
HAYQ
Użytkownicy-
Postów
8 235 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez HAYQ
-
Jest wrzesień, koniec lata. Patrycja (Koluszki) drze się, gdy zakłada namiot na swe cycuszki. No pomóżże sąsiedzie, pogięłam wszystkie śledzie! Dobrze - rzekł, jednakże, weź wyjmijże je z puszki.
-
Dziękuje Babo za miłe słowo :) (duch Leona wąsem strzyże;) Pozdrawiam.
-
Blisko, bliżej, stop
HAYQ odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Pora na rewanż, nie gódź się z zerem, a nóż da ciała walkowerem? Trzeba się starać, wszak ilość kółek (paradoksalnie) u przyjaciółek zwiększa nam szanse na to, co nęci - może z tysiącem będziemy święci? Nikt przecież nie wie, czy kółek rolą nie są skrzydełka z aureolą. ;)) Witaj Henryku, pozdrawiam. -
dzięki Tobie stałam się poczytna ;) hej HAYQu, :) no wiem, sorry :) - a kysz przyjmuję z pokorą ;)
-
Z dziób wyniosły, na trzcin łaskę? Jak z obrzydły gad, zdjąć skóry? Jakże to tak, czemuż w czaplę rzucać jak w Koryntu córy? Za sylwetkę wdzięczną oka, cel w zamiarach, nogi długie? Ryb łowienie? Jakże to tak? W wody moczar z zemsty w piórze?!!! ;) Pozdrawiam
-
Błędy młodości-{Zoned}
HAYQ odpowiedział(a) na Tango171 utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
no... chyba, że łyknąć raz niż mieć amok cały czas ;) Pozdrawiam -
Jolu, o rudej? Jasne, że napisałem i z piegami do tego :) Pozdrówki www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?id=88405
-
Anno, pożycz mi tej peelki na wakacje, ani chybi odparowałbym :) Świetne, pozdrawiam.
-
Koncert utworów bitnickich DOKUNAMENTE
HAYQ odpowiedział(a) na Jimmy_Jordan utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
Przeca Witkacy się wygłupiał był - nie znałam chyba większego świra w polskiej literaturze! :-P Wszystko, co Witkacy napisał, było groteską, ironią i kpiną. no i właśnie dlatego GO lubię :) -
Rozszedł się w Mosznej (tuż, tuż za rowem) odór śmierdzących jaj. Jednym słowem nie tylko z rana gną się kolana - gnom i wieczorem uprawia jogę.
-
swoje przyniosłaś? Wiesz co Jolu - mów mi jopek ;)) Dzięki, biorę się za liczenie... Pozdrawiam
-
dziękuję Oxyvio za uśmiech :) Pozdrawiam.
-
Błędy młodości-{Zoned}
HAYQ odpowiedział(a) na Tango171 utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
www.youtube.com/watch?v=FRD6ZuM9BzM ;) -
Nie idę w zaparte ;) Jestem po prostu przekonany, co do słuszności tego, co mówię. To wszystko. Ale gadało się miło :) Pozdrawiam.
-
no niestety, przypadek taki nie istnieje, nie kombinuj ;)) Można unikać konsekwencji i konsekwencje się ponosi. Zawsze w tym znaczeniu mowa jest o liczbie mnogiej. Konsekwencją (l.p.) za błędny zapis, jest ocena niedostateczna. Konsekwencje (l.mn.) (a nie konsekwencję) poniesie piszący. [color=#FF0000]Zawsze[/color] pojedyncze zdarzenie jest [color=#FF0000]konsekwencją[/color], jednak pod uwagę bierze się [color=#FF0000]konsekwencje[/color]. A dlaczego konsekwencja zaczyna się mnożyć np. za pałę z gramatyki: - bo dostajemy lanie - bo szlaban na lody i telewizję - nie zdajemy do następnej klasy - do nast. szkoły - na studia (no tu ew. się dostajemy, bo teraz za studia dobrze się płaci) - stajemy w obliczu niewypowiedzianego wstydu, kiedy dziecko zapyta nas: - tata, "a jak sie pise Gzegos?" (i nie znamy odpowiedzi itp itd :) Kłaniam się. Panie HAYQ - cieszy bardzo, że broni Pan "swoich" racji - mimo, że bardzo się staram, to nie jestem w stanie zgodzić się z Pańskim wywodem, co nie oznacza, że Pan się myli. Słownik Poprawnej Polszczyzny podaje, że "konsekwencje" jest używany częściej (co nie oznacza, że jest formą nieprawidłową!) niż "konsekwencję" - bo jak słusznie Pan zauważa, gdy mówimy o jakichś konsekwencjach, to w zamyśle mamy wynik jakichś działań, ich rezultat (ale nie jeden). Np. Konsekwencją tego, że Rakoski zgłosił wypowiedź Pani f.isia do rozpatrzenia pod względem przestrzegania regulaminu Forum jest to, że poniesie następujące konsekwencje - otrzyma tytuł donosiciela, okaże się człowiekiem złośliwym, będzie śledzony, nielubiany i tede. Widzi Pan: ja jestem dobrej myśli, zakładam jedną konsekwencjĘ, takĄ, że Pani f.isia ochłonie :) Tudzież cieszy tak wrażliwe i świadome czytanie. Pozdrawiam Mariusz :))))) troszkę to naciągane. Zgodziłbym się gdyby było napisane: (...) że Pani X poniesie konsekwencję, w postaci całodziennego drapania mnie po plecach ;)) Wtedy mamy ukierunkowanie na czynność, która rzeczywiście jest jednorazową konsekwencją. I wg. mnie jedynie takie ukierunkowanie daje możliwość powyższego zapisu. A może, można byłoby tak powiedzieć, gdyby ponoszenie konkretnej konsekwencji było przypadkiem wręcz powtarzalnym i znanym dla osoby, która jej doznaje? Przypuśćmy, że ojciec powie: Karolu poniesiesz konsekwencję! - Syn będzie już wiedział, że znowu będzie stał za karę w kącie. To jednak, tylko z powodu Pana niefortunnego zapisu, właśnie sobie wymyśliłem, żeby spróbować uwiarygodnić taką możliwość. Dochodzę niestety do wniosku, że to też jest też naciągane. I przyznam, że nigdy jeszcze nie słyszałem, żeby ktoś w taki sposób mówił: Poniesie pani konsekwencję Już bardziej uwierzyłbym, że to po prostu przytrafiła się literówka. Zresztą liczyłem na taką odpowiedź :) Ale skoro upiera się Pan przy swoim? To niestety się nie zgodzę. Bez Bralczyka nie rozbieriosz ;)) Pozdrawiam.
