Marlett

Tytuł miał być wzniosły, a wyszło masło maślane.

Może mieć dwie nogi, ale jak pies uwiązany - smutny psi żywot. Pan nauczył przywiązania, a raczej zmusił łańcuchem. PozdrawiaM.

Adolfie, gratuluję. PozdrawiaM.

Podziel wiersz na strofy. Zbędne ;pięknej i niesamowite - pozwól by czytelnik ocenił wygląd wnętrza. Zbyt dużo opisu wyglądu wnętrz , zbyt mało odczuć pella. Brakuje liryki. PozdrawiaM.

po letniej nocy w altanie pozostało złamane serce ;)

Leniwe ciała Oblepiane wzrokiem Sprzedawcy lodów

Wnioskowanie na dochodzenie bez wniosku. PozdrawiaM.

mą mądrością mą miłością Laurka w ostateczności - wiersz ? - nie :)

Pierwszym słowem odkrywasz wszystko. Wyrzuć ''poezję'' ,a wiersz stanie się bardziej wieloznaczny, ciekawszy w domysłach i interpretacji. PozdrawiaM.

he ! dobry wiersz sam się uszanuje :)

cięcia ucięcia przed cięciem w cięciu i po cięciu ucięcia przycina wyciąć bezbrzeżną wycinankę wycięte słowa.... itd. Przycinanko- wycinanka ... a gdzie wiersz?

Obejdzie się bez płomieni ; ''patrzę przez przymknięte poddaszem słońce w koronie twoich włosów '' Twoich - zbyteczne ''T'' ,wiersz nie jest dedykowany. PozdrawiaM.

Ważnieszym pytaniem jest dla mnie ; Kogo autor nazywa ''prawdziwym poetą''? Czy istnieją prawdziwi i nieprawdziwi poeci ? Poetą raczej się bywa. Jeśli chodzi o sam utwór jest to tekst pocięty na wersy i niewiele tu wiersza :) Kiedy jest poezja-poeci też są poezją. Prawdziwy poeta nie jest poetą. Prawdziwy poeta jest poezją. Źródło: Edward Stachura, Fabula rasa

''rąbał drewno na opał i wyrzucał gnój'' Pytanie do autora ; czy wers ten jest dosłownością, czy też jest zmetaforyzowany ?

Czekoladowa filozofia spłukana kawą :)

Poeci też odchodzą, ale zostawiają nam spadek. Wyrazy współczucia.

Dla mnie również zbyteczne są dwa piersze wersy, tym bardziej ,że w tytule jest wielokropek.

plusowo , szczególnie ''talia krokusów''

Jak dla mnie do tekstu brakuje muzyki :) PozdrawiaM.

wioswnne jeże pod grubą warstwę liści przebija słońce Nie znam się na haiku, ale tak mi się :) PozdrawiaM.

żeby to był wiersz.

katar przechodzi z dziurki do dziurki jak rozpędzine na niebie chmurki raz z jednej kapie z drugiej się leje po prostu nie wiem co tu się dzieje :)

... i zmiana wersyfikacji. Wiersz stanie się bardziej płynny, bo przecież czytelnik decyduje o interpretacji. PozdrawiaM.

Utwór niewiele wspólnego ma z fraszką , jedynie rymy.

Lubię takie obrazki. Pięknie :)