Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Emu Rouge

Użytkownicy
  • Postów

    486
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez Emu Rouge

  1. Cytat
    urodziny

    zmarszczki przedmiotów--->przedmioty się marszczą
    są łatwiejsze---> i nagle są łatwiejsze
    bezpieczne jak poręcz schodów:choćby , brzytwa, nóż, od przedmiot
    --------------------
    szorstka dłoń ojca--->a to co ma być?
    te na twarzy ---->i nagle te na twarzy krosty chyba? lub podbite oko
    ----------------------
    tych jeszcze nie umiem ---->co tych jeszcze nie umiesz?
    są przecież tak bardzo --->są nie jego i nie moje:tzn. niczyje???
    nie moje--->ducha
    -----------------------------
    wychodzę po raz pierwszy --->a nagle po raz pierwszy w tysięczną w drugą noc
    w tysięczną drugą noc ----->gdzie tu logika ??
    -----------------------------
    zamykasz za mną śnieg---
    Człowieku, co Ty za głupoty wypisujesz ????
    Zmykaj z skąd czym prędzej.
    A tytuł zapewne jakoś odskocznia od treści.
    Jestem na nie, Ty poeto od "siedmiu boleści"
    Tobie pisać palcem na piasku, a nie wiersze.


    trzeba mieć zajewielki tupet żeby napisać taki komentarz :/ żenada...

    co do wiersza - już plusuję:) nie mogę rozgryźć jedynie tej tysięcznej drugiej nocy, poza tym kilka bardzo sugestywnych obrazów, a zaledwie kropla słów. Podoba się:)
    pozdr aga
  2. średnio. motyw teatru juz mi się osobiście przejadł i chyba nic wiersza nie ratuje bo jest cały tym motywem przesycony. od początku, od tytułu nie za bardzo chce mi sie czytać. potem pojawiają się osławione naskórki - i po prostu kipi we mnie zdziwienie, dlaczego 'naskórek' stał się nagle taki poetycki??? przeciez to tylko troche martwych komórek na samej powierzchni skóry, ktore po troszku odpadają z nas przy każdym ruchu ( a bardziej przy każdym tarciu;p). Co jest ładnego, wymownego w tych "śmieciach" organizmu?? nie rozumiem. ale to drugie naskórki w wierszu z tej samej strony Z i czuję popłoch;))))
    przepraszam za osobiste wtrety, ale naskórek w wierszu mnie przeraża;)
    pozdr aga

  3. żeby pisać o miłości, trzeba naprawdę UMIEĆ pisać... to jedno z trudniejszych zadań, napisać dobry wiersz o miłości.
    w tym wierszu wpadłaś po uszy w banał, który niejako wpisany jest w powtarzane słowo "kocham", ale nie tylko przez to:
    - po pierwsze - zauważ jak ubogie jest słownictwo, którego uzywasz: ciagle te same słowa tj. tracę, mysli, nie słucham, uczuć, nie słucha, życia, uczuć, nie trać, myśli, życia... czy język polski zawiera tak mało słów że w tak krotkim utworze muszę się one powtarzać??
    - po drugie - dobór słów. Są słowa, które są tak zużyte że uzywanie ich w wierszu w zbyt dużej liczbie obniża jego jakość. To mniej więcej te które użyłaś a ja wymieniłam.
    - po trzecie - niektóre wyrażenia są nie do przyjęcia np. "zamykam oczy na twój niemy krzyk" - jest tak telenowelowe, że mam mdłości na jego widok; "pociąga za sznurki twych emocji
    w teatrze zycia" - motyw teatru to jeden z koronnych, dlatego staramy sie wymyślać coś oryginalniejszego. Jest ich jeszcze sporo, w zasadzie trudno znaleźć coś ładnego, poetyckiego, świeżego. Musisz sprobować pisać tak jak jeszcze nikt nie pisał, a to powyżej jest tak sztampowe że w internecie sa setki takich.
    pozdr aga

  4. hmm, może by poobcinać ( bez urazy;) ):
    intymnie. obskurnie.


