Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Dotyk

Użytkownicy
  • Postów

    955
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Dotyk

  1. Ochmatkobosko!!!!!!!!!! dzisiaj na łące za moim domem zakwitły krokusy. Masz je wszystkie bez zrywania słonko:)
  2. Powiem tak. Nie rozbieram nigdy tekstu tak dokładnie jak Seweryn (każdy inaczej w tekst się wgryza, ma do tego prawo i szanuję to) - z prostej przyczyny. Nie interesuje mnie zbytnio forma, nie ma znaczenia także pakt zaistnienia po raz kolejny odgrzewanej zupy (jeśli to się zdarzy) - pod warunkiem że smaczna i podana w innym talerzu. Tutaj jednak - w Twoim wierszu - metaforyka, temat - jeśli tchnie nie tylko świeżością, to pięknym, podziwianym przeze mnie klimatem - pozwoliły mi się wzruszyć i przeżyć ten wiersz w wyjątkowy sposób upadki wczorajsze pamięta ale bez pretensji bo cóż mógłby zarzucić chyba stary warkocz na plecy ...to jest piękne. pozdrawiam - Mirka
  3. zaskakująco zgodnie z Oyeyem. Cztery pierwsze zwrotki bardzo ekstra Reszta przekombinowana, a koncówka moim zdaniem - zupełnie niepotrzebna. pozdrawiam - Mirka
  4. gdy latarnie ulic dawno juz pogasły gdy ksieżyca oko wykłute przez chmury nie patrzy swoim swiatłem na poetów słowa gdy koleba nocy stoi juz gotowa ...przetrwac wiatr północny co liście rozwiewa po alejach parku pustych lecz brzemiennych śmiercią jesiennej aury pośród ławek sennych... ..choć mnie pan wpienia często:)))) to zupełnie nie ma nic do rzeczy. Coś jest w tych tekstach,co szarpie - w tym przyciężkawym, a przez to - jakimś szlachetnym stylu, który w końcu ..drugi plan obciąża, bo pierwsza treść. Kolejny świetny kawalek. Ąz genialny to nie! Ale bardzo bardzo:) pozdrawiam - Mirka i proszę panowie: "bońcie ciho"!!!
  5. Siedzi Kasandra z torbą pasiastą przy oknie, z palcem wygiętym, skrzywionym sercem. W przestrzeń się wznosi kolejka pragnień z nic nie widzącą zabawką w ręce. świetny kawałek. Forma mi nie przeszkadza. Zobaczę co się stanie, jak ja jutro wkleję swojego drugiego eksperymenta:)). Ogromniastego:) Pozdrawiam - Mirka Znam Ankę Kowalczyk spod Wrocławia, ale czy to ty?:) [sub]Tekst był edytowany przez Dotyk dnia 21-09-2003 23:15.[/sub]
  6. żeby nie skasowano! jeszcze raz powtarzam że wiersz piękny:)) a ile tych Kotów by miało być? Szczegóły się omówi! całuski:)
  7. Wiesz - ja tak własnie czytam swoje wiersze. jako czytelnik:)). Zawsze. I wiesz ile ląduje w koszu???? Dobre zostawiam (hehe). Bardzo lubię ten twój wiersz. Oraz inne! sciskam - Mirka [sub]Tekst był edytowany przez Dotyk dnia 21-09-2003 22:31.[/sub]
  8. miałeś kiedyś kota? ? ja nie miałam nigdy gdybyś mi dał może żebym zrozumiała jak to jest mieć kota płaczę czuję śnię nie te sny .......... gdybyś mi go zabrał może żebym zrozumiała jak to jest nie mieć kota płaczę czuję śnię nie te sny ......... co oni wiedzą o kotach. Agnieszko. mam to samo. nie czuję się dobrze więc weź mnie za rekę zaprowadź do domu muszę się położyć życ ze świadomością nie jest łatwo Chcesz kota? Tylko powiedz. Piękny wiersz. MÓJ. ściskam - Mirka
  9. Niestety. Bardzo słaby wiersz. Nie broni się ani jednym wersem. Wiem, o co pani chodzi w tym tekście, domyślam się, ale właśnie o tym jest prawie tyle co nic. Proszę nie brać tych słów za złośliwość. Glaskanie każdego utworu sprawia, że autorzy troszkę zasypiają. I dla ich dobra myślę - uwagi, oczywiście konstruktywne są konieczne. Tylko się nie wolno obrażać. Mam nadzieję, że to potknięcie miało charakter incydentalny. pozdrawiam ciepło - Mirka
