-
Postów
11 159 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
106
Treść opublikowana przez Jacek_Suchowicz
-
-
Jesienne spotkanie
Jacek_Suchowicz odpowiedział(a) na aniat. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
bardzo mile :) -
Chciałbym
Jacek_Suchowicz odpowiedział(a) na Wędrowiec.1984 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
ładnie pozdrawiam -
Bóg nie chce
Jacek_Suchowicz odpowiedział(a) na andrew utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Bożena De-Tre "Kochaj siebie samego jak bliźniego swego" jak prawdziwa Maria Magdalena a z tą miłością do bliźnich to czasami Lucek nie chce nmieć nic wspólnego :) Niech Bóg błogosławi -
Bóg nie chce
Jacek_Suchowicz odpowiedział(a) na andrew utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Trudno - milego dnia -
Bóg nie chce
Jacek_Suchowicz odpowiedział(a) na andrew utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
A może tak na spokojnie gdzie to jest nadinterpretacja faktów Masz inne zdanie wolno Ci. Masz ochotę na merytoryczną dyskusję to zapraszam, ale daruj sobie dyskusję w tym stylu - do niczego nie prowadzi. Powiem Ci ja też jestem od kilku lat człowiekiem całkowicie niewierzącym No bo jak można wierzyć w Boga - toż to archaizm. Jak można wierzyć w Niego skoro On istnieje i jest wśród nas!!!!!!!! A to że Go nie widać; tlenu też nie widzisz a bez niego umrzesz! Poczytaj sobie jeszcze o przestrzeniach wielowymiarowych. My żyjemy w 4 wymiarach. A ktoś kto egzystuje np 6 wymiarach doskonale widzi miejsze wymiary a nie widzi wyższych itd.... Jego działanie widać na każdym kroku - chociażby to, że prezeczytasz to co napisałem i zrozumiesz bez Niego byłoby to niemożliwe!!!! @Tectosmith jeśli przyjmiesz, żę cały czas istniejesz a śmierć jest tyko zmianą formy egzystncji - to nie jest bezsensem -
Bóg nie chce
Jacek_Suchowicz odpowiedział(a) na andrew utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
ten temat był już tu przerabiany BÓG NIKOGO NIE ZABIJA ja tylko przypomnę wypowiedź Tomasza Kuciny pod moim wierszem Bóg i tak kocha ciebie zrobił to tak dobrze, nic dodać nic ująć i mam nadzieję, że nie ma nic na przeciw No właśnie, clou - zło nie pochodzi od Boga, jest dziełem szatana. Jeżeli chodzi o twoje podejście do Wiary, tzn szczegółowa analiza Biblii, to nie mam nic przeciwko temu. Kościół Katolicki też zachęca do jej studiowania. Choć Biblia jest pisana dość archaicznym jak na nasze czasy językiem. Trzeba pamiętać, że treść, głównie w Starym Testamencie ma charakter symboliczny a nie dosłowny, symbole różnie można interpretować. Wielu ludzi odchodzi od Wiary ponieważ nie rozumie tych symboli, lub rozumie je nieprawidłowo. Przykładowo wspomniany przeze mnie Raj. Ludzie pytają, gdzie on jest? Skoro był na ziemi i nie ma po nim śladu? Bo nie rozumieją symboliki biblijnej. Eden mógł być np. stanem innej świadomości człowieka – a nie konkretnym miejscem na ziemi. To tylko przypuszczenia, ale mogło tak być w istocie, i stan tej świadomości został przez Boga człowiekowi zabrany, na skutek pokuszenia przez szatana, trudno więc biblijnego Raju poszukiwać na Ziemi? I podobnych przykładów w Biblii można odnaleźć mnóstwo. Kościół skondensował najważniejsze przesłania biblijne w skróconych formach Pisma Świętego. Było wiele wydań Biblii, np. polskie wydania to – Biblia Leopolity, Tysiąclecia, Wujka, Królowej