Marlett

Tomku,oj to musi być niezwykły posiłek..mmm. No i coś nowego się rozpala. Jest klimat ,czuję to:) PozdrawiaM;)

Starzeje się podmiot i to jeszcze jak:)))ale przecież nie Autor. Pisałam również w Warsztacie.Wiersz czyta się lekko i płynnie.++ PozdrawiaM

Tomku,to chyba druga wersja tego wiersza, o ile dobrze pomiętam. Wprowadziłeś zmiany w poincie, pierwsza była mocniejsza. Nie zdążyłam napisać komentarza pod pierwszym utworem. PozdrawiaM.

Dokładnie tak. Dziękuję Michał.Serdecznie pozdrawiaM.

Może powinno być ;''pocałunek dla zabawy'',bo nie pocałunek prowadzi do piekła..

Tak Adasiu ''pocałunek dla zabawy'' PozdrawiaM.

Zaprwiony czy przyprawiony? O to samo chodzi. Dzięki za wizytę. PozdrawiaM.

Ładna pointa-cisza i spokój. PozdrawiaM.

Wszystko może się zdarzyć. Idę porozmawiać z moim kotkiem. Radosnych..Świąt, PozdrawiaMarlett.

to piekło nie było za grzechy pocałunek dla zabawy zaprawiony goryczą trwa na wieki nie oderwiesz ciekawskich kroków od smoły co wciąga jak bagno gdy mówisz że szeol na ziemi dzięki tobie dobry człowieku

Adasiu,wszystkiego najlepszego oraz Wesołych Świąt! PozdrawiaMarlett:))))

Messalin Wesołych Świąt w miłym towarzystwie. PozdrawiaMarlett.

Wesołych Świąt Piotrze!

Talarku,sympatyczne utwory. Widzę ,że ciągnie łasucha do kuchni choć ścierki latają w powietrzu. Życzę Ci radosnych Świąt w gronie bliskich i prawdziwych przyjaciół. PozdrawiaMarlett.

Speluny mają najwspanialszy romantyczny klimat, chociaż juz bardzo wyeksplatowany i właśnie o ta strofe się bałem. A co do schematów - byl taki zespół "Profanacja" - stąd mi się wziął ten pomysł (tam było - "kup sobie schemat do walki ze schematami") Można powiedzieć,że jest to antyschemat. ''nad rzeką pożółkły trawy tak jesień lato zabiera'' Dla mie piękny ,liryczny fragment-choć Adaś mówi,że jajecznica. Takich wersów odnajduje wiele w Twoim wierszu. Życzę spełnienia marzeń i cudownych Aniołów. PozdrawiaMarlett.

Po dobrej diagnozie odpowiednia terapia. Wesołych Świąt i dużo zdrowia Stefanku. PozdrawiaMarlett:)

Przykro mi,ale nie ja nawtykałam ości. Ości znalazłam w wierszu.

Beenie M, cieszę się, iż różowy jednak można zauważyć. Serdecznie pozdrawiaM.

A może; na widoku nie ma czystych kartek nie ma kogo deprawować wstyd serwetek zabrakło do ust PozdrawiaM.

Judyt,dziękuję.Jednak zostanie jak jest.Nie chodzi tylko o rosnące ciśnienie. PozdrawiaM.

To co,pili smołę na rozgrzewkę? A może to jakiś afrodyzjak? ..;((((Pozdr.

Sztuczność, górnolotność, napuszoność . pozdr.

Adasiu, z liczeniem kłopotu nie masz i coraz lepsza wprawność. PozdrawiaM.

Jakoś ''schematy'' nie są dla mnie liryczne. ''speluny ''-jednak mają klimat. Ale to jest moje subiektywne odczucie,a wiersz nie dla mnie pisany. Mogę się mylić (co do schematów).Tak,uczepiła się:) PozdrawiaM.

Bardziej to zliryczniłem Dobrze:) teraz o wierszu. Jeśli nie będzie ''schematów'' wiersz zabieram do swojego ula:) PozdrawiaM.