a._mrozinski

Niestety, nawet jako praktykujący katolik (nierzadko wyżej stawiający prostą, ludową wiarę słuchaczy Radia Maryja, niż wyrafinowane poglądy wytwornych katolickich intelektualistów), muszę stwierdzić, że żaden to wiersz, tylko modlitwa. Proste rymy, bezpośredni przekaz... świetne do wieczornej modlitwy, ale zdecydowanie nie do prezentowania jako poezję dla czytelników.

Nawet nieźle. Ale przyczepię się do zakończenia, bo choć wiersz składa się ze słów dość dobrze oddających uczucia, to jednak w końcówce słowa się mocno plączą. Chodzi o dźwięki symfonii; dźwięki symfonii rozłąki; rozłąki która iskrzy w mrowisku; a więc dźwięki symfonii iskrzącej w mrowisku, a jest ona niedokończona, bo brakuje w niej jednego słowa? Rozumiem (i podoba mi się) mrowisko rozłąki, niedokończona symfonia (choć oklepana) też do przełknięcia, ale połączenie tego wszystkiego i stworzenie iskrzącej w mrowisku, niedokończonej symfonii bez jednego słowa to już dla mnie przegięcie. Niepotrzebne i niezrozumiałe nagłe skomplikowanie tekstu, który we wcześniejszych wersach właśnie prostotą może urzekać.

Bardzo fajnie, że wpisując wiersz (prozę, post na forum), po lewej stronie widać możliwości edycji. Zauważyłem jednak, że w przeciwieństwie do starego forum, nie można robić wcięć, tzn. albo całość przylega do lewej strony, albo jest na środku. Kiedyś korzystając ze spacji/tab, mogłem zrobić, żeby np. dwa wersy przylegały do lewej, kolejne dwa były nieco odsunięte, a następne znów przylegające do lewej. Nie raz i nie dwa przydawała mi się taka opcja. A może i teraz jest taka możliwość, tylko jej jeszcze nie odkryłem? I skoro już jestem przy głosie, to spytam czy istnieje możliwość edycji własnego nicku? Przyjemnie byłoby wpisać pełne imię i zamiast "n" w nazwisku zrobić "ń".

Niestety to stek banałów. Arek

Pierwsza Brygada www.youtube.com/watch?v=FeSDZbRstu4&feature=related

Dezerter - Śpiew Murów (Gajcy!) w588.wrzuta.pl/audio/4ZgWTQZndPP/dezerter_-_spiew_murow

"Bema pamięci..." faktycznie przypomina, ale niestety - tylko przypomina. Norwid był niesamowity, ale minęło od niego trochę czasu i skojarzenie stylistyki to niewiele. Arek

Czy mogę oceniać wiersz, nie przeczytawszy go do końca? Bo nie dam rady... Arek

Mało to poetyckie. Ot takie myśli zapisane. Arek

Nadzieja matką głupich. Tym razem się nie udało.

Wolę drugą część wiersza, bo początek tak nadęty, że nawet Roger Waters by tego nie wymyślił. Arek

Wiersze lepiej pisać na trzeźwo... mi się parę razy zdarzyło na promilach i jeśli później mogłem w ogóle je odczytać, to zwykle nie byłem zadowolony. Arek

Wiersz nie wnosi nic nowego, w żaden sposób nie rozwija wątków z filmu. Fragmenty brzmią też koszmarnie pretensjonalnie np. w którymś z nich / poczułbym radość / ale czy byłaby prawdziwa / prawdziwy jest ból / udający radość. Prawie jak Paulo Coelho. Arek

O, fajnie że zostałem wspomniany na początku. Prawda jest taka, że i ja czekam na nowy tomik i kiepsko, że nic jeszcze nie wyszło. Ale przecież rozmowa o tym, nie wyklucza dyskusji o współczesnej poezji. Przyznam jednak, że jestem rozczarowany brakiem rozmowy w wątku o najlepszych poetach po 1989 roku. Nie wierzę, że dziś jest mniej wybitnych czy też zdolnych poetów, niż w czasach socjalistycznego reżimu. Nie wierzę, że nie ma dzisiaj Mickiewiczów, Poświatowskich, Herbertów.

Jacy są wasi ulubieni / waszym zdaniem najlepsi poeci debiutujący po 1989 roku?

Mniam.

Pointa przerażająco naturalna i prosta. To zaleta. Arek

Mnie raczej rozbawił nie sam tekst, ile komentarze. Parę osób już się oburzyło i zdążyło wytoczyć działa świętej wojny. Jeśli taki miał być cel, a domyślam się, że tak - gratuluję. Arek

Nie musisz mi tłumaczyć, po prostu napisz coś oryginalnego.

Ciekawi mnie który twórca jako pierwszy: 1) Porównał serce do gołębia 2) Stwierdził, że zmysły tańczą 3) Akt seksualny określił jako "stawanie się jednością" 4) Porównał jezioro do lustra 5) Porównał kobietę do anioła Niewątpliwie ten pierwszy, zapomniany twórca był genialny. Ale osoba, która powtarza to samo po raz setny (tysięczny? ktoś liczy?), jest niestety tylko wtórna. Wiersz nie wnosi niczego nowego, niczym nie zaskakuje, już na podstawie pierwszego wersu można odgadnąć jaka będzie całość. Arek

Mi to wygląda niestety jak sklecenie kilku dobrych pomysłów w jeden wiersz. Być może jego geneza jest inna, jednak pojawia się kilka ciekawych fragmentów na pierwszy (i drugi?) rzut oka nie mających wiele wspólnego z resztą. Choć być może i te ciekawe fragmenty są jedynie poetyckim pozerstwem (mam na myśli np. kurewskość matki i przyplątującego się Boga). Arek

Nie rozumiem. Arek

Stary numer. A poza tym wiemy znacznie mniej.

...albo pisać dobre wiersze. Ja nie bywam, nie piję, nie mam nazwiska ani kochanek. Za dobry wiersz jestem chwalony, za kiepski ganiony.

Nie rozumiem autora, który na jakąkolwiek krytykę odpowiada atakiem i oskarżeniami. Tym bardziej, że większość czytelników jest zgodna w krytyce.