Zofii etc.,w średniowieczu obowiązywała Wulgata. Biblia to zarówno przekazy Starego i Nowego testamentu. Najpierw były to przekazy słowne potem je spisywano na przełomie dziejów. To ważne (o tym trzeba napisać) Biblię tworzyli m.in. prorocy, więc nie jest to księga podarowana bezpośrednio przez Boga ludziom, ale to przekazy wielu, bardzo wielu ludzi natchnionych, nawet na długo przed narodzeniem Chrystusa. Ale uważa się że natchnienie biblijnych proroków pochodzi od Boga. Najstarsze przekazy Starego Testamentu pochodzą chyba z X w p.n.e. Ja osobiście głównie przykładam wagę do Nowego Testamentu, bo opisuje dzieje Syna Bożego, i bazuje na dziejach apostolskich i wynika z apostolskich przekazów, a więc ludzi którzy bezpośrednio obcowali z Jezusem. Przekazy starobiblijne są dziełem wielu proroków. Nie studiowałem nigdy tak dokładnie tych przekazów jak Ty MaksMaro, więc nie mam doświadczenia merytorycznego. Ale na skutek twojej sugestii doczytałem Objawienie 21 3-4, Psalm 37:29, Izajasz 45:18, nie mam wątpliwości, że masz rację, Królestwo Niebieskie będzie na Ziemi, zawsze o tym wiedziałem, chociażby z pacierza Ojcze Nasz to wynika, gdzie modlimy się w słowach: „przyjdź Królestwo Twoje”. W Objawieniu 21 3-4, mowa o namiocie Boga, pod którym Bóg będzie przebywać na Ziemi z ludźmi, i że nie będzie już bólu, ani żałości, ani krzyku. W Psalmie 37:29 mowa że prawi posiądą Ziemię, i będą na niej przebywać na zawsze, w Izj 45:18 mowa o Bogu który ukształtował Ziemię mocno osadził i przysposobił na mieszkanie. Więc wieczność będzie tu na Ziemi. Co do Kościoła. Tutaj minimalnie się różnimy. Ja uważam, że Kościół jako instytucja jest uzasadniony, (co nie oznacza, że ludzie Kościoła nie popełniają błędów, może nawet są to błędy niewybaczalne – przypadki pedofili w kościele, mankamenty w życiu osobistym, nadużywanie alkoholu, łamanie prawa itd.), ale wielu ludzi kościoła minęło się z po prostu z powołaniem. A w ogóle to przecież ludzie, więc podlegają mocy złego zupełnie jak my, ludzie niezwiązani zawodowo z Kościołem, więc trudno się dziwić, że tak się dzieje? Natomiast uważam, że mimo tych mankamentów rola Kościoła Katolickiego jest nie do przecenienia. Dlaczego? A no dlatego, bo Kościół został ustanowiony przez samego Chrystusa. Jezus powiedział do Piotra – mniej więcej: ty jesteś skałą, i na tobie wybuduję mój Kościół. Każdy papież w KK jest następcą Św. Piotra. Uważam, Kościół w ostatecznym rachunku nie może zbłądzić z drogi przeznaczenia, z wędrówki ku Bogu, może w pewnych etapach ciągłości dziejów popełniać liczne błędy, mogą nawet trafiać się i trafiają ludzie, którzy grzeszą, bądź łamią prawo w Kościele, lecz summa summarum – Bóg zawsze zorientuje finalnie swój Kościół w kierunku Zbawienia człowieka. Bo przecież, mogą się pomylić prorocy, pojedynczy ludzie Kościoła, ale nie Syn Boży? Skoro Jezus powiedział że Kościół Piotrowy jest opoką dla Zbawienia, to nie mógł się pomylić, bo Bóg jest nieomylny. Dlaczego ja upieram się przy Kościele? Ponieważ Kościół strzeże dogmatów Wiary – jak przysłowiowego oczka w głowie. Jak skarbu w sezamie. I otwiera wrota tylko przy użyciu jedynego tajemniczego kodu. Dogmaty wiary zawsze, od wieków są identyczne, co do przecinka i kropki. I tak samo interpretowane. Nie ma więc możliwości na utratę prawidłowości w przekazie Słowa Bożego. Osobiste analizy