sumuje wiersz! +++ Pancolek
  17. Wypłoszku, znowu jestem pod wrażeniem :) Zmysłowość bardzo ładnie ubrana w wersy i oddaje ze smakiem sytuację peel'a, a może wszystkich ludzi, którzy czują więcej niż inni; kwestia gustu albo sytuacji? Nos umie zmusić do wspomnień. Plusisko! Wiel/uśmiechu!
  18. Hmmm... przerzutnie chwilami mnie irytują,bo zamiast płynnego przechodzenia, zacinam się. Melancholijny wiersz i pobudził jakąś nutkę emocji we mnie Pancolek
  19. Oj tak, Ewo, oj tak. Imponujący efekt końcowy przy takiej oszczędności słowa! ++ Wiel/uśmiechu!
  20. podoba mi się, chociaż ciągle mam wrażenie lekkiego wodolejstwa ;) Może po prostu lubię wyraźniej zarysowaną sytuację peel'a. Widzmisię, ot co. + - zostawiam w każdym bądź razie! Wiel/uśmiechu, Duszyczko! Pancolek
  21. Hehehe... Sylwku, no ładnie zagrałeś w wuwusiowanie ;)) Ja tak nie potrafię :) + poczytam jeszcze! Pancolek
  22. dzięki Pancolku. właśnie... nie bardzo wiem, jak to zmienić. zresztą czy jest w ogóle sens ? pozdrawiam :) Tzn. jeśli wena Cię najdzie! Ta wersja pasuje mi jak najbardziej! ;)
  23. podoba się Pancolkowi, Inkuś ;) Czekam na P!
  24. Może racja? Podziwiam melodyjność tekstu i opowieść z przesłaniem ;) U Państwa jak zwykle smakowicie, ale mnie nadal gnębi ta 'nowa planeta' ;)) +++ Wiel/uśmiechu!
  25. Początek chyba najlepszy, ale coś bym wstawił zamiast 'mnie także'. Kontynuację myśli z poprzedniego wersu ;) To Pancolkowe widzmisię ;)))
×
×
  • Dodaj nową pozycję...