Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Dotyk

Użytkownicy
  • Postów

    955
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Dotyk

  1. Zachichotała psychopatyczna wiewiórka szepcząc mi do ucha sprośne orzechy. choć istotnie zgrzyta w całości, to zapomniałam kiedy doszłam do wiewiórki. bo to jest kapitalne:)))) pozdrawiam - Mirka
  2. po roku obnoszenia blizny nad wykrzywioną brwią prawą dłonią napisał pierwszą literę nowego opowiadania Przejmujący tekst Mirku. Trudno go oceniać, bo osobisty mocno. Koncówka bardzo mnie rozradowała Mirka [sub]Tekst był edytowany przez Dotyk dnia 28-09-2003 15:36.[/sub]
  3. Niestety Kai. Nic mi nie gra. Zimno. Mirka
  4. Magdaleno C. fantastyczny wiersz. Brawo na stojąco! ściskam - Mirka
  5. Początek zapowiada już prawdziwą piękną poezję. No i Mirka czyta i czyta i myśli sobie: Taaak..jak dobrze, że zachwyt nie wygasł po przeczytaniu dwóch pierwszych wersów. Tak sobie myśli i czyta jeszcze raz. I na pewno nie ostatni. pozdrawiam - Mirka
  6. zaboli tylko raz sen bez snu jawa to ja umiałam wroga ciało piękne całować tracić korona jałowa z dna berła płacze dumna władzę dając cesarzem ty we mnie w pustych laurach a mój dzień pochylony liście opadłe kruszejesz w nich a gdy wyprują kobiecość ze mnie śpiąca zastygnę jadem pochowana żywcem wezmę śmierć Agnieszko. Najpierw o poprzednim wierszu. Wydrukowany i pomięty już. Czytany ileś tam razy. I jeszcze nie jestem gotowa, a tak chciałąbym napisać. także i ten, który szarpnął mną do tyłu, będzie czytany i czytany. Mroczny. Piękny. z podziwem - Mirka
  7. Lucjan. O twojej poezji napisałam krótko pół godziny temu. O tym tekście powtórzę opinię jeszcze raz. Jest knotem. I dopóki będziesz przekonany, że jesteś genialnym poetą i że znasz się jak nikt inny na poezji (co to w ogoł znaczy?) - wróżę dalsze knoty. Zero pokory, zero dystansu. Kiedyś napisałeś w odpowiedzi na czyjeś "niepodobanie": "a mi się podoba" (twój wiersz). I dobrze - niech ci się podoba. Pisz sobie i czytaj. Tylko nie katuj jeszcze kogoś tym. na przykład mnie. Czas "niemowlęctwa" (moim zdaniem) - tobie dany i cierpliwe tłumaczenie - skończył się. W dziale "dla zaawansowanych" - nie powinno być Twoich wierszy (póki co). w każdym razie wszystkich, ktore dotychczas tutaj zaprezentowałeś. Nie jest miło pisac takie rzeczy, ale prysznic nalezy ci się. Lodowaty! pozdrawiam
  8. On się nie pozwala przytulać. Zdaje się, że trzeba użyć siły. Agnieszko. Ja się przytulę za to do tego pięknego wiersza jak pięknie lasem ciemnym drążyć własna żyłę jesienną łzą pisać wiersze z niemocy białą dłonią czerpać zdrową surową ziemię o północy wiatrem unosić wirujące gwiazdy o zmiłowanie skałę prosić jak pięknie tęsknić-święcić swą samotność jesienną zadumam się. akurat w kominku ogień. I szklaneczkę wina za Ciebie, za Sewerynę i za wszystkich tutaj wypiję w towarzystwie oblizującego się z zazdrości kota. ściskam ciepło - Mirka [sub]Tekst był edytowany przez Dotyk dnia 27-09-2003 22:08.[/sub]
  9. przyznam - głośniej już kreślić nie potrafię tarcie też boli głucho mi jakoś i chudnę zapisałam się płasko na cień na wodę wystarczy ...choć wiem Aneto, że kiedy wejdę w Twój wiersz - to będzie mnie bolał, lezę zawsze jak ćma do światła. Bo jest w tych słowach blask, który aż oślepie na moment, ale kiedy się otwiera oczy - kiedy ja je otwieram - to wiem, że bolec musiało. Tekst nadzwyczajny. ściskam (do bólu aż trochę zatrzeszczysz):)) - Mirka [sub]Tekst był edytowany przez Dotyk dnia 27-09-2003 12:11.[/sub]
