Na parapet po winogronie wdrapała się zima,
na szybie kreśli obrazy galopujących reniferów które na grzbietach dźwigają hałdy śniegu, którego nie widziałam od lat,
tylko czarną biel-
z zakurzonej atmosfery.
Może uda się wprowadzić zmiany:))
PozdrawiaM.