
Dotyk
Użytkownicy-
Postów
955 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Dotyk
-
Studenckie wyprawy w nieznane ;-)
Dotyk odpowiedział(a) na Magdalena C utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Magdo. Kapitalnie..kapitalnieee:)))))))))))0 Seweryno..jak jeszcze raz usłyszę coś o reliktach i tenteges... to normalnie przestaniemy ze sobą chodzić!!!!!!! -
powiem tak. ten nieco przegadany, ale język podoba mi się bardzo. Panie Adriaanie. Jestem zaciekłą przeciwniczką poprawiania (o czym tu wiadomo), jednak ostatnio..coś nawet udało mi się nie wywalić, tylko popracować. Myśle, że musi się pan trochę ze swoim wierszem zakolegować. I lekko przesiać. Czekam z zainteresowaniem na następne teksty - Mirka
-
Cień nieprzebudzenia
Dotyk odpowiedział(a) na Adrian_Sroka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
w pięknym (ktoś może powiedziec.."niemodnym", ale niech mówi) stylu - napisał pan znakomity wiersz. Usunęłabym, mimo zamierzonej stylizacji - słowo "wszak", zastępując je "i na". Przeczytałam na głos i nie gubi rytmu. pozdrawiam ciepło - Mirka -
"bez obciążeń złej pamięci przehulajmy co się da mądrość durną wykasujmy i nie ma dna tylko świt trzeba wymazać niech nie widzi dżenia rąk tylko duszę trzeba sprzedać i wyłączyć prąd " skarbie..na Seweryna to ty bierz popraffkę!:))) ja biorę i dlatego tak go lubię (Seweryn z popraffką jest luks!:) Co zamierzałaś w tym wierszu - zrobiłaś. tak jak lubisz. I jak ja lubię strasznie. druknięty i czytany. ściskam cię trzeszcząco! - Mireńka [sub]Tekst był edytowany przez Dotyk dnia 16-10-2003 16:12.[/sub]
-
kataszo. To nie jest dobry wiersz. takie trochę użalanie się nad sobą. Żadnych mimo emocji w wierszu - eemocji we mnie. Jest do przerobienia moim zdaniem. Mam nadzieję że jest to wypadek przy pracy:) pozdrawiam
-
no jak..właśnie nie da się..prawda? dobry wiersz pozdrówko :)- Mirka
-
jeju..jaki mi bliski ten wiersz:) ściskam ciepło - Mirka
-
moje miasto przez rzekę...
Dotyk odpowiedział(a) na Bartosz_Piątkowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
z rana patrzę...moje miasto..jest:) wiesz jak lubię ten wiersz... zwlaszcza jak czytam sobie będąc w mojej wioseczce..:) -
forma nieważna Sewerynie..:)) Ty z tą formą:) i wiersz...bdb..:) [sub]Tekst był edytowany przez Dotyk dnia 16-10-2003 10:15.[/sub]
-
pamiętaj....
Dotyk odpowiedział(a) na Agnieszka_Gruszko utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
pamięć. dla jednych - błogosławieństwo, dla innych..choć coraz ich mniej..zbędny dokuczliwy balast... może przestroga..bezradność.. i taki żal straszny wstrząsający ściskam cię - Mirka -
odosobnienie uliczne
Dotyk odpowiedział(a) na Bartosz_Piątkowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
no bap:)) świetnie.. chyba odchudzony?? bardzo dobrze:) -
****
Dotyk odpowiedział(a) na Włodzimierz_Janusiewicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Pokój. A płodozmian oblicza nie uwzględnia wykroczeń twarzy poza próg. Gnijąca osnówka powietrza odsłania trzy ziarna jątrzące swym własnym światłem każde z innej, fałszywej rany ...i chociaż żarówki są jakieś słabe, to ileż to już luksów... jest szaro ciągle szaro nigdy nie rozmawiamy o czymś ważnym Tytuł strzelony w dziesiątkę. Przygnębiająca prawda.... gra, pozory..i ukryta gdzieś pomiędzy tęsknota. żeby inaczej. pozdrawiam - Mirka [sub]Tekst był edytowany przez Dotyk dnia 14-10-2003 13:04.[/sub] -
w całości piekny jak zwykle walący mnie po duszy. I jak powtarzam często - lubię jak mi zadajesz ból Agniecho.
-
zabite a.p. dechami
Dotyk odpowiedział(a) na agnieszka puczynska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Bolący jak rzadko wiesz..kilka dni przed śmiercią Agnieszka Osiecka pisała do mojego przyjaciela: "Ty Roman przyjedź szybko i przywieź mi trochę powietrza. Może nawet byś mógł poodychać za mnie".. tak bardzo mi się skojarzyło... niezwykły wiersz...bez znieczulenia.. ściskam cię - Mirka -
KOnrad - doprowadzisz mnie do rozstroju zmianami nicków:)) za karę wlepię ten sam komentarz:)Proszę bardzo. Nawet nie wiedzialam jakiej jesteś płci:): Bardzo ciekawy tekst. "novum" podmieniłabym na nowe. " wykroplone na chodnik liście i równie czarne jak moja krew chmury. ". ...to bardzo "pocałunki, czułości, szepty - wszystko co może zawierać najbardziej emfatyczny opis (ona jest w ciąży i wciąż czeka by mu powiedzieć, on patrzy miłośnie) - z nawiasu usunęłabym "on patrzy miłośnie - wystarczą dwa wersy wyżej, żeby "miłosność" rozpoznać. no i końcówka. Przy dość płynnie przebiegającej całości (podoba mi się zmiana na spacery solo), mimo pozornego zamknięcia tekstu, wydaje się on jednak urwany. jakby zapomniał Pan (Pani?) coś dopisać.. pozdrawiam
-
proszę o urlop
Dotyk odpowiedział(a) na seweryna żuryńska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Seweryno - wiersz przepiękny.. Ale gdyby to ode mnie zależało - nie dałabym Ci urlopu skarbie. Absolutnie. Bo wiem, że zaraz byś go zawiesiła...bardzo szybko. Też takie podania pisałam... Ale doniesiono mi że lądowały w koszu... na szczęście całuję cię - Mireńka:) (poproszę mi napisać, ile kilometrów mieszkasz ode mnie. Muszę to wiedzieć!!) -
Przygoda Zegarka Niedowiarka.
