Marlett

Jeśli publikujemy , to należy się liczyć z krytyką. Po latach wzrasta odporność. PozdrawiaM.

Nie jest widoczne odniesienie tytułu do wiersza , którt jest paradoksalnym paradoksem. ''wydeptuję ścieżkę cierpliwości'' ? PozdrawiaM.

Potrzebne jest solidne okrojenie:) PozdrawiaM.

Pell jest milczący. Jedynie autor wyczytuje z jego wnętrza nie pozwalając czytelnikowi na własne opinie i odczucia. Wiersz moim zdaniem jest przegadany. PozdrawiaM.

Wisława Szymborska nie żyje . info; fakty.interia.pl/polska/news/wislawa-szymborska-nie-zyje,1754536,7764

Wiersz można jeszcze uratować. Wszak nie o pieprz tu idzie :)

Skoncentrowanie na drugiej strofie . Pierwsza jest ozdobnikiem ramki :) PozdrawiaM.

Bardzo dobra miniaturka :)

ziemię - nadzieję ponagla - pozdrawia dziewczyny - gubimy Rymy rzucane przypadkowo ,raz wewnętrzne lub zewnętrzne. Brakuje w wierszu świeżości i polotu . Wyświechtane zwroty . Obrazek wsi sprzed dwóch wieków - ciekawe spostrzeżenia autora :)

Nie byłam w Kudowie, ale to musi być wspaniałe uzdrowisko - czyni cuda. Tak po prostu być tam i mieć dwadzieścia lat... :)

Lato jesienią czy jesień latem? Piękny spacer . PozdrawiaM.

Nie podoba się porównanie kamienia do dziecka w łonie kobiety. Poza tym środki wyrazu nie są zbyt oryginalne.

Całe życie w jednym wierszu? '' pamiętajmy jednak....'' hmmm Skłaniam się w kierunku minusa, lecz daję autorce szansę na przeniesienie wiersza do innego działu.

Dobro buduje, ale jak wszystko z umiarem :) PozdrawiaM.

Mnie również bardziej przekonuje zapis z podziałem na strofy .

Jeśli jest obraz -musi istnieć , choćby w wyobraźni. Twój nie jest wykończony , to tylko maźnięcie pędzla na rozciągniętym płótnie. PozdrawiaM.

Nie będę zadawała pytań, ponieważ janusz pyzinski nie odpowiada na komentarze. pozdro.

Pięknie namalowana słowem - pocztówka :)

Zbyt wiele ; cudzej codzienności. Proponuję Warsztat.

Mogę zaproponować naprawę pierwszej strofy; do umysłu zapukał promyk oświetlił małą i wielkie przerażone oczy całkiem inny świat mniej kolorowy straszył objętością bez horyzontu

Jeśli ma to być opowiadanie proponuję rozwinąć temat. Jeśli to wiersz - brakuje poetyckości - rozwlekle i nudno.

paplanina - tu nie ma wiersza ,a tym bardziej poezji.

Nieosiągalny w sensie, że jest zawsze przed nami. Przejść przez horyzont.... to już inna bajka :) - taka jest moja interpretacja. Można też malować słowem:)

Obraz jasny dla odbiorcy. Nieosiągalny horyzont dla tych - po tej stronie. W rękach boskich czas i miejsce przekroczenia. Judytko serdecznie pozdrawiaM.

Sylabowo ok, ale brakuje dopowiedzeń by stworzyć obraz.