Biblii przez ludzi spoza Kościoła, nie wykształconych w Piśmie, i w teologii, (gdzie ktoś sam próbuje dotrzeć do Boga – i trudno się dziwić skoro Go poszukuje) mogą być omylne, człowiek niewyedukowany w tym zakresie, i co priorytetowe - nienamaszczony przez Boga może opatrznie, czyli nieprawidłowo coś zrozumieć. Ty np. jesteś logiczna i prawdopodobnie potrafisz czytać poprawnie Biblię, i odkrywać prawdę o Stwórcy – Jego oczekiwaniach i zamiarach, -ale- wyobraź sobie innych ludzi, mniej błyskotliwych i mniej inteligentnych, do czego ich praktyki mogłyby doprowadzić? - mogliby zniekształcić przekaz, błędnie zinterpretować Słowo Boże, i nawet bez złej woli, nieświadomie zasugerować innym ludziom niezgodny z wolą Bożą komunikat. A jeszcze weźmy pod uwagę fakt, że byłoby ich bardzo wielu, powstawałyby różne nawet sprzeczne ze sobą przekazy, a to doprowadziłoby do anarchii Wiary. Wchodzono by w polemiki, spory, kłótnie, a w konsekwencji Wiara upadłaby. Kościół Katolicki ma klucz Piotrowy, i pilnuje by tak się nie stało, a klucze do Królestwa niebieskiego wręczył Piotrowi sam Jezus. Dlatego ja obstaję murem za Kościołem Katolickim – jako instytucją uzasadnioną i mimo wszystko jedyną nieomylną. Co nie koliduje z możliwością studiowania Biblii dodatkowo, we własnym zakresie – tak jak Ty to czynisz. -
faceci zdradzają dość lekko jest rower motocykl czy auto modele i hobby jest wszelkie choć czasem potrafią pójść z tamtą wracają z minami smutnymi do swoich wspaniałych sześcianów by mężęm być ojcem kochankiem i westchnąć czasami co rano :)
-
z braku laku dobry kit Ona nie miała chłopaka, on nie miał dziewczyny; poszli razem... na lody... - było bardzo niewinnie spotkali się po raz drugi w kawiarni przy lampce wina on intelektem ją urzekł spostrzegł ładna dziewczyna z kolejną lampeczką wrota cnót uchyliły się ... w głowie a dalej już szybko zeszło poszli się kochać w alkowie tu autor zachodzi w głowę dali się upić oboje czy ktoś wykorzystał kogoś kto na pytanie odpowie
-
Szczęście
Jacek_Suchowicz odpowiedział(a) na Bożena De-Tre utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
jak zwykle pięknie bajerujesz bo nawet rym ładnie gra zniszczyłaś wszystko to co czułem dzisiejsza chwilo wołasz trwaj utkwiły u mnie przed oczami brzemienne skutki twoich zdrad noce bez końca w głowie zamęt na kilka dni znikałaś tak jeszcze do dziś słyszę w uszach w łóżeczku dziecka cichy płacz kwilą mamo jego usta a ty to wszystko w d... masz wracaj tam skąd dzisiaj przyszłaś dzieciak nie pragnie ciebie już mam od dawna cichą przystań więc szybko tam skąd przyszłaś wróć pozdr. -
Kim jest dla Ciebie?
Jacek_Suchowicz odpowiedział(a) na Marek.zak1 utwór w Fraszki i miniatury poetyckie
@Marek.zak1 wbrew pozorom też na zewnątrz twadziel a wewnątrz normalny jak każdy zwróć uwagę że Ci ludzie w większości nie dożywają starości (zastrzelony w porachunkach lub jako niewygodny świadek, stoczył się na dno i zszedl lub na raka) Są nieliczne wyjątki, które żałują zmieniają się do końca życia chcą coś naprawić. Pozdr. -
Kim jest dla Ciebie?
Jacek_Suchowicz odpowiedział(a) na Marek.zak1 utwór w Fraszki i miniatury poetyckie
chociaż do końca życia będzie z siebie wypierał w nim zostanie i boli czy wyrzuci to teraz lub ucieknie w alkohol w sex albo w narkotyki by skończyć tragicznie zginie - wie że jest nikim -
Wracam, gdzie najmilej...