Dotyk odpowiedział(a) na Seweryn Muszkowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
no pozazdrościłam że bajeczka:)) i ojej...mialam dać wiersz...lyryczny... ale chyba wkleję zaraz bajkę:)) Fajny pomysł Panie Sewerynie...bardzo -
targowisko
Dotyk odpowiedział(a) na seweryna żuryńska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Skarbie - kobieta która trzepoce rzęsami niech nie pisze "mimo wieku" :)) nie zgadzam się z tym, że w wierszu są same ogólniki. Pisanie konkretnie o swoich doświadczeniach, w konwencji tego wiersza - zamieni go w spowiedź czy skargę, przestanie być refleksją. "Niedosłowoność " tekstu wymusza zadumę. I to jest piękne Mirka Zielone kocham bezgranicznie.. [sub]Tekst był edytowany przez Dotyk dnia 11-10-2003 08:42.[/sub] -
Pieśń
Dotyk odpowiedział(a) na Włodzimierz_Janusiewicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Paanie Włodzimierzu czytam i podziwiam ..podziwiam i czytam. Rzeczywiście - lepiej:) Mirka -
dzień bycia poety...
Dotyk odpowiedział(a) na Bartosz_Piątkowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
w zbliżeniu młoda para na ławce przekłada kolano przez kolano raczej nie dzieli myśli No nareszcie :))) Znasz moją opinię na temat wiersza. kapitalny. No i wiesz że zwęziłabym. Ale ty nie zwęzisz:)) ściskam - Mirka -
Mały żuczek
Dotyk odpowiedział(a) na Jarosław_Wielgosz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
właściwie jako mała kobietka:)))....nie będę zastanawiać się za długo, dlaczego ten wiersz urzekł mnie tak bardzo... właściwie to Ty posadzisz mnie na kolanach i z czułością rozłupiesz chitynowy pancerzyk doświadczę dzieckiem jak małego żuczka kocha Bóg. ................. małego żuczka i inne misie puchatki tego świata ...o ..wiadomo jakim...i wiadomo czym.. ale to tak na marginesie mi się skojarzyło. W każdym razie oj jak ciepło mi na sercu. pozdrawiam - Mirka ] [sub]Tekst był edytowany przez Dotyk dnia 07-10-2003 18:49.[/sub] -
w związku z zakończeniem..jakies takie lubieżne myśli mam:)))) ale poważnie.. to prawda.. masz rację w sprawie samego przeciwnika.. może inaczej nazwalbym go trochę Mirka
-
jeszcze ... nie
Dotyk odpowiedział(a) na seweryna żuryńska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Seweryno... fstyt, żebym cię musiała szukać.... ryjkiem zryłam zaawansowanych..pacze pacze....jest!!!!!!!!!! ale tu... już niedługo się obali...ja ci to mówię...:)) caluje w ryjek:)) - Mirka -
walka na slowa podparta "historycznym" tytułem. Ciekawie, do momentu końcówki. Nie podawałabym wyniku tej potyczki w sposob tak jednoznaczny. Wirsz skończyłabym na "Kontratakuję" Lekko zazgrzytał mi także "i innej konwencjonalnej amunicji " (moim zdaniem niepotrzebne) no i te wszystkie "więc" oraz "i" odpuściłabym. A wiersz interesujący. Jeśli mogłabym się powymądrzać, zrobiłabym tak: "czuwam ze słowami wymierzonymi w przeciwnika uszy wypatrują pretekstu milczenie ból mi zadaje wyostrzam zmysły słyszę szelest on wystarczy pada rozkaz z ust moich wypluwam strumień mokrych liter przecinków odpieram ataki kontratakuję" nie kończyłabym tej walki, tylko walczyłabym... No ale to moje takie gdybanie:) pozdrawiam - Mirka
-
Właściwie można powiedzieć, że wszyscy wyżej mieli n i e c o racji. Dla mnie, mimo ciężaru i zagęszczenia - jest w tym tekście wiele piękna i cudowne fragmenty. Myślę, że moja Pani od polskiego druknęłaby sobie ten wiersz i czytałą i czytała.. "Aż oczy nasze całkiem już bez wstydu Po trzy słone łzy szczęścia każde uroniły I stałaś się mą białką najpiękniej ozdobioną jedynym na tym świecie naszyjnikiem bez ceny Tekst prosi się o podział (dla wygody może czytelników), jednakże czytam go i widzę, że właśnie podzial mógłby zburzyć melodię wiersza. Przypomniał mi się wiersz Andrzeja Więckowskiego "Kwadratura koła", bliski klimatem i myślą temu. Ogromny wiersz pisany ciurkiem, niby męczący, a jednak piłam go jak spragniony niemal jednym haustem. Mnie podoba się nadzwyczajnie. pozdrawiam - Mirka