zaplotę kiedyś gwiezdne promienie
w lasów szulmierskich czuby - bo skora
na nich legenda pochmurnym cieniem
i ruszę glebę - bo trzeba zorać
co było będzie, a jakże będzie?
ano jak wszędzie
z ukłonikiem i pozdrówką MN
ps. las zawsze lasem tylko czasy się zmieniają
dzięki Marlett za wejście w moje niskie progi
Jest mi bardzi miło:)
A wyprawy do Ciebie, jak zawsze bardzo udane:)
PozdrawiaM.