Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Emu Rouge

Użytkownicy
  • Postów

    486
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez Emu Rouge

  1. ja bym dla dobra efektu końcowego uciachała ten środek:

    trudno uwierzyć w godziny ciszy
    gdy w uszach dudnią echa
    brzdękające sztućce
    omdlewające talerze
    obrusy drące się wniebogłosy

    i my wszyscy świąteczni do bólu

    czas odmierzany ziarenkami maku
    zasypuje czekoladowe sny

    noc nakarmiona zapachem choinki
    zsuwa czarną rękawiczkę


    teraz jestem na tak:D
    w pierwotnej wersji wszystko gryzie, również wersyfikacja, bo jest taka niekonsekwentna, a tak mniej rzuca sie to w oczy, jest zgrabniej i ciekawiej. Skoro masz ciszę, to i milczenie potem niepotrzebne. A pieprz i miłość obok siebie nasuwają niefortunne skojarzenia albo wyobrażenia;) faktycznie 2 ostatnie strofki jakieś najbardziej wydarzone, ale te obrusy też błyskotliwe.
    pozdr aga

  2. ja też chyba jestem za pierwszą, ale może tylko dlatego że pierwsza przeczytana i polubiana;)))
    jak grejpfrut, to wiadomo o co chodzi;p
    potem sprawnie prowadzisz czytelnika do "dni/a po" (?)...najlepiej na swoich błędach, ale mimo wszystko trochę ciężko być kobietą. Lżej że historie lubią się powtarzać, bo jednak to takie ludzkie, a zwłaszcza kobiece, żeby się nie bronić gdy się czuje ten język we włosach;)))
    pięknie namalowany obraz jak lustro, w którym każda może się przejrzeć.
    pozdrawiam poświatecznie:) aga

  3. Cytat
    trza zmienić tytuł i może też jedno z dwóch 'gnieść/ugniatać' uciachać...
    reszta fajna:)
    pozdr aga

    aga, ładne imię,
    ściachać? ugniatanie> ;P
    a tytuł? na jak? :D
    nie macham ino jeszcze czekam:)

    jeszcze jak się teraz wczytuję to myśle
    1. ze 'te' przed bzdurami niepotrzebne
    2. jak mozna by z tym bagaznikiem jeszcze pokombinować, bo coś zgrzyta ( bagaznik w pokoju?? ): do bagaznika z drugiego pokoju, zapakowałeś sie do drugiego pokoju, itp
    3. na temat tytułu, hmm, może "gorzkie żale/ przepis/ wiersz-przepis/ wiersz pikantny/zawieszenie broni/ wyprowadzka"...żaden nie jest idealny, jak mi coś wpadnie do głowy, to jeszcze sama tu wpadnę;)
  4. Cytat
    chcesz konstruktywną krytykę i radę w jednym? nie zaczynaj od Z, bo to na próżność wygląda. Warsztat też jest czasem odpowiednim miejscem na uzyskanie pomocy.
    pozdr aga

    p.s. nie przypominam sobie żebym komuś lizała tyły więc wypraszam sobie, drogi Dawidzie D.



    emu - proponuję odpowiadać na temat wiersza a nie zaczepiać, słaby prowokatorze

    przykro mi, ale nie jesteś w moim typie. dla odmiany ja nie bede ciebie obrażać. adios
  5. Cytat
    , która mówi - leciutko, spokojnie, z deczka wazelinkowo do celu. zmarszczki przedmiotów - to jest metafora, którą używano ze sto lat temu, poręcz schodów - nie musi być bezpieczna, a zreszta dla kogo ma być bezpieczna w tym wierszu? szorstka dłoń ojca - archaizm poezji, że szkoda mówić. brak obrazu, nadrabiany w próbach, pisania, dotrzymania kroku całości - nieudane


    reguła... moim skromnym, pisanie poezji powinno być wtórne do poznania ortografii języka polskiego, ale mogę się mylić;)
    no more comment
    aga
  6. Cytat
    gwałtem córek
    płodzicie polubowne sądy
    rozwydrzonych ojców
    w ciemnych uliczkach

    na ziemie spluwać
    gdy krocze odsłonięte
    nie robi wrażenia
    śmierć dziwce

    zawoła ten
    co kamienia się boi
    stojąc za murem braci
    spogląda na zegarek
    czas do domu
    dziecko


    o co chodzi?? pruderia?? fanatyzm religijny?? śmierć ginekologom??;))) nie widzę tu ani jednego wersu godnego działu Zzzzzzzz;)
    pozdrawiam z ubolewaniem aga
  7. Cytat


