-
Postów
9 796 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
31
Treść opublikowana przez Marlett
-
Veroniko,oby zima utrzymała się:))u mnie pada deszcz:( Dziękuję i zapraszam częściej. PozdrawiaM.
-
Tak już zostanie. Natko,dziękuję za plusa. Serdecznie pozdrawiaM.
-
promienie słońca prześwietlające drzewa szpilki w oczach
-
w pigułce!
-
Tak, są to piękne wiersze,dopracowane, a jednak Autor stara się wyszukać niedociągnięcia. PozdrawiaM.
-
to ładne, naprawdę; pozdrawiam/iza Izo,bardzo dziękuję za miłe słowa:) PozdrawiaM.
-
Tak Judyt,jak nocny stróż.Czasem zaśnie,czasem się obudzi. PozdrawiaM.
-
zauważaM.Powodzenia!
-
Każdy wie co dla niego raj.Ajjjj! PozdrawiaM.
-
fajnie:)) Wiktorze,nie da sie ukryć, że też wsadzałeś palce mojemu ''dziecku'' do oka, nos i ucha.Aj,aj...:)))))) Tobie rownież serdecznie dziękuję. Chyba jednak zostanie jak jest,zmiany popsują moją koncepcję. PozdrawiaM.
-
Oj,tak Tomaszu,maczałeś paluszki i za to Ci dziękuję. PozdrawiaM
-
Tak,zgadzam się.Tylko czy to, ten sam raj?
-
Warto,jest satysfakcja:)))) i to najważniejsze. PozdrawiaM.
-
Adasiu,pod wrażeniem..jestem. PozdrawiaM.
-
Michał, dziękuję za przychylność w opiniach,miło mi. Ja jestem na etapie uczącej się....trochę też od innych, choć z nauką różnie bywa. Kiedyś powiedziałam pewnemu poecie iż czytam jego wiersze , a przy tym uczę się. -Już nie daje mi nic do czytania:))))) ...ale na tym świat się nie kończy:) PozdrawiaM.
-
Stef,spieszno Ci? pozdrawiaM.
-
czy tak będzie zawsze....
Marlett odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
A przecież wiadomo jak ciężko .....PozdrawiaM. -
Patryku,widzę u Ciebie apetyt na makabrę:) PozdrawiaM.
-
jesteśmy jeszcze tak młodzi póki świat się rozszerza na umyśle zwątpienia nie będzie czas zatrzyma nic zawrze wszystkie rzeczy rzeczami nie będące trzy trwania zapadną w ognisko świadomością istnienia przytul mnie wiosenna łąko jak kiedyś
-
Judyt,całkiem zgrabnie. PozdrawiaM.
-
Tu widzę patos,ale można popracować nad tym fragmentem. PozdrawiaM.
-
Ten, który "kochał"
Marlett odpowiedział(a) na Judyt utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Judyt,teraz dopowiedziałaś,rozjaśniłaś. PozdrawiaM:)))))))) -
Taniec wariatki wśród umarlaków
Marlett odpowiedział(a) na Oxyvia utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Jan Kasprowicz - Pieśń dziadowska o św. Łazarzu Tych dziadowskich pieśni, Co zmilknąć muszą Później albo wcześniej, Jeszcze wam jedną pieśń przynoszę w darze, Drodzy Łazarze! Sam jestem Łazarz, Siedzę pod kościołem Z rozwianym włosem, Z pochylonym czołem. Skrzypkę mam w jednej, smyczek w drugiej ręce, Czym was przynęcę? O czymże jeszcze Zaśpiewać wam mogę? Wywlokę z grobu Łazarza-niebogę, Tego dziadygę, którego pamięta Biblija święta. Za dawnych czasów, Gdy jeszcze po ziemi Chodził Pan Jezus Ze skrzypeczki swemi, Żył w ciepłych krajach - było to przed laty - Łazarz bogaty. Miał dużo pola, Ogrodów i sadów, Mieszkał w pałacu, Nienawidził dziadów, . Sierdził się srodze, kiedy w jego progi Szedł lud ubogi. Pewnego razu Tak ci się wydarza, Iż zaszedł Jezus Pod pałac Łazarza; . Szpik ssie mu z kości głodny trud podróżny, Pragnie jałmużny. "Nie mam nic darmo - Tak Łazarz odrzecze - Masz, widzę, skrzypki, Zagraj mi, człowiecze! . Tylko za piosnkę - tak mu zapowiada - Mam chleb dla dziada." Zagrał mu Chrystus, A Łazarz niezwłocznie Wyrwie mu skrzypki I łajać rozpocznie: "Ja ci pokażę, jak ci zagrać trzeba Za kawał chleba." Ale zaledwie Strun się dotknął smykiem, Wszystkie mu pękły, I z ogromnym krzykiem Rzucił, zgniewaną potrząsając głową, Gęśl Jezusową. "Cóż to się dzieje? Nie takie narzędzie Miałem ja w ręku I w majsterskim pędzie Grałem rozgłośnie, chutnie i rozrzutnie Na mojej lutnie." "Pyszny człowieku - Jezus mu odpowie - Różni bywają Na świecie majstrowie, Ale największy ten, co ma na względzie Własne narzędzie. Chcąc też skutecznie Z pieśnią iść w zawody, Trzeba porzucić Sady i ogrody, . Trzeba porzucić spichlerze i stajnie, Żyć, jak zwyczajnie." Usłuchał Łazarz Jezusowej rady I z gotowością Szedł pomiędzy dziady, Pomiędzy Pańskie poszedł apostoły Prawie że goły. Lecz, że nie tylko Człeka w swej osobie Chowa, lecz także i grajka, Więc w grobie Musiały czekać niebiańskiej litości I jego kości. . Ale że Jezus Co chce, zrobić może, Wywołał z grobu W zmartwychwstannej porze Cnego Łazarza, iżby był z nim razem Grajków obrazem. I on z Jezusem Włóczy się po świecie, Dzisiaj go jeszcze Tu i tam znajdziecie: Między biednymi, nie między panięty Jest Łazarz święty. Na zakończenie Tych dziadowskich pieśni, Co zmilknąć muszą Później albo wcześniej, Jeszcze wam jedną pieśń przyniosłem w darze, Drodzy Łazarze! -
To ,mój dobry przyjaciel,ochrzaniamy się czasem.:)) PozdrawiaM.