Judyt
Użytkownicy-
Postów
9 833 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Judyt
-
Strumyk sam płynie, można na nim postawić tamę, ale po co. Życze dużo słońca. Krzysiek Dziękuję i wzajemnie!
-
obcy jeśli człowiek zechce- ale jeśli zechce- to warunek, może też stać się ciepły dla duszy. Jednak jest to zrozumiałe jak u poetów na emigracji, J.(:
-
przeczytałam, nie zachwyciił mnie ten wiersz, jest suchy(może taki miał być). Czytam go nawet w dwójnaki sposób: nie- namiętnie szczęśliwa słów pułapka niewspółmiernie ślepy Cała treść, którą wyczytuję. Podm. lir. ma do siebie żal i pytania- jest jasny w odbiorze, ale jakby ta treść jest taka "twarda" nic nowego nie wnosi. Zwrot "utoniesz w ciemności" nie napawa nadzieją, chociaż pewnie chodziło o wspólną noc. Myślę, że trzeba by nad nim jeszcze popracować, jakoś go odświeżyć, J.
-
Czymże jesteście niewinne istoty usycham bez was pustynia tęsknoty Pragnieniem mym jest byt w niebycie co warte jest samotne życie i rośnie dusza boleje Serce już chyba straciło nadzieję rozdarty na pół trwam w czekaniu Przeczytałam Samotny, wiele poprawek wymaga Twój tekst. Nadzieja walczy z rozpaczą, tak myślę czytając, lecz podm. lir. trwa nadal, czyli pali się promień światła. Pragnienia nie są zrozumiałe "byt w niebycie" sięgają wyżej, czekają. Może czasem samo czekanie nie wystarcza (?) Przemawiają uczucia i emocje co jest bardzo piękne w tym wierszu To tyle o ile J.
-
dziękuję Grażynko Droga(: za zatrzymanie J. serdecznie
-
tyle słońc za nami i przed jak w poezji liście poruszane im trudniejsza głębia słowa tym niechętniej przyswajalna zegar cieniem przesuwany ile przed a ile już za nami
-
Plamki przed oczami
Judyt odpowiedział(a) na Tomasz_Biela utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
dobry wiersz, J. serdecznie -
trzaśnięcie drzwiami nie w moim stylu
Judyt odpowiedział(a) na teresa943 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
i właśnie ta otwarta dłoń czasem bywa najtrudniejsza ale możliwa dojrzały,przemyślany w treści wiersz, J. serdecznie -
Grażynko chciałabym bardzo, lecz to tylko te poruszenia jak to się mówi wena twórcza podpowiada dalszy ciąg, bardzo proszę się częstować(: dziękuję za Twój uśmiech i obecność J. serdecznie
-
prawda Jacku, dopowiem jeszcze tylko tyle, że podstawą do wybaczenia innym jest wybaczenie wpierw samemu sobie- bez tego nie jest możliwy cały proces który się w nas dokonuje. J. dziękuję z całego serca(:za Twoją obecność pod wierszem i dobre słowo, pobudzenie inspiracji
-
właśnie tego szukałam Krzysiu, ale nie znajdowałam słów "i chociaż tak łatwo odwrócić obraz nieba, to nie pojmuję" dokładnie tego zdania, zatem dziękuję za możliwość przeczytania wiersza i gratuluję lekkości tego strumyka, który daje ukojenie. Uwielbiam iść za słońcem, J. serdecznie, bije brawo!
-
tak..aha, to inaczej zrozumiałam w takim razie, ale dziękuję za wyjaśnienia, masz rację, J. odwzajemniam(:
-
by dojść do monologu potrzebne jest zrozumienie samego siebie swojej i nie raz chęć kroku jest tak silna lecz chwiejna na przód a to cofa się gdy jednak dotrzemy dialog milczenie uskrzydla w postanowieniach brama stoi otworem choć często ją zamykamy własnym zachmurzeniem pokrop hizopem a stanę czysty
-
chodzi właśnie o niedopowiedzenie, by stworzyć atmosferę Tajemnicy dziękuję za zajrzenie J.
-
o duszę, dziękuję za zajrzenie, J.
-
miło że Ciebie zainspirowało napisałaś ciekawy wiersz mam nadzieję że znajdzie4 się wyżej pozdrawiam Jacek tematyka jest istotnie bardzo ważna zwłaszcza w takich czasach w jakich żyjemy takie wiersze prawdziwie dają nadzieję -przynajmniej mi, J. dzięki
-
pewne sprawy gdzieś zostają w pamięci ale możliwe są do uleczenia. " Oczyszczanie pokoju serca z rozpaczy" - może zapisać to zdanie inaczej - bo pokój nie musi być już oczyszczany- raczej " Oczyszczanie z rozpaczy by odzyskać pokoj serca" - coś w ten deseń. Myślę, że jest to wiersz z " bagażem" że tak ujmę, czasem wystarczy wszystko oddać, by się znaleźć J. serdecznie
-
ja też jestem zaskoczona, miałam nieodpartą chęć uzupełnić Twój wiersz, pochlebiasz mi aż nadto z tą doskonałością. Wyszło niezamierzone dopisuje się nie wiem gdzie puenta narazie (dodałam nawias) J. ja również bardzo Ci dziękuję(:
-
dziękuję serdecznie Grażynko za obecność i przeczytanie, w takim razie wariant 1 raczej zostanie(: J.
-
dziękuję i pozdrawiam Jacek Jacku napisałam coś do monologu by powstał dialog, wrzuciłam na W, dziękuję również J.
-
by dojść do monologu potrzebne jest zrozumienie samego siebie swojej i nie raz porzeba kroku jest tak silna lecz chwiejna na przód a to cofa się gdy jednak dotrzemy dialog milczenie uskrzydla w postanowieniach brama stoi otworem choć często ją zamykamy własnym zachmurzeniem pokrop hizopem a stanę się czysty
-
tzn. Jacku mówisz o tych, którzy popierają? wiatr najbardziej J. dziękuję serdecznie za obecność
-
i łza w życiu potrzebna i śmiech fajnie Wiesławie, J. serdecznie
-
bardzo dobry nic więcej nie mam do powiedzenia(:J. serdecznie
-
bardzo ciekawe, ale jakby w formie nieprzemyślany wiersz J. serdecznie