Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

a._mrozinski

Użytkownicy
  • Postów

    1 215
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez a._mrozinski

  1. Hehe, kiedyś napisałem wiersz z podobnymi słowami jak te, od których zaczynasz. Całość trochę jak chwilowy kryzys poety. Wyłażą frustracje i niemoc... lecz mam nadzieję, że to rozstanie tylko chwilowe i minie, jak każdy kryzys. Arek
  2. Przykre, ale mocne zakończenie. Arek
  3. Tylko to powtórzenie z wielokropkami mnie razi... reszta jest ok. Choć, gdyby nie tytuł, wiersz mógłby być o wiele szerzej odczytywany. Arek
  4. Pierwszy wers wcale nie zachęca by czytać dalej. Trzymanie się formy sonetu sprawiło, że jest trochę chaotycznie i nieczytelnie. Ale ciekawy pomysł, by przy tej sędziwej kompozycji zrezygnować z interpunkcji i odstępów. Arek
  5. Podpis sugeruje, że lubisz Placebo, a to wyjaśnia niestrawność wiersza. Jako tekst ich piosenki byłoby pewnie ok i sam bym słuchał. Ale żeby czytać...? Arek
  6. Za dużo w zbyt krótkim tekście, chaotycznie, niezrozumiale. A czy to nie wolność jest matką dobra i zła? Arek
  7. Sentymentalnie. Ciekaw jestem o jaką księgę chodzi. W zależności od tego, można odczytywać na wiele sposobów. Czyżby Święta Księga? A wędrowanie = życie? ale jeśli tak, to dlaczego dom jest na wzgórzu? nie, nie... hm... Arek
  8. Biorąc pod uwagę jego ostatni film, może to i lepiej... Ja do dużych kin nie chodzę, ale jest masa dobrych filmów w mniejszych (Warszawy - Luna, Muranów, Kultura itd) oraz na dvd (kino czeskie, z terenów byłej Jugosławii, skandynawskie).
  9. To bez znaczenia czy pod wpływem emocji, czy siedząc nad warsztatem. Ważny jest ostateczny efekt. A czy napisaliśmy to w ciągu kilku chwil pod wpływem emocji, czy siedzieliśmy nad tym dwa tygodnie jest nieważne.
  10. Nie przepadam za Comą. Gdy mój znajomy wymienił ich jako przykład poezji śpiewanej to nie wiedziałem czy mam się śmiać czy płakać. Teksty piosenek automatycznie porównuję z tekstami wierszy (zboczenie poetyckie) i na ogół przegrywają, są banalne i nieciekawe. O ile kiedyś może i było lepiej (SBB po prostu brali teksty poety, zresztą ciągle tak robią; nie piszą sami), o tyle teraz jest moim zdaniem marnie. Świetliki są, ale czy ja wiem czy to "nowy" zespół? Janerka jeszcze dogorywa. Myslovitz ma dobre teksty, ale w tomiku bym tego nie czytał. Nic pozostaje nam nic innego jak tylko założyć zespół rockowy.
  11. O tak, to mogłaby zaśpiewać Ewelina Flinta. Czy kto tam teraz jest modny... Arek
  12. Przykre, ale właśnie to jest zła poezja. Dobre do czytania pomiędzy dobrą prozą typu Zmierzch. Podobny poziom. Arek
  13. Ładne. Tylko czy papieros potrzebny? papierosy trochę już wyświechtane w poezji. Arek
  14. Wydaje mi się, że treść zbyt podporządkowana chęci napisania akrostychu. Średnio. Arek
  15. Bardzo mi się podoba, aczkolwiek przecinki chyba faktycznie niepotrzebne. Arek
  16. Możemy porozmawiać też o dojrzałości, a wtedy wspominanie o nieprzerżniętych laskach i browarze jak najbardziej na temat.
  17. Codziennie rano mówię sobie, że wyglądam na 20 lat, a nie na 21 (jakby wynikało z dowodu).
  18. A ja nawet byłbym skłonny wystawić plusa (przymykając oko na dość mocne niedociągnięcia techniczne), ale trzy ostatnie zwrotki kompletnie mnie odrzuciły. Podstawowe pytanie: jeśli na początku robimy z człowieka stworzyciela, to dlaczego potem Bóg jest stworzycielem? można było dociągnąć do końca początkowy obraz. Fragment o rozpustach i zabawie banalny, a zakończenie nieciekawe. Dało się wyciągnąć z tego więcej, bo widać, że był pomysł. Tylko źle zrealizowany. Arek
  19. Nie podoba mi się. Czytam kilka razy i niewiele z tego wynoszę. W jakim celu niedopowiedzenia i dziwne konstrukcje? Nie rozumiem co znaczy "(...) i nie wiem którędy błądzić mi prosząc o niewidziany.."? Może się nie znam, ale dla mnie może to znaczyć wszystko i równie dobrze może to znaczyć nic. Arek
  20. Niezły wiersz, a w połączeniu z tytułem wręcz świetny. Arek
  21. Nie sklejaj nieporadnie, tylko raz a dobrze. Nie szukaj w gruzach, tylko po prostu znajdź. Nie chciej być dla kogoś, tylko bądź. Nie zamykaj strachu nieporadnie, tylko pozbądź się go. Głowa do góry i nie pisz takich wierszy. Arek
  22. ciekła nikłość wiosny? uch uch... ale zgadzam się, że fragment o zachwycie wspaniały. Arek
  23. Myślałem, że o kobietach, a chyba jednak tylko o literaturze. Poezja i literatura często są przedstawiane jako kobiety. Chyba nie tylko dlatego, że jako słowa mają rodzaj żeński, ale także z powodu ich cech. Najpierw zabiegamy o względy, potem o wdzięki poezji/kobiety. Gdy już je mamy, możemy stworzyć całkiem udane i dobrze skrojone małżeństwo, ale równie często miłość do poezji/kobiety moża stać się przekleństwem, od którego nie tyle nie możemy, a nie chcemy uciec. Arek
×
×
  • Dodaj nową pozycję...