    nie mam ochoty na rzeczywistość
    choć trwa dopiero drugi miesiąc
    gdyby chociaż czekała nagroda
    rozpuszczone
    -> tu mi się nasuwają przyjemnie 'włosy';)
    lody czekoladowe

    ale ty wiesz doskonale
    amen nikt nie mówił
    będzie lekko

    siedzimy w okopie i przyjmujemy
    świszczące kule poranków
    odłamki po eksplozjach
    wieczorów krzyki
    umierających a my po kolana
    zrobiliśmy sobie barykadę
    z naszej przyszłości

    wiem jesteś silniejsza

    w ostatniej scenie wybiegnę
    z szabelką na grube tanki



    tak to widzę:)
    pozdr aga

  5. Cytat
    Dziękuję. Ma prawo się nie podobać. Ale nie widzę powodu, by pisać do szuflady. Miło by było też powiedzieć, co się nie podoba. Bo inaczej nie jestem w stanie wyciągnąć wniosków.

    Pozdrawiam MR


    co do szuflady - twój wybór.

    co do wiersza - nie podoba się:
    - dobór słów tzn. serce, na dodatek 2 razy, łzy, na domiar złego wylane, życie, dno, słowa też 2 razy; o i jeszcze wszędobylskie niebo i oczy, a jakże; widać, że nie przeczytałaś rad dla nowych na forum;
    - wyrażenia są banalne i infantylne, bardzo ogólne, nawet tak uniwersalne, że aż niewiarygodne, wtedy nie są w stanie poruszyć, np. zabić sercem, życie rzucić na dno; zamknąć oczy na niebo; 'ukołysać ogniem' jest już bardziej finezyjne, aczkolwiek jest to finezja cyrkowca, nie poety, moim skromnym;) kolejne zabawne stwierdzenie to 'obraz pleców', jeszcze tylko muzeum by się przydało;)
    - treść jest tak zużyta że naprawdę wydaje mi sie ze każdy kto ma trochę szacunku do miłości ( także tej nieszczęśliwej ) nie powinien pisac o niej w ten sposób lub powinien nie pisać wcale. No bo o czym jest ten wiersz-telenowela - o tym że było dobrze, a teraz sie popsuło; wszystkim jest przykro, ale czy naprawde potrzebny nam kolejny wiersz na ten sam temat???

    sorry, że tak sarkastycznie, ale zmęczona jestem i mam zaniżoną kontrole;p
    pozdr po raz wtóry aga
  6. Cytat
    uśmiech z kąta
    nie potrafi objąć korowodu brzegów
    stopami wodne obrazy
    nie wiem w jutro wbite
    topi niemoc => ten wers bym wyrzuciła, nie pasuje do reszty
    narkotyczne pragnienie powrotu
    na skaleczonej kartce
    gdzie nie dojdę dopłynę
    a podobno kiedyś byłam skrzydłami


    całkiem ładne, taki mały, ale sugestywny obrazek. Choć mogłoby być bardziej finezyjnie, bardziej oryginalnie, bardziej analitycznie.
    pozdr aga
  7. nie jest źle, chociaż temat jak z lekcji polskiego - czyli bardzo wtórny, mało oryginalny, i nie jestem pewna czy w obecnym swiecie nadal aktualny. Niby powinnismy ale czy nie bardziej zastanawiamy się obecnie nad światem niz nad jego koncem?? pewnie jest jeszcze jakas niedosłowna idea, treśc wiersza, ale dla mnie niezbyt czytelna.
    pozdr aga

  8. Cytat
    sypie się z moich oczu i ust
    nie istnieją łzy ani słowa => to mi się nie podoba, jest niepotrzebne

    ta prosta droga która szuka swojej barwy też
    nie istnieje
    zapominasz o popękanych płytkach chodnikowych
    i że jesienne liście niezauważone
    czernieją

    w tych lustrach jest zbyt wiele drzwi
    nie da się milczeć jednocześnie

    myślisz że istnieje cisza
    a to tylko śnieg rocznica zimy
    jeszcze więcej kolorów kłamiących o bieli


    poza tym jednym wersem to reszta super. Fajny pomysł, fajne ujęcie. Jestem za;)
    pozdr aga
  9. 1. za długi
    2. przeszkadza mi troche ten schemat z poczatku:

    taśmą
    sklejone, (...)zmarszczką
    zakryte,

    tajemnice
    wciąż nieodgadnione, (...) przypisy
    ciche,

    szczęka
    sztuczna,


    3. jeszcze literówka:

    Cieniem staną nad kołdrą, to być miało
    inaczej, bez doktliwego ciała,
    woni kwasu, robaków.


