Dotyk

CYTAT (atlantyda @ Sep 4 2003, 11:28 AM) Mirko równiez cie ściskam.Moooocno;)To co z tym winem w twoim ogrodzie:)?Czasem cos skrytykuj...bo mnie rozpieścisz.I bede mówić jak oyey;) Beatko trzy latka rożnicy to jescze nie powód żeby mówic do mnie pani.Wypraszam sobie;)Pozdrawiam serdecznie wino ogród i reszta aktualne..ale gdzie ta Seweryna..no ludzieeeee.... To napisz (jak radziłam Serockiemu)..kicza wtedy...skrytykuję

tak rzadko dajesz tutaj wiersze..szkoda.. kasztany pokryte kolczastą zielenią przesądów wśród innych nieświadomych o swym podobieństwie świetny...następny taki mój.. pozdrawiam ciepło Mirka

na krześle ulubiona koszulka z napisem Auschwitz z Myszką Mickey w pasiaku krochmalem nasączona cuchnie ciałem cudnie a..ja nie... bez względu na to..jak głęboko...tu wlazłam...

Zamarzam z wyprężonymi Do słońca plecami Grają zawieszone na kołku Kolorowe kostki spojrzeń Wyrywam im paznokciami Szron wierszy kapitalne... wiesz... jakoś tak..jest..że jak czytam twoje wiersze..to je widzę..tak wyraźnie ściskam Mirka

Wierzby mam..i kocham..podobnie jak brzozy..więc się uśmiecham do wiersza ciepło... pozdrawiam - Mirka

dziwne..że jestem pierwsza... ..... upadła teoria na kolana po i nie w czasie wiara się mierzy wagą przewagą brednią w trójcy jedyną wiem błazen królem król błaznem w niebieskim do twarzy im do władzy wiem KAPITALNY wiem Agnieszko pozdrawiam - Mirka

śladów stóp nie znać wciąż na jałowej ziemi odkryj przede mną słońce ukryj cierpienie nie pytam..zabieram..zaczarowana Mirka

CYTAT (Mirosław Serocki @ Sep 2 2003, 10:37 PM) Zdecydowanie oświadczam, że należysz do Pierwszej Ligi. I mam nadzieję, że to się nie zmieni. Pozdr. Zdecydowanie wspaniały wiersz smyczki, smyczki pszczółki drżę smyczkiem rzewnie płynie nerwem skacze po strunie wyrywa serce takie lśnienie...mgnienie...a tyle ..tyle tu tego... ściskam - Mirka

kolejno liczył jej wschody i zachody nieświadomości odcień każdy czerni ust całował chłodno głodny krwi dał śmiertelność nie podzielił pół jej pół na półkę tylko brak jej brak wrak jej tylko już tylko się ukłonić i powiedziec..że mnie zatkało bardzo pozdrawiam Agnieszko Mirka

mam kilkanaście brzóz..w ogrodzie....jedna włazi mi do okna... dlatego wszystko co o brzozie..zabieram:) pozdrawiam Mirka

bardzo interesujacy - zdecydowanie..ostatnia zwrotka..mnie...potrąciła w dusze.... i jaa czekam na kolejne pozdrawiam - Mirka

Odrywam wargami Laminat ochronny Uniwersalny dla ludzi Cieniem wnikam Jednorazową chusteczką wycieram Odłożoną na półkę walizkę Niedokonanego czasu Istotnego dla sekund Spacjami osuwam Tchórzostwo Odpakowuję Miłość Owiniętą Jota w jotę ...tak lubie twoje wiersze... i ten..bardzo dobry.... Mirka

CYTAT (Bartuss @ Sep 1 2003, 06:07 PM) no ile tego ile ? a jak juz pytanie to do kogo zwrócone ? do losu? oj ile jeszcze tych pól malowanych złotem rozmaitem i dzięcielina pała Oj Bartuss... jak najwięcej jeszcze tych pół..i wszystkiego ..niech..jak najwięcej.... pytanie stawiane...czy to ważne..komu?.... jesli tyle życia..się w nim czuje... ..... Andrzej - pozdrawiam Mirka

jest to także...albo są..portrety....innych....ten wiersz... i swój gdzies..tam..widzę...z ukrycia... każdy weźmie z tego wiersza..tyle..ile..wchłonie jego wrażliwośc..ile potrzebuje...ile zdoła... tak myślę.... Mirka

ramy czasu wygięte czekaniem na nic smakowaniem świata przez szybę pękają korytarz pełen drzwi do lepkich snów sen bezsen sen bezsen ...przepiekny..bardzo bliski...można dotknąć...prawie... własnie...powtórzenia....są kapitalne.... pozdrawiam Mirka

CYTAT (Agnieszka_Gruszko @ Sep 2 2003, 09:39 AM) dwa kilo miłości na krzywych nogach oddania zlizując z dłoni krew życie wrócił stracone dwoje oczu żółtych każdej nocy z ciemnych pod-sufitów liczy oddechy łzy mierzy własną miarą nie-wiara tak jest..jakoś..że jak tu przychodze....to szukam twoich wierszy... bardzo mi są bliskie dwa kilo miłości na krzywych nogach oddania ten Czesław ten Czesław........ ściskam - Mirka

Tym razem..dziwnie się czuję...w twoim wierszu Adamie...czegoś mi brak..w środku....poczytam jeszcze..najpierw kawa i miód.. Mirka

CYTAT (Mirosław Serocki @ Sep 1 2003, 10:40 PM) Nie jestem zwolennikiem kary śmierci, ale niektórych osobników postawiłbym przed plutonem egzekucyjnym. Chyba prawidłowo zinterpretowałem. Pozdr. nie traciłabym czasu...na zbieranie ochotników do wymierzania kary... sama...(mam na swoim koncie spory sukces...żyje..bydlak..ale siedzi..za Kasię) wiersz przejmujący Mirka ściskająca

Ten nawias..był dla dziewic i wydelikaconych. Agnieszka jest taktowna kobieta nad wyraz Mnie nic w tym wierszu nie przeszkadza... kocham takie pisanie... całusy Agnieszko wielkie

Zrozpaczony blask spada po nieboskłonie, Zatraca się bez reszty w ambrozji uniesienia, Przemówił znów rozsądek, właśnie do mnie! Oskarżając mnie o próbę dotknięcia nieba. z tego powodu i ja notorycznie na ławie oskarżonych zasiadam.... pozdrawiam - Mirka

empatyczne drgawki motyla w kokonie betonowym bez szansy na światło spłukuję pył z twarzy niedokładnie - łzami niech płyną samotnie zostawiając białe ślady po policzkach po oczach w kokonie betonowym zamknięty świt choc smutno mi...to jednak..wzruszenie..bo piekne to twoje pisanie... Mirka

Agnieszko.. uściskać cie trzeba za ten wiersz..mocno..co też robie zaocznie ale szczerze.. Mirka

malenkie... i bardzo dobre Mirka

Z tobą jest wszystko okiej..Sewerynie... pochłaniam te wiersze o malym chłopcu.... nie dorastaj tak "na całkiem".....Mirka

oraz ja.. bardzo fajny tekst Mirka