    W powyższym komentarzu nie ma konkretów, za to widzę mnóstwo emocji.

    pozdrawiam
    Z


    jedyne co mogę pani w tej sytuacji doradzić, to wizytę u okulisty. gratis;)

    Już byłam i dalej widzę to samo, widocznie kiepsko czytam między wersami.

    Pozdrawiam
    Zofia

    Niestety bywa że i lekarze są kiepscy.

    edit: o i nawet jeśli jest pani profesorem nadzwyczajnym, może proszę po prostu uszanować nieprzychylny komentarz, bo każdy ma do niego prawo, i nie krytykować przynajmniej dojrzałości emocjonalnej jego autorki. Bede wdzieczna:)
  8. Cytat

    Emu Rouge- jeszcze się taki nie narodził .... :) tak - ,,nie podoba mi sie to wystarczający powód by zabić króliczka.


    narodził się.
    wystarczający.
    z wrodzonej życzliwosci moge podać kilka, chociaż jestem zmęczona, a części osob nie obchodzi wcale uzasadnienie.
    - temat jest powtarzalny od piosenki Heya ( nawet trzmiel jest analogiczny do muchy ) po niektóre wiersze ( polecam np. Kapuścińskiego, patrz niżej );
    - frazy nie układają mi się za bardzo w obrazy, a nawet jesli to bardzo oderwane od rzeczywistosci, a ja wole rzeczywistość niż jakąś niepojętą " rzeczywistość poezji"; no bo czym jest tak naprawde rzeczywistość poezji?? czy nie rzeczywistością w poezji??; stwierdzenia w twoim wierszu są lekko pompatyczne ( np. "premedytacja godna stworzyciela", to trochę sie gryzie z faktem że tu mamy niszczyć koncepcje, a niszczycielska siła?? to jest z premedytacją czy bez?? poza tym brak kolorów gasi z premedytacją - ja myślałam ze premedytacja jest typowo ludzka a personifikacja też jakos tak średnio...ino, nie widzi mi się i już;) ), taki ton nadaje również zamiana miejscem przymiotnika z rzeczownikiem na koncu I strofki;
    - jak mozna dokładnie coś zgasić?? może wygasić już bardziej??
    - "wodosłowie" = za duzo tu tego np. "mrok pulsuje bylecieniami skojarzeń dalekich" - z jednej strony mrok czyli ciemno, z drugiej strony cienie czyli jednak nie do konca mrok; skoro bylecienie skojarzeń, to może już bez sensu dodawac ze te skojarzenia sa dalekie??;
    poza tym, ciągle to samo: nierozsądne koncepcje, niesensowne metafory, dalekie skojarzenia, banalne buczenie, mysli bładzące, itd - już wiemy ze peel ma bajzel w głowie, ale czy trzeba na to aż pół strony??;)
    - akurat wydaje mi się że brak sensu to nie jest główny problem metafor - koncepcja moze byc bez sensu, a metafora moze po prostu nietrafna??
    - do ocalenia kawałki, np.:

    myśli błądzących zbyt wielkimi
    krokami
    (...)
    wkradam się w okolice znane lecz
    wróg wydłubał mi oko prawe i
    widzę teraz monotematycznie a głębia
    kojarzy się tylko z łonem


    edit: a to coś co moim zdaniem jest na miarę Z:

