Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Jana Niechciał

Użytkownicy
  • Postów

    368
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Jana Niechciał

  1. Miło się czyta ale szczerze mówiąc bardziej lubię czytać Pana rymiki. Pozdr..)))
  2. Bez urazy ale zaintrygował mnie z kolei wyraz "żem". Czyżby to był wyraz wymyślony na potrzeby Twojego tekstu? Pozd..)))
  3. To super, że to zobaczyłaś przynajmniej wiesz co robi z pieniedzmi. Pozdr..)))
  4. nie wiem czy wiesz że wrócę ptakiem kiedy Bóg wyrok podpisze / nie lubisz słowa żegnaj / orłem jaskółką sokołem do gniazda które wiatr kołysze / obok Twojego domu / córką Bogów będę dzielić oddechy wiatru burze usypiać tęczą słońcem przecinać chmury księżycem ciszę zawołasz synu usłyszę [sub]Tekst był edytowany przez Jana Niechciał dnia 23-08-2004 15:42.[/sub]
  5. Romanie. Bardzo dziekuję za komentarz. Pomyślę nad tym co powiedziałeś. Pozdrawiam z miłym uśmiechem
  6. Panie Jacku Bardzo, bardzo dziekuję za poświęcony czas na komentarz mojego tekstu. Pozdrawiam przesyłając miły uśmiech
  7. Witaj Julio. Pisząc ten wiersz wcale sie nie zastanawiałam nad interpunkcja, rymami itp. Chodziło mi o temat. Wkleiłam ten tekst bez przeczytania i korekt typu sylaby, interpunkcja itd. Widze teraz, że to nie dobrze- chyba. Pozdrawiam z uśmiechem
  8. Catalino- dziękuje, że wpadłaś i skomentowałaś. Pozdr..)))
  9. Witaj Catalino. Podoba mi sie atmosfera, która czuję czytając Twój wiersz. Myślę, że to chwilowe załamanie- przecież nigdy nie może byc tak źle żeby nie mogło być lepiej. Uśmiechnij się. Pozdrawiam.
  10. na parkingu stanął był bo po drodze dużo pił grosik jednak mocno ściskał drzewa wkoło bardzo spryskał dla zatarcia śladów zbrodni nie dotykając swoich spodni krok skierował do WC żeby wiedzieć ile chce starsza Pani, ktora bierze za to, że toalet strzeże ale biedny stał jak wryty nie zobaczył tam kobity czyste muszle, sucho wszędzie więc pomyślał remont będzie ale zanim w drogę ruszył nogawice w aucie suszył
  11. Super. Od razu poprawił mi sie nastrój. Pozdrawiam
  12. Myślę Romanie, że dalej nie masz czasu. Pozdr..)))
  13. Witaj Iris. Super to napisałaś. Kiedyś moja córka wisiała głową w dół na trzepaku i dotykała czarnego nosa naszego psa. Jakbym to widziała.Dzięki. Pozdr..)))
  14. Iris. Bardzo dziekuje za miły komentarz i pozdrawiam z uśmiechem. Catalino Nie przejmuj sie aż tak - w życiu człowiek popełnia gorsze błędy, a jednak żyje dalej. Pozdr.
  15. Panie Jacku. Tak teraz dla mnie najważniejsze jest mieć drugą osobę, z którą spędziłam szmat życia, wspólną kawę, codzienną gazetę, miłe wspomnienia z razem przeżytych nie łatwych przecież lat - mieć jeszcze przez chwilę bo sam Pan na pewno wie jak szybko ucieka życie. Spieszę się więc nie uronić ani jednej chwili, która jeszcze przed nami, a wręcz przeciwnie odkryć w swoich uczuciach coś nowego. Tak więc słusznie Pan dostrzegł, że inaczej prawdopodobnie postrzegam ale nie " być" lecz "mieć" Muszę jednak Panu powiedzieć, że martwi mnie fakt, że nie odebrał Pan tego tekstu tak jak ja go czuję.Myślę, że albo Pan zasugerował sie zbytnio słowem'spieszmy się"/Ks.Twardowski/ albo też mój sposób pisania jest do niczego. Bardzo dziękuję za poświęcony czas i komentarz
  16. Witaj Marku Nie śmiałabym kontynuwać wiersza Ks Twardowskiego jednakże to nie Ks Twardowski wymyślił samo słowo"spieszmy się". Najpewniej masz rację, że temat mało odkrywczy bo mało kogo bawi dwoje starszych ludzi trzymających sie za ręce do końca. Dziękuję, że poświęciłeś czas i zechciałeś skomentowac.
  17. spieszmy się w starych filiżankach podać sobie kawę przeczytać gazetę naszych splątanych myśli nie podzielić przyzwyczajeniem na ścianie poprzypinać kolorowe kwadraty życia spieszmy się trzymać się za ręce gdy przeznaczenie uspokoi się jak morze
  18. Witaj Iris. Radzę mysleć pozytywnie.Cokolwiek by się nie wydarzyło to i tak znajdziemy siłę by przez to przejśc. Pozdrawiam z miłym uśmiechem.
  19. Catalino Dzięki bardzo, że przeczytałas. Pozdr..)))
  20. Kornelio Ciekawie sie cztyta Twój wiersz.Jest w nim coś co przyciąga i każe czytać popnownie ale niestety nie wiem o co w nim chodzi. Pozdr..)))
  21. Witaj Catalino. Mówilam Ci już, że nie źle wieje od Twoich tekstów. Nawet Ikar mi nie przeszkadza. Pozdr..)))
  22. Żuł gumę reklamowaną i chciał się przywitać oraz podziękować ale zapomniał wypluć lub schować na później czy też przeładować ze środka podniebienia w okolice policzka lecz między słowami gumowa zatyczka wessana do krtani resztki powietrza nosem roznosi oczy na rozmówcę osłupionego wybałusza i oczami prosi ratuj mi życie jeśli nie wiesz jak to zachowaj się przyzwoicie
  23. Witaj Cat. Odjęło mi mowę. Jak ochłonę zapukam na gg. Pozdrowienia
  24. Witaj Catalino. Jesteś fantastyczna.Ja właśnie napisałam ten wiersz dlatego, że oni się ciągle z nas śmieją. Myślę, że ci mężczyźni, ktorzy przeczytali ten wiersz zastanowią sie może troszeczkę. Może tak, a może nie. Kto to wie? Pozdrawiam z uśmiechem
×
×
  • Dodaj nową pozycję...