    4. ad łzy i powieki - powieki są górne i dolne więc niby może spływać po dolnych ale łzy w wierszu furory raczej nie robią...
    5. trochę zbyt naiwnie, banalnie, prosto; ostatecznie chyba ani plus ani minus...
    6. ciekawa jestem opinii o filmie??

  10. spokojnie:) nie ma co się przerażać, nie przejmuj się ze nie znasz odpowiedzi na te uniwersalne pytania, bo fakt ze w ogole je zadajesz, już jest sam w sobie super.. i to, jak widze, w całkiem dobrym czasie, bo ważne decyzje jeszcze przed tobą. Myślę że w takiej sytuacji odpowiedz przyjdzie sama, tylko po prostu potrzeba czasu na różne doświadczenia ( naprawde warto je ciagle zdobywac, nawet jesli niektóre wydaja ci sie nieodpowiednie dla ciebie, to moze okazac sie zupełnie inaczej!! ), przemyslenia, rozmowy z osobami które ten okres poszukiwan mają już za sobą albo przeciwnie, z kimś kto tez jest w takiej sytuacji...Bedzie ci wtedy raźniej:)

    Nie musisz od razu porywać się na ktorąś z "otwartych dróg", skoro na razie nie jestes na to gotowa. Poza tym najlepiej "wydeptać" swoją własna droge, ktorej może na razie nie widzisz, nie masz pojecia jak ona moze wyglądać ale ona bedzie sie coraz bardziej klarowac. Po prostu przypatrz się sobie, zastanów co sprawia ci przyjemność, w jakich sytuacjach czujesz sie dobrze, co ci wychodzi lepiej a co gorzej; do czego masz dużo motywacji, a co najchetniej odłozyłabyś na później. To nie jest egoizm, ze chcesz sie rozwijac, a w twoim wieku ( przypuszczam ze koło 20?? ) to chyba nawet bardzo odpowiednie zajęcie;) i niczego to nie wyklucza, choc nie jest łatwe i zabiera troche czasu. Z własnego doświadczenia powiem ci, ze wbrew pozorom, praca jak to nazwałaś "typowo dla innych" jest mega-rozwijająca, bo drugi człowiek to olbrzymia skarbnica wiedzy ( również, a może przede wszystkim o sobie = to takie zwierciadło w którym się przeglądamy ), a relacje międzyludzkie, nawet te niezbyt głębokie, bardzo nas kształtują. Ale na wszystko jest odpowiedni czas: czas dla innych i czas tylko dla siebie.
    A jak juz ci przyjdzie na myśl, że coś jest fajne i warto byłoby sprobowac sprawdzic czy tak jest w rzeczywistosci, to przede wszystkim, nie bój się podejmowania kroków, bo jest naprawde dużo mozliwości odwrócenia naszych decyzji. Przecież pierwsze zaczęte studia nie muszą być tymi ostatecznymi; sporo osób zmienia kierunek po 1-2 roku, a nawet duzo poźniej. To samo jest z miejscem. Czasami trzeba cos zrobic zeby sie przekonac ze tego własnie się nie chce lub nie lubi. Nie chodzi oczywiscie o to, żeby 10 razy zmieniac wybór i zwiedzic przy tym pół Polski, tylko zeby zawsze zostawiac sobie furtkę, "tak na wszelki wypadek". Mysle ze wtedy nie bedzie cie to tak przerażało... bo naprawde nie powinno...

    życze powodzenia:)
    aga

    p.s. od 2 do 4 roku non stop chciałam rzucać studia medyczne, na które poszłam daleko od domu i głównie ze względu na rodziców. A teraz nie zamieniłabym ich na żadne inne, bo gdzieś, nie wiadomo skąd, przyszło poczucie ze to jest jednak "moje miejsce" w życiu. I nawet polubiłam Wawę, a to chyba dla "obcomiastowca" nie lada wyczyn;))) tak więc "uszy do góry";)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...