    'coś w wyobraźni poszukuje
    wyrazu na razie
    to gorączkowe i zdezorientowane armie
    słów tłoczą się bezładnie niewiadomy
    jest kierunek w którym pójdzie
    natarcie także
    nieznany jest szyk oddziałów
    rodzaj i liczba formacji
    kto stanie na skrzydłach
    tymczasem w sztabie generalnym mózgu
    panika sprzeczne rozkazy
    jak to na wojence

    lampa nad mapą
    nie gaśnie nagle
    gaśnie powoli
    dopiero po chwili
    choć oko wykol"
    Ryszard Kapuściński



    pozdr aga
  9. Cytat
    jeśli to ma być zagadka/eksperyment/dowcip itp. to chyba złe pani wybrała miejsce. Może już prędzej forum by się nadało??
    jeśli to ma być wiersz, to najpewniej nadaje się do kosza i bardziej oględnie nie da się tego ująć:/
    a mózg, owszem, zachwyca, często mózg poety/tki zachwyca, ale u pani jakoś tego nie doświadczam. Za wcześnie na Z.
    pozdr aga


    W powyższym komentarzu nie ma konkretów, za to widzę mnóstwo emocji.

    pozdrawiam
    Z

    jedyne co mogę pani w tej sytuacji doradzić, to wizytę u okulisty. gratis;)
  10. Cytat
    jestem jak anioł
    powiedziałam stojąc na kamieniu
    nie mogłeś zaprzeczyć że teraz
    w niebieskiej sukience do ziemi
    akurat mam bliżej do nieba

    za każdym razem
    póżnym popołudniem -> literówka
    na kraciastym kocu baraszkują
    nasze koty i to jest ta chwila
    kiedy mogę być ponad

    i nie mam nikomu za złe
    że jego świat tak bardzo odbiega
    od mojego


    niezwykle trafne i zgrabnie ujęte. Mnie osobiście zachwyca zwłaszcza pierwsza zwrotka. Ale, tak naprawdę, całość przeczytałam z przyjemnością.
    pozdr ( koty również ;) )
    aga
  11. ja za Rachel:)
    jedyne skojarzenia - z filmem. Oglądałam go w kinie w Szczyrku, gdzie byłam na nartach, więc powiedzmy że miłe;)
    na puentę wymyśliłam sobie takie tam "mini-ulepszenie":

    Wie Pan, z pokolenia
    na pokolenie jesteśmy
    coraz inniejsi. Ja jestem
    od Pana, Pan mniej
    od tamtej Pani.

    Wielka rodzina -
    innych.


    chyba tak zgrabniej, ale ogólnie nie jest rewelacyjnie, co będę ściemniać;/
    pozdrówki aga

  12. Cytat

    twoje ostre słowa wycieram i chowam
    jak nóż - jeszcze to bym uciachała, jest potem więc wystarczy
    na przeciw gotowej odpowiedzi

    w kącikach ust nie czuję nic
    poza pustką płuc co napełnia i uwalnia
    uśmiech
    naszego chleba gdy pada krew
    rozbieramy się w jedno
    wolni od słów
    i
    zanurzamy nóż
    na teraz




    Kasi ładnie się przeczytało, proszę nie bić, popieram z pojedynczą uwagą;)
    pozdr aga
  13. Cytat
    palimy na tyłach szpitala
    serca płuczemy w jodynie
    dym się kładzie wzdłuż ulicy
    przy chodniku deszcz płynie
    - to ładne, choć beznadziejny rym wyszedł

    zimowy kaftan skuwa powoli
    miasto cichnie i głuchnie
    eksperymentatorskie oddechy
    nas nie zwolnią

    patrzę na ciebie całą w swetrze
    masz pęknięte naczyńko
    tuż pod okiem
    pielęgniarzy filatelistów


    chyba był jakiś zamysł, ale niestety nie udało ci się wprowadzić go zgrabnie w wiersz. Co do reszty, nie wypowiadam się, nie stać mnie na obiektywizm, na samą mysl o traktowaniu serca jodyną i pękaniu naczynek POD okiem, moje lekarskie serce chce uciekać stąd ;ppp
    pozdr aga

    P.S. palenie szkodzi zdrowiu;)))))
  14. jeśli to ma być zagadka/eksperyment/dowcip itp. to chyba złe pani wybrała miejsce. Może już prędzej forum by się nadało??
    jeśli to ma być wiersz, to najpewniej nadaje się do kosza i bardziej oględnie nie da się tego ująć:/
    a mózg, owszem, zachwyca, często mózg poety/tki zachwyca, ale u pani jakoś tego nie doświadczam. Za wcześnie na Z.
    pozdr aga

×
×
  • Dodaj nową pozycję...