  10. znakomity wiersz błyskasz na czarnym niebie jakby błyskawica, jak motyl niesiony podmuchami wiatru, raz tu raz tam przysiądziesz, by odpocząć chwilę, wszyscy dosyć już mają twojego teatru, ty sam wykułeś sobie własne Termopile, ..dzisiejsi "poetowie" niech mowią, że język trochę niemodny, klasyczna poetyka. Ja mówię zawsze: wiersz jest albo dobry albo zły. Czy to obędzie rym..rzym czy krym. Forma taka czy siaka. Rzecz drugoplanowa. Treść dla mnie ważna. pozdrawiam.
  11. Zamykam naiwność Podobno kobiecą Sprężyna w rdzeniu nadal napięta Czy za brak lekkości Winić Nie dosłowność Słów Za Mało widać gęsiej skóry za mało śliny na ciele ... z przyjemnością przeczytałam kolejny twój wiersz. Pełna wrażeń. Mirka
  12. już mi tu nie opowiadaj Seweryno.."gufkę" to ty masz jak najbardziej tam gdzie trzeba - wiem co czytam. Ech ty impregnowana:)) całuski ot wruski:)
  13. tu nie było komentarza... [sub]Tekst był edytowany przez Adam Szadkowski dnia 20-09-2003 23:43.[/sub]
  14. jest przyziemnej:) świetny wiersz:) pod stopami grzmiało jeszcze wczorajsze echo gór. mówiło się prawdę na wysokości 2000 metrów. bardzo. pozdrawiam - Mirka
  15. przymierzam się do tego wiersza i wracam - piąty raz. Powiem Adamie jedno tylko, bo nie chcę powtarzać za Agnieszką czy Anetą. Wiersz jest wspaniały. Bardzo blisko mego serca, mego bólu, mnie. Mirka
  16. Moje klimaty Seweryno:)..Co tam rymy nie rymy. Ja bym ten sprzeciw przechytrzyła (bo zapisany choć prawidłowo, ale w innym przypadku)..zawali rytm. Popatrz słonko: mądrości snując tomy całe w pajęczej tkwimy sieci czy wszystko tanio już sprzedane czy brud dusz budzi sprzeciw ..ja bym zadała pytanie. Niech każdy sobie odpowie. MOżna pytajnik walnąć, ale niekoniecznie. całujemmmmmmm:) - Mirka
  17. może w Was? bardzo klimat jest..fajnacki:) (zakochana..widać:) pozdrawiam - Mirka
  18. Agnieszko... nie boję się krętymi scieżkami powracać do życia szukać dłoni przyjaciół zagubionych w tłumie ani krzyczeć na nieśmiertelne słońca z żalu za ciemnością kapitalny. Znowu mój. jak większość. To jedna fala po prostu. ściskam - Mirka
  19. Piotruś - bardzo przemóił do mnie twój wiersz. Świetny. w tył spoglądam z lękiem i nogi o próg wycieram drzwiami przytrzaskuję obawy i uszczelniam pozdrawiam - Mirka
  20. Aneto przynosi pożądany skutek doraźne oczyszczenie terapia codzienna przeliczana hektolitrami - eureka ............... jak zwykle, potrząsasz mną jak trzeba i jak lubię. ściskam - Mirka
  21. Błaźnie... :) takiego fajnego maluszka dałeś..ciiiii pozdrawiam ściskająco - Mirka
  22. Przede wszystkim - do zaawansowanych proszę:)..jesli mogłabym zaproponowac nieśmiało czytałam już dzisiaj ten wiersz. bardzo piękny
  23. ciszę przegnajcie odwieczną z mojego serca pochować pomóżcie narzucone wspomnienia z tropu zbite ukrzyżowane kamieniem woli Agnieszko - to jest niezwykle piekne. Cieszę się, że tu zajrzałam, choć nowy serwis jakoś mnie studzi..swym tempem, uciekają wiersze, dziwnie, to punktowanie mnie..drażni itede. Ale dla ciebie zajrzę tu zawsze. I dla innych:) ściskam cię mocno
  24. tytuł...chyba przekręcony usunęłabym nawet... i dała "i".. i całkiem fajny maluch:)
  25. mnie nie brakuje niczego....kąseczek... ściskam cię Aneto Krzysiu..o cynamonie to ja dam jutro więcej..:)))
×
×
  • Dodaj nową pozycję...