  10. Jakoś powiem ci Kai, że z trudem wchodzę w ten tekst. Tamte były bardziej mi bliskie. no i trochę za dużo: z obliczeń mych wyszedł mi" - maly wiersz a przegadany nieco. śliczne natomiast jest; "chropowaty szum śpiewa mi będzie bum mówię ci " myślę że możesz go "urobić", bo warto pozdrawiam - Mirka
  11. Magdo - to świetny wiersz. Kolejny tekst, ktory się na mnie odbił:) nie wierzysz że został na tobie zapach bluźnisz cofnięciem ciosu puszczasz oko mimo przewracasz także uśmiechem nie i pokora kara i bez tego darować jak psu małemu ależ możesz tylko pozdrawiam serdecznie - Mirka
  12. No Seweryno. Uwielbiam jawność kobiecą. Nie kryć się z pragnieniami. Otwarcie pragnąć i płonąć. Czyta się wspaniale. Osobiście napisałabym "seksu". całuję ciepło - Mireńka :) aa..moze zamiast "ukryję" - "skryję"? Ale nie wiem. "i nic więcej nie chcę już pamiętać w krzyku drgnień niczego nie ukryję zanurzona w tobie po bezkresy wiem, że w tobie, że przy tobie żyję " smakowite ogromnie idę sobie to druknąć
  13. klasa jak zwykle. Jeśli nawet - środkowa część zbyt dosłowna ( mimo tego poszerzenia- wyjaśnienia w odpowiedzi Anecie) - to nawet taki fajny miękki materac się robi:) choć w tym tekście nie opada się łagodnie. ściskam - Mirka
  14. świętych żywoty martwoty zwyczajnych rewelacja. no i to zamknięcie!!! Mistrzowski zatrzask. ściskam - Mirka
  15. z dywanu dziejów z kątów historii odkrywam tożsamość i już odważniej spoglądam przez okno i już odważniej otwieram drzwi w moim pokoju. Super. Aureola ciśnie. Bardzo dobry tekst. I już. pozdrawiawiam ciepło - Mirka
  16. Bóg się rodzi – to długi poród zza drzwi słychać skurcze i parcie Bożek wydyma usta. Grymas za przepadłym za wydymanym... W żłobie ulic, w studniach podwórza krople życia kapią z okapów opuszczają pokoje panien Słyszę... Zrywam się do dalszej ucieczki bardzo piękny wiersz pan popełnił.
  17. Bardzo dobry kawalek. ten przedświt nazwałabym zimnym pozdrawiam:)
  18. już się go naaczytałam kilkakrotnie:) Dzisiejszy maestro Objawił się szumem Przegonił dyrygenta Orkiestra zamilkła Dziś solo O gniewie Co targa Jak wicher dębiną. Wiesz ..że nie tylko ty pod urokiem i nie tylko dębu. Bardzo dobry wiersz. Lubię tę twoją stronę duszy błaźnie. Zresztą - każdą. ściskam - Mirka
  19. Agnieszko. za ten wiersz to cię w rękę całuję.
  20. kapitalny. zwłaszcza początek. pozdrawiam - Mirka
  21. pisałam już kiedyś komentarz do tego wiersza:))) i napisałam..ojeja!!! Pan odleciał, a może tam ktoś potrzebował pomocy??:)))
  22. Paulinka na dziedzińcu snuje się i fatazje robi na asfalcie dłoń z kasztana z pięciu liści złości się na wiatr trzeba będzie rękę kochanego teraz w gips włożyć - wkłada delikatnie gałązkami usztywnia pień leżącego płasko drzewa Paulinka uczy się biegać do telefonu szybko uczy gest filmowych zagrań całuje lustro ćwiczy zazdrość mówiła mi - kocha bardzo cudo
  23. Kai - wiesz że skrobniesz. I jak. Z tym kiedy - to już gorzej. Mam nadzieję, że niedługo. piekny ten smutas. chylące żale - ech Kai. ściskam - Mirka
  24. świetny tekst. proste myślenie zawsze wprawiało mnie w zakłopotanie. za proste za. mijanie oczu też. zatem zamykam. czytałam kilka innych. Tam. Masz niepowtarzalny styl i taką miłą dla mnie przejrzystość, która ważne sprawy dźwiga bez trudu. A to nie jest proste. pozdrawiam - Mirka
  25. ona niewzruszenie ja w kropce moje słońce tłucze szklane kulki i ziewa obłęd przycięty sferycznie ciszą błękitno - zielona już nie będę mam inne plany ........ Tak jak ja. Dokładnie tak jak ja. Aneto - klasa.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...