-
Jasne, lecz tylko w liczbie mnogiej :) Jak na razie do konsekwencji jest powód jeden. Jeszcze jakiś błąd? :D Pozdro Mariusz no niestety, przypadek taki nie istnieje, nie kombinuj ;)) Można unikać konsekwencji i konsekwencje się ponosi. Zawsze w tym znaczeniu mowa jest o liczbie mnogiej. Konsekwencją (l.p.) za błędny zapis, jest ocena niedostateczna. Konsekwencje (l.mn.) (a nie konsekwencję) poniesie piszący. [color=#FF0000]Zawsze[/color] pojedyncze zdarzenie jest [color=#FF0000]konsekwencją[/color], jednak pod uwagę bierze się [color=#FF0000]konsekwencje[/color]. A dlaczego konsekwencja zaczyna się mnożyć np. za pałę z gramatyki: - bo dostajemy lanie - bo szlaban na lody i telewizję - nie zdajemy do następnej klasy - do nast. szkoły - na studia (no tu ew. się dostajemy, bo teraz za studia dobrze się płaci) - stajemy w obliczu niewypowiedzianego wstydu, kiedy dziecko zapyta nas: - tata, "a jak sie pise Gzegos?" (i nie znamy odpowiedzi itp itd :) Kłaniam się.
-
o krabach, żółwiach i tym co pełza
HAYQ odpowiedział(a) na Pan_Biały utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
przypomniałeś mi coś, też z przyjęcia. Podpity nieznajomy do gospodarza domu: - Widzisz tą napaloną szantrapę pod oknem, z tym obleśnym grymasem na gębie...? - Tak, to moja żona. ~ (po minucie) - nie, nie, tą obok z wielkim zasmarkanym kinolem... - To mój syn. ;) A wiersz w porzo. Pozdrawiam. -
jak nie Twój wiersz, nareszcie trochę humoru przy piątym wersie parsknąłem śmiechem jest w dechę ;) a reszta noo nie wiem, trochę jak granie w kulki :) Pozdrawiam.
-
;))) no to jeszcze "konsekwencje", bez ę
-
z przyjemnością posłuchałem dzięki Bea.
-
LUDZIE, trzymajta mnie, takich bzdetów od dawna nie słyszałam, toż to kompromitacja 'szczycić się' takim komentarzem, oświeć Panie duszę tego nieoświeconego :p Szanowna Pani, z przyjemnością zawiadamiam, że zgłosiłem naruszenie regulaminu Poezji.org. Mam dość wysłuchiwania i czytania takich pseudokomentarzy, z słowami trzeba się liczyć, a przynajmniej zważać, co się pisze - to nazywamy odpowiedzialnością, dlatego wypadałoby brać pod uwagę konsekwencję. Ale może mój wniosek zostanie rozpatrzony negatywnie, także nie ma czego się obawiać. Pozdrawiam Mariusz :) "ze" słowami kolego :)
-
kolego, walnij se piwo
-
Koncert utworów bitnickich DOKUNAMENTE
HAYQ odpowiedział(a) na Jimmy_Jordan utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
Jimmy, o nic, sięgnąłem po najbliższy dostępny mi środek, czyli coś co zakłóca mi moją wizję, a co wyraził poet, a czego nie wyraziłbym lepiej ;)) Może niezbyt to tfórcze było, ale znaleźć się chciałem, a wyszło jak zwykle :)) -
Jesteś z Kielc? Byłem niedawno. Zrobiłem sobie zdjęcie z Miles'em Davis'em. Pewnie wiesz gdzie stoi :) Mała profanacja, bo uwiesiłem mu się na trąbce ;)) No no, bez takich - na tej grającej. Dobry wiersz Emilu, trochę inny od tych, które do tej pory czytałem u Ciebie.Ale to nie z przekory, naprawdę mi się podoba. Bardzo fajnie napisana puenta - jakby obracająca się moneta słowa myśli uczynki Pozdrawiam
-
fajny wiersz, ciekawe przejście. Dwa okna, dwie niezależne przestrzenie, zmiany odbioru, czegoś koniec i początek czegoś. Ładnie, pozdrawiam.