
MARIUSZ RAKOSKI
Użytkownicy-
Postów
1 151 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez MARIUSZ RAKOSKI
-
No nie w ten deseń, dla mnie kompletnie obojętny. Chociaż kompozycja zgrabna, solidna, całkiem przyzwoita puenta, jednak tematycznie dla mnie banał. Bez urazy. Pozdro Mario :::)
-
Gyby to wyglądało "normalnie", wyszedłby całkiem fajny, solidny, krótki wierszyk. Szata graficzna (i jeszcze te znaki imitujące wskazówki) powodują moją niechęć, bo są bezużyteczne. Ale to moje widzimisię. Pozdrawiam Mario :::)
-
Dobre to. Koniecznie do Zaawansowanych. Ładna kompozycja, zgrabna całość, świetna, refleksyjna puenta. Pozdarwiam Po świętach wyszło nam słoneczko :) :::)
-
Hm... no to jest dobre, wyrwany kawałek z życia, bardzo filozoficznie... zastanawia technika poprowadzenia dialogów, pierwszy raz coś takiego widzę... na krótkie opowiadanie jest to przyzwoite, ale nie na dłuższą metę. Podoba się, szczególnie ostatnie zdanie, świetna puenta. Tak trzymać. Mariusz :::)
-
Kto by pomyślał, że zwyczajne łowienie ryb...
MARIUSZ RAKOSKI odpowiedział(a) na Jolanta_S. utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
No jak to: Jola, jako wcale niepoczatkująca autorka, pisze wprost, że mowa o Mariuszu. O ile wiem, to jest moje imię :D Ale do rzeczy: no lisia noga, mam ochotę na przekomarzanie się, bo sympatyczna koleżanko, gdyby zestawić ten tekst z poprzednim na tym Forum, i gdybym nie widział, że autorem jest Jola S. (właśnie, jaka?), to nie pomyślałbym, że zostały napisane przez tę samą osobę. Idzie o styl: tutaj jest prosto, zdania zazwyczaj nierozbudowane, pojedynczo złożone. Jeśli chodzi o środki, to również niewyszukane: prozaicznie, naturalnie, a przy tym, jak napisał Jacek, soczyście, bo słownictwo potoczne wcale nie musi być ujmą dla literatury pięknej. Jedynym minusem jest to, że narrator/KA(?) troszkę komentuje, a zdradzają go/JĄ właśnie te specyficzne słowa, właściwe dla pisarza/KI. Jolu - to jest dobre. Krótkie, na temat, dobrze poprowadzona fabuła, i ta zaskakująca, zrymowana puenta, fajnie zamyka całość. Gdybym miał jednak wybierać, wolałbym tamten tekst. Pozdrawiam radośnie Mariusz :::) -
Kto by pomyślał, że zwyczajne łowienie ryb...
MARIUSZ RAKOSKI odpowiedział(a) na Jolanta_S. utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
I owszem, ale ostatni będą pierwsi :D Przynajmniej jest tak gdzieś napisane :) Pzdr. :::) -
Kto by pomyślał, że zwyczajne łowienie ryb...
MARIUSZ RAKOSKI odpowiedział(a) na Jolanta_S. utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
Jacek - Jola jest moja :D :P Pzdr :::) -
Koziczyn - i na nie i na tak
MARIUSZ RAKOSKI odpowiedział(a) na Messalin_Nagietka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Może to i piękne, ale i wyolbrzymione. No nie dla mnie, nie w ten deseń. Co za ohydne słowa: "kwiecie", "jeno", "Koziczyn".. hrrr. Pozdrawiam Mariusz :::) -
Kto by pomyślał, że zwyczajne łowienie ryb...
MARIUSZ RAKOSKI odpowiedział(a) na Jolanta_S. utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
Ajć, teraz muszę mykać, ale wrócę... zdziwko mnie ogarnęło, że widzę kolejny tekst w prozie, widzę, że bierzesz to na poważnie, dobrze, bardzo dobrze. Pozdrawiam :::) -
Wyrocznia
MARIUSZ RAKOSKI odpowiedział(a) na bestia be utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Jestem innego zdania, że Diabeł, ale niech będzie... no zabawny, zabawny. Pozdro :::) -
don't slide*
MARIUSZ RAKOSKI odpowiedział(a) na Agata_Lebek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ajć, no ja jestem przeciwnikiem wszelakiej angielszczyzny w języku polskim, a co dopiero w wierszu :D Ale zgadza się: "wydźwięk" ma całkiem pociągający, ale niczego nie zmienia :) Pocieszający jest fakt, że nie jest to banalne: już kwiecień a wciąż białe cienie szronu Zastanawiają te białe cienie - można przyjąć, że pozostałości po siarczystej zimie, ale ja kopałbym do drugiego dna, może naciągane, ale niekoniecznie. Dalej, na zakończenie, przemyślany, enigmatyczny dwuwers: przed domem rozsypią popiół kiedy zima od nowa To to jest na serio dobre: to jest bardzo proste, to jest bardzo nieproste, banał niebanalny. Podoba się, ale niektóre fragmenty powodują moją niechęć: pąki lipy za oknem półmrok i prześwit Jak dla mnie za bardzo niezrozumiały skrót myślowy, elipsa znaczeniowa. Ale kompozycja, którą zamyka wspominany dwuwers, zadawala. Pozdrawiam Mario :::) -
pytania
MARIUSZ RAKOSKI odpowiedział(a) na jan_komułzykant utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Trzy ostatnie wersy na poziomie, reszta, według mnie, niedopracowana, naciągana absurdalnymi, nielogicznymi, anakolutycznymi konstrukcjami... drażni również tak bombastyczny, intertekstualny tekst... Nie jestem przekonany. Pozdrawiam Mariusz :::) -
byłbym mędrcem
MARIUSZ RAKOSKI odpowiedział(a) na Grażyna_Kudła utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
"Namacalny zapach", "barwami zapch" - dziwna synestezja, jakoś psuje całkiem solidną całość... Pozdrawiam Mario :::) -
Jeśli napiszesz o niej list...
