Dotyk

smaki...dotyk....i tyle czułości..ukradkowej... wszystko ukradkowe... kradzione... pozdrawiam bardzo ciepło Mirka przytuleni zegar wykrada minuty strachem tulone .....jakie to jest....ech...

smętnym szeptem cień dotyku zapłonął leśny wiatr spisał wolę w kory drzew to prawda....z każdej strony...marzenia.... delikatny i klimatowy pozdrawiam specjalistę od klimatów Mirka

gdybym powiedziala...moja poetyka...to jeszcze nie to....może tak jest..że wiersz mnie...najpierw dotknie w duszę..i już wiem że mam go czytac... Twoje zaczęłam od początkujących..i tam jest taki tekst..ktory mi odebral oddech..dlatego czekam zawsze..na nowe... pozdrawiam ciepło..Mirka

bezradność....to..jst najgorsze ze wszystkiego....tyle się chce..tyle.. u mnie przeradza się często we wściekłość.... to..co moglo pomoc mojemu młodemu tacie...wymyślono..kiedy odszedł... smutno dziś...w wierszach.... prawdziwie pozdrawiam - Mirka

zimno i ciarki niedawno zegnałam dziewczynkę w kokardzie...malutką... uśmiechniętą nawet...po śmierci... nikt nie był w stanie płakać...niedowierzanie...tylko...i tępy wzrok...martwy..wszystkich....nieżywy.. płacz przyszedł potem..kiedy rano zabrakło szczebiotu.....i tupania.... ściskam - Mirka

człowiek idzie idzie cień zakrywa lepkość grawitacji - słodycz połączona z końca zachodem wysuszoną melancholijną zależnością ludzie są cieni zbiorem wypłaszczonych istnień poukładanych na sobie w zenit ................ a mnie końcówka...bardzo... cień...mój ulubiony motyw...... pozdrawiam..Mirka

CYTAT (oyey @ Aug 28 2003, 09:19 AM) i'm rozczarowany a ja..zaczarowana.. pozdrawiam Pana Czarodzieja - Mirka

widzę niekonsekwencję.. pierwsza zwrotka w swej wymowie zaprzecza drugiej... jesli bramy są po to..by nikt nie odkrył tajemnic... to skoro..pochodnie tego uczynić nie mogą... jak udaje się to latarkowiczom? natomiast..zakończenie...fajne.... modlące się o... wygaśnięcie wszystkich... pochodni latarek oczu choć też przecież...oznaczające..że dotarło..tam znienawidzone światło..przed ktorym uciekają... pozdrawiam - Mirka......

zostanie ci Kaju Kawałek lodu W oku Kawałek lodu We mnie Królowej śniegu Nic Ariadny Zniknie w cieple Oddechów Z labiryntu Nie ma wyjścia Nie wrócisz babie lato porwane odwróce sie szeleszcząc łzami kolejny..taki mój wiersz.... no..bardzo....Mirka

jeszcze została po nim złota ramka ......................... pełna tęsknoty kiedyś mokra od łez dziś oświetlana blaskiem wspomnień piękny wiersz... napisalam kiedyś...tym klimatem...dla mojego taty Kajtka.....wiersz...o kosmatym agreście....co go kłuł..w język pozdrawiam ciepło - Mirka

CYTAT (Agnieszka_Gruszko @ Aug 28 2003, 01:07 PM) naczytałam sie dzisiaj już od rana dobrych wierszy, ale ten je przerasta pod każdym względem. Jest po prostu czystą poezją, taką, jaką uważam za najpiękniejszą, aż tchnie tęsknotą, po prostu świetny pozdrawiam:) podpisuję się pod Agnieszką... wiersz przepiekny..czysty......jak kryształ.... bardzo ciepło ściskam Mirka

napisałam sobie twoje imię i nazwisko..na kartce.. i coś mi się wydaję..że szybciej z tych liter ułożę wiersz..niż wymyślę zdrobnienie..twego imienia:) pozdrawiam:)..Mirka

No doprawdy...a prosiłam go..żeby nikomu o tym nie mowił.... cóż..mialam poprawkę... ..na pierwszym..tym..no... to pytanie było okrutne!!!!!!!!!!!!! czy ta mordka co ..te niebieskie kropelki lecą..to płacze czy się śmieje...bo ma płakać!

on powiedział że chciałby biec ze mną daleko stąpać po sprzecznościach a gdyby tak raz zerwać z siebie skórę gdyby kośćmi skleić serce pęknięte na dwoje? ................................... spróbowac..można.....ale...jeśli bólu nie zdołasz znieść?.....bo jaka jest jego granica... magda...to prawda...tnie ostro.... i niech tnie. Agnieszko...uściski i pogłaskanie - Mirka

Tytuł absolutnie mój (dwa razy poprawka z wymienionych w nim przedmiotów) chwil bielizna zmęczeniem zegara wykonana - czas na ławce pod ławką wszystko podzielone w mianowniku niknie ...................... niknie.... wszystko się zgadza... Mirka

Wiesz Jolu...ze mną jest tak.....przyjaciele się śmieją...kiedy jesteśmy na jakimś wernisażu.....oglądają mnie..... bo jak zobaczę..obraz..czy rzeźbę....która mnie "uderzy"..mam natychmiast gęsią skórkę"..to niezależne ode mnie.... podobnie jest z muzyką.... poezją.... pięknem...które...na mnie spada... no i dostałam tej gęsizny.....u ciebie:)

kiedy dobre wspomnienia tylko zaśmiecają cenną przestrzeń między prawdą a niedośnioną myślą... jak dobre wspomnienia..mogą zaśmiecać..cokolwiek??? ................ na avatar spojrzałam...po uwadze Doriny..istonie..nie jest zbyt dekoracyjny...ale chyba nie miał..być..prawda pozdrawiam.....Mirka (czy można cię jakoś spieszczać??...chodzi mi o imię....

nie pójdę bo nie mam nóg nie dotknę bo pustka parzy nie usłysze Van Gogh też nie chciał słuchać ................................................. slyszał za dużo..... to prawda..pustka..parzy....i bardzo bardzo boli... pozdrawiam cieplutko - Mirka

to jest jak najbardziej poezja..wedlug mnie,,,, pozdrawiam Piotr

czy to że że to to że żyję świadczy ? - jedyny dowód - pępek .................. Jeśli mocny to dowód....starczy..jeśli nie....trzeba szukac innych..... klasa Mirka

(o udach żadnych rozpisywać się nie będę..bo podobno przesyt erotyzmu.. ..........................choć tutaj najsilniejszych..doznań zaznaje być może wierzchowiec... ......................................... przepowiedziana zbroja rozświetlona podziwem tłumu wzrok przebity suchy trzask drzewca gardło drugi raz zasypia król mnie klimat...przeniknął....mocno.... i nie opowiastka historyczna to dla mnie..... pozdrawiam Mirka

wiesz... mogłabym się podpisać...pod tym wierszem (dla własnych potrzeb naturalnie...odczuwając to samo).... on i mnie tak bardzo dotyczy.... i myślę...że wielu..wielu.... to prawdziwy wiersz....wiersz prawdziwy klaniam się nisko - Mirka

Nadiu..dziwne...ale czuję tu siłę..raczej.. kreślę wzory pragnień nie zostawiając chwili szybkim oddechom w zniesmaczeniu innych spojrzeń wydobywam maskę możliwości i podoba mi się ....bardzo Mirka z pozdrowieniami

u mnie plusów...mnostwo.... piękny....zaciarkował mnie ściskam - Mirka

..właśnie..taka nie taka kapitalny ściskam - Mirka