Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

HAYQ

Użytkownicy
  • Postów

    8 235
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez HAYQ

  1. Stasiu, sprawa zmiany czasu jest z mojej strony tylko propozycją. Najważniejsze jest oczywiście Twoje spojrzenie, jako autora. Dlatego się nie upieram. Tu akurat demokracja nie jest ważna i dotyczy to niemal każdej dziedziny sztuki z poezją włącznie. Z moich obserwacji jednak wynika, że sporo ludzi "nałożyło już tę karę" na tzw. Siły Wyższe - poczynając od pretensji, do losu i otaczających ludzi, po odwrócenie się od samego Boga z powodu utożsamiania pojęcia wiary z często, delikatnie mówiąc - dziwnymi poczynaniami jej kapłanów. Dla bardzo wielu ludzi kościół zawsze był (a dla wielu jest nadal) ostoją i synonimem moralności, stąd może ów bunt skierowany przeciwko niemu. Nie wszyscy jednak kierują go przeciw Bogu... i jak to ładnie ujęłaś "sami Go sobie zastępują". Jedni użalając się nad własnym losem, inni rydzykując, a jeszcze inni odnajdując Go na swój własny, bywa, że i prymitywny sposób. Tak, czy siak - wiersz jest bardzo dobry, a każdy i tak odbiera go na swój własny sposób. Ciepło pozdrawiam. :)
  2. HAYQ

    Pisanki czarno białe

    jeden gość raz z grilla jajka miał i palnik... bo mu żona w kibel wlała rozpuszczalnik. osmalona dupa, całe przyrodzenie, lecz i korzyść jedna - rzucił gość palenie.
  3. Dziś Dratewka po robocie byłby pewnie zlustrowany. Jak na butach zrobił krocie? Może w układ jest wplątany? Ile nakradł, gdzie namieszał, za co ryzykował życie? - Psy by na nim każdy wieszał, że na pewno nałgał w PI(T) - cie. Skórę smoka jak kość słonia, pod paragraf by wciągnęli i jak gościa z fortepianem za ten numer by dupnęli.
  4. "dla dobra wszak obywateli" Kiedy nie będzie już niczego - draństwa, bandyctwa, kononowań w sejmie trza zdelegalizować bezwzględnie - prawo do głosowań. P.S. Kto za? :)
  5. HAYQ

    i kula, i nabił ...

    ... że tam? O... też? Że to ma też?
  6. ... A ładna - szok! Jak Kajko z sandała.
  7. HAYQ

    ładny ... syn

    ... i kleik, wór... a parówki Elki?
  8. HAYQ

    i kula, i nabił ...

    ... że Taj on?
  9. HAYQ

    nie mój(3)