MARIUSZ RAKOSKI odpowiedział(a) na Naisir Handemir utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
Ajć, długie... wrócę na czas. Początek, pierwsze zdanie, już mi się podoba :D Pozdro Mario :::) -
Bonnie&Clyde
MARIUSZ RAKOSKI odpowiedział(a) na M._Krzywak utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Dobre to - bez ugrzecznionych pozorów, no "wali między oczy", a puenta zamyka gęby: a przebaczenie czeka na końcu autostrady. Zastanawia jedynie: że wśród tylu wpadek wypadło na nią, nie wiem, czy taka gra cokolwiek wnosi, tak czy inaczej: podejrzany. Nie zmienia to faktu, że gdybyś dodał do Z, od razu leci do ulubionych. Pozdro. -
Wypiliśmy gar wina
MARIUSZ RAKOSKI odpowiedział(a) na aluna utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dziękuje Mariuszu za czytanie! Kobiecy ,,,są i bardzo męskie.......! Serdecznie ,Świątecznie! Ania He, to się uśmiechnąłem do ekranu :D Nie zrozum mnie źle, ale nie ta estetyka, ale na minusa to mało :) Pozdro! Mario :::) -
Historia umarłego motyla
MARIUSZ RAKOSKI odpowiedział(a) na Antoni Slawbicki utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ajć, ten wiersz niestety w ogóle się nie broni, przykro mi, ale takie coś nie można popełniać. Pozdrawiam :::) -
Monotematyczność
MARIUSZ RAKOSKI odpowiedział(a) na Mr._Żubr utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Widziałem w Warsztacie, tam też zostawiłem opinię. Pozytywnie. Pozdrawiam :::) -
Wypiliśmy gar wina
MARIUSZ RAKOSKI odpowiedział(a) na aluna utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Nie mam zdania... wydaje mi się za bardzo kobiecy, no nie trafia we mnie, ale przecież nie musi, ja się nie znam :) Pozdrawiam Mariusz :::) -
Ciche pożegnanie(część druga)
MARIUSZ RAKOSKI odpowiedział(a) na bad trip utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Niestety, ale nie tutaj - sprawdziłoby się w prozie, mimo, że bardziej "lirycznie" być nie może. Jest myśl, nawet nie byle jaka, ale według mnie, poezja powinna zostać poezją. Bo potem robimy transwestytów :) Liryka nie jest, a przynajmniej być nie powinna, gatunkiem synkretycznym, ale epika i owszem. Pozdrawiam Mario :::) -
wyciągnięte z samego dna
MARIUSZ RAKOSKI odpowiedział(a) na Jolanta_S. utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
O^^ od tej strony Ciebie nie znałem :D Tekst jest bardzo dobry, miałbym zastrzeżenia co do dziwnego sposoby prowadzenia fabuły, a raczej jej zapisu: kto to widział, żeby po kropkach zaczynać nowe zdanie z małej litery - no Jolka! To nie poezja :D Pojechałaś po bandzie po całości - jeśli jest to opowiadanie erotyczne, to chcę takich więcej! Cecha charakterystyczna: mnóstwo walorów liryki (metafory, ironie), dałaś dowód na to, że gatunki żyją w symbiozie; dałaś piękny synkretyczny gatunek :) Super, mnie bardzo. Pozdrawiam :::) -
Ciekawe... wrócę :) :::)
-
Pociąg. Stacja XI
MARIUSZ RAKOSKI odpowiedział(a) na Mrucz mi utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
No, no: dobrze władasz klawiaturą. Jednak poezja z krwi i kości to nie jest, raczej miniopowiadanie, w które wpompowałeś poetyzmu, ile tylko mogłeś. Jak w poprzednim tekście: myśl cenna, jednak warsztat nie ten. Nie zmienia to faktu, że ciekawe. Pozdro Mariusz :::) -
Albus et Purpura - wprowadzenie
MARIUSZ RAKOSKI odpowiedział(a) na John Soya utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
Oj, ja tego nie rozumiem: skoro już wstawiamy tekst, publikujemy, oddajemy w ręce czytelników, wypadałoby nad nim popracować, pod względem: estetycznym, graficznym, ortograficznym i interpunkcyjnym. Wiem, że pole, w które wkleja się tekst, niestety ignoruje justację - tym bardziej należy zadbać o jakiś wygląd tekstu, bo tak jak jest, to utrudnia czytanie. Ogólnie dobrze: nic nie jest prawdą, co zostało zapisne w książce, można jedynie imitować, a to nie to samo :) Pozdrawiam Mariusz :::) -
Mariusz dobre żarty - do mnie będziesz pisał pani :((( bo ona ma więcej latoooo - Jola Pani? ;/ Jak to? Żądam wyjaśnień :) Pozdrawiam Mario :::)