Jacek_Suchowicz odpowiedział(a) na Kwiatuszek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
na foum patrząc tak sobie westchnę chwilę pomyślę wniosę korektę w końcu powrócę do mojej ciszy bo może siebie dzisiaj usłyszę z duszy wyrzucę garść zwiędłych westnień ciut skrytych marzeń wraz z łzawym deszczem znów zacznę czytać swą życia książkę może jej nowy rozdział rozpocznę :) -
Wspomnienie
Jacek_Suchowicz odpowiedział(a) na Tymczasem utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
oj jaki jesteś drobiazgowy już teraz wszystko lepiej wiesz myśl szybka przyszła mi do głowy ... może rozliczą tam gdzie chcesz? -
Wspomnienie
Jacek_Suchowicz odpowiedział(a) na Tymczasem utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
i tak to wszystko pozostać musi rany rozdrapać - to jakiś bezsens dawnej miłości nie da się wrócić a całe życie rozliczą w niebie :) -
Niby duszka
Jacek_Suchowicz odpowiedział(a) na M_arianna_ utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
przemiłe granat ze grzmotem się przewalał i błyskawice cięły niebo a czarne cienie mknęły z dala po dusze które w nic nie wierzą krążą wampirki nad domami bo ktoś tam żegna się ze światem chcą pić nim pozostanie pamięć czerwony ciepły - nie byle jaki :)- 5 odpowiedzi
-
1
-
- wiersze gotowe
- skojarzenia
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
duża i mala
Jacek_Suchowicz odpowiedział(a) na Jacek_Suchowicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@andrew a może miało opiekuna i to zapewne nie był anioł pobierał haracz bo to umiał pilnował by się nic nie stało :) -
Tęsknię.
Jacek_Suchowicz odpowiedział(a) na viola arvensis utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
wiec że przywołam w chwili najlepszej tej najpiękniejszej na naszej ziemi a teraz działaj i tęsknij we śnie próbując może jeszcze coś zmienić tęskniąc ofiaruj mi samą siebie swoje uczynki myśli i ducha jestem przy tobie w każdej potrzebie każdą twą prośbę pragnąc wysłuchać :) (Lenczewska) -
Śpiąca wioska
Jacek_Suchowicz odpowiedział(a) na Wędrowiec.1984 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Wędrowiec.1984 Tango - Mrożek babcia spała na katafalku -
Śpiąca wioska
Jacek_Suchowicz odpowiedział(a) na Wędrowiec.1984 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
taką epopeję to tzreba dalej pociągnąć: (wybacz niedocgnięcia pisane szybko) już w mym skromnym obejściu słychać pierwsze pienie porzucam wciąż mamiącą swym ciepłem łożnicę moja druga połówka pomrukuje sennie zaś ja jak mi przystało golę swoje lico rozpostarł liche światło oliwny kaganek rachunki z elektrowni przerosły mój budżet rychtuje się dokładnie w ten ostatni ranek bo dzisiaj dzień szczególny dziś mi przyjdzie umrzeć wszelkimi wonnościami twarz jeszcze natarłem zimny prysznic się pastwił nad mym nagim ciałem używając balsamów zmyłem je staranie biała koszula garnitur i gotowy cały parę psiknięć perfumą i na jutrznię biegiem aureola zapachów wokół się unosi ksiądz w konfesjonale zbył mnie szybko czemu nie wiem i rozgrzeszył natychmiast z zasłoniętym nosem opuszczając kościół już widzę z daleka żwawo bieży ulicą pani z kosą w bieli będąc przy mnie zatkało ją lekko i rzekła daruję takiego smrodu nie zniosą anieli ... -
Niewypowiedziane słowa
Jacek_Suchowicz odpowiedział(a) na andrew utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
jeżeli słowa więzi rozsądek to niech je natychmiat zniweczy bo jeśli mówić to mądrze i dobrze jest mówić do rzeczy a czasem można powiedzieć gestem bez słów mimiką jak chce się domyśleć - domyśli oddpowie mówiąc słów tysiąc :) -
duża i mala
Jacek_Suchowicz odpowiedział(a) na Jacek_Suchowicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Franek K Ok. masz rację winiennem rytmikę dopieścić ale już jest ok. dzięki -
M jak
Jacek_Suchowicz odpowiedział(a) na Krzysic4 czarno bialym utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
i w końcu się kiedyś spotkamy gdzieś na pierzastych obłokach i lekko wysilisz swą pamięć usłyszysz najczulsze kocham wyznanie bez żadnych podtekstów przypomni dzieciństwa uroki świat barwny wspaniały i lepszy a potem nastąpi POKÓJ :)