    Nie znam autora, ale można i tak: ... i napędzi pan
  10. Świetny wiersz Stasiu i głęboki - "koszmarem jest żyć wątpiąc we wszystko". Ponadczasowa i smutna prawda, bo "wczorajszy" i "dzisiejszy" brak zasad i autorytetów powoduje, że wątpiących niestety przybywa "i dopóki nie znajdziemy Boga sami Go sobie zastępujemy" Zmiana czasu w ostatniej zwrotce jednak trochę mi przeszkadza: " i dopóki nie znajdziemy Boga sami Go sobie zastępujemy a na świętego Piotra nałóżmy karę....czemu nie "nakładamy"? za odmowę otwarcia bramy ... sens niby jest, ale zmiana czasu w tym miejscu mimo woli powoduje, że trzeba się zatrzymać. Może nie mam racji, ale jakoś lepiej mi się czyta z "nakładamy". Albo jeszcze inaczej: i dopóki nie znajdziemy Boga sami Go sobie zastępujemy a świętego Piotra obarczamy winą za odmowę otwarcia bramy Pozdrawiam.
  11. Podoba mi się - bardzo. Tylko ten 2-gi wers w II-giej zwrotce... czy nie przekombinowany? Reszta ok. świetnie się czyta i jest klimat. Pozdrawiam.
  12. Wiersz mi się podoba, tylko z rytmem przydałoby się coś zrobić. Jest nieregularny, może i tak miało być... ale w każdej zwrotce inaczej - trochę "szarpie". Pozdrawiam.
  13. Nie mogę rozgryźć Twojego wiersza... i to właśnie z powodu rymów. Ten jeden brakujący wers trochę zaburza całość i w tym problem. Przy białym by tego nie było. Druga sprawa, to rytm. Niemal każdy wers inny, czyli: 11,10,8,8,9,12,12. Starałem się pokombinować po swojemu - a co z tego wyszło... oceń sama. Jeśli pomogłem to ok., jeśli nie - wyrzucisz. Pozdrawiam. być jak malarz tworzący życie jedną plamą móc wszystko pozmieniać kiedy dodać wiedzieć gdzie ująć poznać głębie koloru i cienia móc wyrazić marzenia ukryte sztuką żyć która nigdy nie nudzi lecz nie umiem dobierać kolorów czy je zdołam ze snu chociaż zbudzić
  14. To na pEWNO HAYQ nie bylo do ciebie!!!!!wierzysz? ...o qrde... a szkoda (hi, hi)... żartowałem i wierzę ;)))
  15. No cóż, jeśli nawet do mnie, to i tak nie czuję żebym w czymkolwiek tutaj przegiął. Po prostu (nomen omen) wiersz jest dla mnie w sensie czysto logicznym niezrozumiały. Być może wynika to z mojego hetero-konserwatyzmu (na pewno nie z homofobii). Ale dzięki za Twoje wyjaśnienie katttka - Pozdrawiam.
  16. To, co napisałem jest tylko cytatem z powyższego wiersza. Dlatego nie rozumiem o co chodzi z tym "przegięciem" W końcu peel jest kobietą, czy mężczyzną? Bo na początku wiersza, to facet "siedzi zmęczony po pracy... a dalsz ciąg wiersza - jest, jaki jest. Nie rozumiem, więc tego oburzenia. Może po prostu zamiast "zmęczony" powinno być "zmęczona"... i tyle.
  17. kot, a ma tak jak u konia - a ino kukaj, kata ma tok
  18. ma problem Liluś z burakiem, albo z jajem a taki talent.
  19. Czegoś tu nie rozumiem (... albo ;)... jakiś nie reformowalny jestem): siedzę w domu zmęczony po pracy (...) a między nogami między nogami tkwi kolega przestaje pracować patrzy na mnie czule zamykam mu usta nagrywam muzę opartą na faktach. Pozdrawiam.
  20. gburu buraku i po kij ci ta kura to kiła ino ano kiła to i zakała taka mi a kara jaka?
  21. Podoba mi się - również ze zmianą Lady Supay, ale... tylko w II- giej zwrotce. Pierwszej bym nie ruszał, bo po zmianach wiersz już jakby inny. "za twoje i moje winy nie jest (wg. mnie)tym samym, co tylko winy. Pozwoliłem sobie też na małą zmianę (ale tylko II zwr.) za twoje i moje winy już przepraszać nie umiem jestem niedoskonała jak potrafi być człowiek to nie droga do nieba otwarta w twoich ramionach we śnie też się umiera nie dane było zapomnieć i uciec myślom zazdrosnym w inną stronę adresu nie ma Pozdrawiam
  22. Nie... my tylko częścią jesteśmy przyrody. I choć ta opowieść brzmi niemal jak bajka, gdy w matematykę wplączesz jajowody i Pitagorasem rządzą wtedy jajka.
  23. HAYQ

    ****

    Lubimy więc... podobnie, (wolnością się napawać) a życie... sobie - wciąż w dnie, chore nim rządzą prawa. Postscriptum - pikne! ;)))))
  24. HAYQ

    O bliźniakach z Warszawy

    A ja... być może na pomnik dołożę. A choćby i nawet w tej głównej alei. Lecz epitafium - o nie, już nie stworzę. I tak ludzie wpiszą tam, co będą chcieli.
  25. HAYQ

    ****

    (tuning) To wtedy skrzyżowałbym Cię ze świetlikiem, by ród Twój mógł latać - jak Pegaz. My zaś mielibyśmy tę swą... Amerykę, ze skromną namiastką... Las Vegas.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...