Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Kuba Boryczka

Użytkownicy
  • Postów

    151
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Kuba Boryczka

  1. Wiersz oceniam tak: ma wady i zalety, i może to wydaje się zupełnie normalne, to tutaj obie te właściwości, że tak powiem, tworzą tak jaskrawy kontrast, że trudno o tym nie wspomnieć.. ...świetnie porównanie ze skałą, i ten ton, który mi się podoba.. ...ale kiepski początek, a zakończenie takie sobie.. Pozdrawiam
  2. Jakoś tak gorzko i boleściwie, z zadumą...patos nie razi mnie, nawet się podoba. Tak sobie myślę, że ten wiersz nie może do mnie trafić w 100%, bo za dużo tu słów. Chciałbym zobaczyć tylko rysy, ale uderzające. To moja koncepcja, która i tak nie zmienia faktu, że bardzo spodobała mi się refleksja: "A kiedyś był mężczyzna i kobieta była"... Blisko memu sercu. Podrawiam
  3. Nie podoba mi się bo: - występują tu rymy, banalizujące tekt, który zresztą i tak oryginalnością tematu nie grzeszy, - moralizujesz i urabiasz, a temu zawsze jestem przeciw. To mi wystarczy. Pozdrawiam
  4. No tak..nie odpowiada mi taka forma, prawdę mówiąc...trochę to męczące... ...ale: ...ciekawa jest ta inwersja, stylizacja...tu plus.. ...no i wiersz bliski memu sercu, uwielbiam takie tematy, takie filozoficzno - moralne..dlatego mi się podoba... ...i jeszcze ta ironia..nieodłączna partnerka rozpraw o żywocie ludzkim:)..dodaje, że tak powiem, smaku... ..dużo pracy, myślę, nad takim wierszem...dlaczego tak trzymasz się ciągle rymów, Witku?? Pozdrawiam
  5. Andrzeju, często raczysz nas podobnym trikiem, jeśli można tak rzec. Cały wiersz to jakby porównanie , analogia, ścisłe trzymanie się określonego pola semantycznego (niedawno dowiedziałem się co to jest, a zaszpanuje):)...Myślę, że mimo to iż mam złe wspomnienia odnoście tego zabiegu, powiniem Cię pochwalić. Wiersz prezentuje się zgrabnie, napisany "z głową", bez niepotrzebego efekciarstwa i patosu, wszystko ma swój cel...już niedługo, bo wyraźnie widzę, w jakim kierunku podąża Twoja twórczość, będziesz trafiał w moje gusta bez pudła:). Pozdrawiam
  6. Nie wiem czy to nie jest wytrzaśnięte z jakiejś pocztówki...no dobra rozumiem, że to było takie oko, mrugnięcie, taka fraszka. Nie czepiam się. Pozdrawiam
  7. Przedziwny wiersz, z jednej strony jakaś satyryczna, głupiutk i dziecinna fasa, a z drugiej patologia...i jak ja mam to rozumieć??No i to zakończenie...zupełnie zbija z tropu.. Pozdrawiam
  8. Ojoj..to brutalny wiersz...nie gustuję w takim podejściu do sprawy..prawdę powiedziawszy nie dopatrzyłem się tragizmu tego człowieka w słowach wiersza...ale wiersz nie jest zły, taaa...nie jest zły, ale dość mam tego karmienia i biadolenia...wiem! proszę zamienić biadolenie na ból i rozpacz..będzie wspaniale.. Pozdrawiam
  9. No to będę pierwszy. Pierwsze odczucie - podoba mi się pomysł z księżycem... ...ale dalej...jakoś tak subtelnie..ale marzycielsko i bezpłciowo..dlatego ogół raczej do mnie nie przemawia. Pozdrawiam
  10. Typ wiersza - egzystencjalny. Dobrze napisany, ale ileż ja widziałem takich wierszy, ileż sam takich napisałem?? Nie potępiam Pana, ani Pana utworu - chyba każdy kiedyś musi...ale to nic nowego..choć interesujące są niektóre metafory.. Pozdrawiam
  11. Nie podoba mi się tu, że od początku wszystko wiadomo. A jakby tak zacząć o tych fotografiach i dopiero na końcu jakoś zasygnalizować w czym istota?? Jak dla mnie byłoby wtedy bardzo dobrze...a tak to raczej...tak sobie. Pozdrawiam
  12. Trochę wymieszały się moje odczucia po przeczytaniu tego wiersza, niby wiem o co chodzi...ale to jest jakieś takie wyliczanie...nie mogę powiedzieć, że mi się podoba..im więcej razy go czytam, tym bardziej sobie to uświadamiam...to dziwne, trudno to wytłumaczyć...po prostu ten wiersz mnie nie porusza, nie trafiają do mnie metafory i porównania... Pozdrawiam
