pani to chyba przesadziła
by kantem puenty bić poetę
lub w głowę walić epitetem
i jeszcze gwiazdom robić hecę
swe wdzięki przykryć metaforą
z przenośni woal mieć na twarzy
przekręcać zmysły nocną porą
wmawiać że mam o pani marzyć
nudzić ględzeniem peryfrazy
oksymoronem pleść nonsensy
jak apostrofa wzniośle kadzić
proszę się zamknąć i nic więcej
lecz co to łezki widzę w oczach
rzucasz że Ciebie nie doceniam
jak epifora zawsze kochasz
o jej przepraszam
moja wena
ładnie
czy kiedykolwiek wydma zaśpiewa
chociaż zraszana jest słonym deszczem
smagana wichrem spiekotą nieba
tylko nadzieja została jeszcze
pozdrawiam Jacek
wszystko się dzieje znienacka
zima jak zwykle zaskoczy
skutek z przyczyną się gmatwa
rozum zamknięte ma oczy
osaczon medialną papką
pędzony jak owce do rzeźni
żyć jest dzisiaj niełatwo
więc chodzą wściekli i gniewni
pozdrawiam Jacek
zda się koniec tej powiastki
wodnik zwinął swe manatki
i się zaszył bagnach ciemnych
w samotności nieprzyjemnej
a rusałka fidrygałka
za wodnikiem czasem załka
bo wąż morski jest stateczny
zasadniczy mądry grzeczny
wiedział kto Arystoteles
i o Kancie słyszał wiele
jednak w łóżku był niedojda
- nie przeczytał nigdy Freuda
w końcu już nie wytrzymała
z morskich głębin dyla dała
do trzęsawisk do wodnika
co nie tylko stale wzdycha
morał w bajce zabrzmi krótko
prócz mądrości ważne łóżko
a chłop co ma wiele zalet
może w końcu być rogalem
Babo jesteś genialna
ja tyle razy to czytałem i nie zauważyłem. ale to fakt od pewnego czasu przestałem liczyć sylaby ufając słuchowi
Pozdrawiam serdecznie Jacek
napisać 10, 8 10 ,8 to proste
poszukuję różnych form
kolega z długim stażem poetyckim stwierdził, że i tak się wraca do form o równosylabowych
pozdrawiam Jacek
poeta umiera stale
od wierszy nienapisanych
z niespełnień bólów żali
lub z braku weny-pani
ech te pomniki niepoczytelności mówią same za siebie
:)))
pozdrawiam Jacek
tekst mnie ruszył
kult ura słowa czy to nie obce
w mowach siekanych k.. przerywnikiem
podcięte skrzydła stanęły w poprzek
w krzywym uśmiechu lecz basta cicho
aby nie drażnić nie denerwować
bo jeszcze może ktoś ostro zbesztać
i się pilnować dobierać słowa
a nuż miast kija będzie marchewka
pozdrawiam Jacek