  13. Nie gustuję w takich formach...kilka słów, niby jest treść i to nawet głęboka, ale ja czytam taki wierszyk i myślę sobie jedynie: no i co z tego? tak jakby zbyt krótko, by zatrzymać... Pozdrawiam
  14. Super! Tak gdyby ktoś zatrzymał chwilę na kartce papieru, czas się zatrzymuje, kwiaty wiśni opadają z drzew, dookoła zieleń i gdzieś tam jest człowiek, naturalność i harmonia... Pozdrawiam
  15. Co nie zmienia faktu, że ten wiersz jest dobry, co prawda nie wybitny, wolałbym coś mocniejszego, takie BUM!... Pozdrawiam
  16. A ja bym, Witku, napisał tak: wiersz autentyczny, a takie lubie, dobrze ukazany problem, oddaje taki nastrój....hmmm jak zapach zakurzonej szuflady z wierszami... ale nie podobają mi się rymy, są całe wersy lepiej brzmiące np.: "prócz ścian podłogi co spod sufitu chyliły nad nim oczy z zachwytu" ale to jest mniejszość(zdecydowana)...reszta taka trochę na siłę...tak mi się wydaje Pozdrawiam P.S. tylko nie zjedz mnie znów swoim katatonicznym komentarzem;)
  17. Mnie się wiersz podoba, tylko nie "Kazia":)! Czemu nie jakieś inne, ładniej brzmiące imię dziewczęce (czyt. prawie każde:))? Przy czytaniu "wpadłem" w ten wiersz, niemal czułem ból po stracie dziecka... Pozdrawiam
  18. Po raz kolejny, Pani Agnieszko, spotykam się z dużym plastyzmem i autentycznością uczuć w Pani wierszu. Zgodzę się, że nie jest to może Pani magnus opum, ale styl, ciekawy i odpowiadający mi styl dodajmy, jak widać czyni cuda, bo mi się wiersz podoba. Pozdrawiam
  19. Witku, nie wiem czy mam się obrazić czy co...Ty balansujesz na granicy..ale nie obrażałoby mnie to, że napisałeś żebym se krawat założył i wypadł zdjęcia robić, tylko raczej to, że piszesz abym przeczytał wiersz jeszcze raz..czytałem go i mój komentarz to moja opinia , którą podtrzymuję... Pozdrawiam
  20. Niestety, nie znam się i nie walnę tu Panu definicji...mogę tylko posługiwać się jakąśtam intuicyjną wiedzą, ale i tak nijt nie powiedział, że to nie będą wierutne bzdury... Proszę popatrzeć na co niektóre wiersze z tego działu, które nie mają ani kropek, ani przecinków...takim wierszem chciałbym widzieć ten, choć rozumiem, że każdy autor ma swoją wizję. Ja prezentuje jedynie odczucia przy zetknięciu się z nią. Pozdrawiam
  21. Owszem, wygląda i brzmi lepiej:). Ale nie zmienia to w żaden sposób mojej oceny...bo to wciąż ten sam wiersz:). Pozdrawiam
  22. Nie podoba mi się moralizatorski ton w pewnym fragmencie. Nie znoszę urabiania. Z tego co wiem, to w takich wierszach nie stosuje się kropek, ani przecinków... Wersyfikacja schlastana...do poprawy. Wogóle nie podoba mi się...jak dla mnie brzmi jak tekst piosenki hiphopowej. Pozdrawiam
  23. Andrzeju, mimu kilku trafnych całkiem metafor, ten wiersz to sentymentalny banał. Tak ja go odbieram. Jakie tu wszystko kochane, ułożone i wogóle "lulu".:) Oczekuję raczej się raczej burzy z piorunami, albo przynajmniej jakiegoś zaskoczenia. Pozdrawiam [sub]Tekst był edytowany przez Kuba Boryczka dnia 29-02-2004 17:41.[/sub]
  24. No, Tarnowiczaninie:)... "przez woźną sprofanowanej" ten wers niewiadomo do czego się odnosi, takie mam wrażenie... Wiersz lekki, nastrojowy, ładny. Bez większej głębi, bez konkretnych emocji...ale ja wiem, że to nie było celem..to jest fraszka, impresja. Podoba mi się. Pozdrawiam
  25. Po pierwsze, mimo iż nie ma to nic wspólnego z wierszem (za co przepraszam), potępiam Pana oyeya i jego komentarz. Po drugie, mimo iż to też nie ma nic wspólnego z wierszem (za co też przepraszam), radzę Ci, żebyś się nie przejmowała. On tak pisze niemal pod co drugim wierszem. Przechodząc do wiersza... ...niestety, umieszczenie do w dziale dla zaawansowanych jest dla mnie pomyłką...proponuję przenieść się do grona początkujących poetów. Wiersz jak pocztówka z wakacji, banalny, nudnawy sentymentalizm i dosłowność. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...