Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Michał Kowalski

Użytkownicy
  • Postów

    1 248
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Michał Kowalski

  1. dla Kasi --- przystępuję do ciebie - w kartonowej koronie bo chciałbym rzecz bardzo jak do królowej napisać o tym że nienawidzę sopranowego banału lecz głęboko wyśpiewać przed majestatem nie potrafię o tym jak patetyczne są kolana lecz prosić przepraszać inaczej nie jestem zdolny o tym jaką wtórną metodą jest czerwona róża lecz wiem że twoja słabość do kwiatów daje nadzieję na kolejną szansę
  2. królowo moja Teraz dotknij pocałuj stara kanapa nie jest dobry tron ja cię do mnie karetą zaostrzę apetyt winem dobry afrodyzjak zwierzę tajemnicę spłakałem wczoraj spermą w koc wyjawię twoje źrenice ufność budzą te głębokie i zgubić się każe uśmiech wielki kot więcej piękny od Giocondy chcę pożądam mieć ją która kamień od niej gorętszy świadkiem być cudu zamiany ciała w chleb
  3. tekst się podoba - ale drażni mnie przeraźliwie merdanie ogników... to zestawienie walnęło mną o podłogę:) nie sądzę jednak abyś musiała nad tym specjalnie ubolewać:) pozdrawiam upalnie
  4. jeno tysiące? ten krótki tekst mógłby zwać się 'truizm' pozdrawiam
  5. dzięki Ci Areno - płonę policzkami zawstydzony Twemi słowy:) pozdrawiam
  6. Witaj Joanno - dawno nie miałem okazji usłyszeć Twojej krytyki... a tu taka niespodzianka:) dziękuję młodszej Pani
  7. powtórzenie 'od' jest całkiem zgrabne nie podoba mi się inwersja: 'póki im wzroku nie brakło' i nie podoba mi się pointa (zbędna) tekst przyjemny ale nie widać w nim oryginalnych pomysłów, ciekawej refleksji, błyskotliwej formy... (ogólnie jednak na + :) pozdrawiam serdecznie Miś
  8. pierwsza strofa to koszmar - powtarzasz 3 razy 'jest', 2 razy 'to' a zamiast 'tę' piszesz 'TĄ' 'lecz wszyscy i każdy inny zgineli dwa razy' - to uważam za bezsens (a pisze się zginĘli) do reszty nie potrafię się ustosunkować pozdrawiam
  9. jako taki urok dostrzegam w ostatniej strofie (w poincie) a wcześniej? kiepsko - wytarte, egzaltowane motywy typu taniec z gwiazdami na nocnym niebie (nie mówiąc o otchłani oddechów) nie brzmi mi półmrok księżyca ani krajobraz oczu tym razem nie zdobyłaś mojego serca:) pozdrawiam Miś
  10. dużo narracji, mało poezji według mnie pozdrawiam serdecznie
  11. zmieniłeś zdanie?? :)
  12. oglądam Cię na scenie będąc częścią czwartej ściany a ludzi mnóstwo patrzy i mnie ich patrzeniem mocniej i mocnej połykasz oglądam pod kulis kołdrą puchową i gorącem pościeli płonę policzkami oglądam w garderobie gdzie własnym kształtem kokietujesz się a ja klaszczę razem z Tobą kolano w kolano ja jestem zazdrość i ciekawość i aplauz
  13. plujesz mi do uszu rzęsą się opędzam zasypiam udaję gryziesz palce w piąstki marnych próśb kwitnę wyśmiewasz kolana twarde wciąż złamane ubieram spodnie rwiesz rzadkie włosy pod pacierz cierpliwej poduszki wsuwam głowę z gruczołu oka hormon frustracji wyciskasz palcem serdecznym moczę się posłusznie za słowa mnie chwytasz nie dość poetyckie i każesz się wstydzić choć nie wiem dla czego czy sługa artysty musi znać rilkego?
  14. według mnie świetne - podziwiam grę słów i skojarzeń pozdrawiam serdecznie
  15. przytuleni plecami po szczycie obopólnej ambiwalencji ja nagi ty wolisz kaca w ubraniu zniesmaczony sufit rzyga na nas lepką kołdrą milczę ślizgam zębami waham z ust śmierdzi sfermentowana ślina dawniej klejąca koperty egzaltowanych listów kiedyś w złości wysmaruję się pastą do butów nie znikniesz czysta bez śladu
  16. oj tak... ja uważam Panie Lemens, że Panskie wiersze powinny być odczytywane na Łódzkiej Nocy Poezji - wtedy z kiczem nie zetknęlibyśmy się następnie sam by Pan poszedł na piwo nie chcąc zadawać się z maluczkimi
  17. nie kocham cię mój piesku będę bił piesku przez kołdrę dyskretnie powoli zapłodnię cię gdy zechcę a owoc w rzece utopię lub utopisz sama przecież chodzisz nad rzekę wydepiluję twoją twarz organ erotyczny obetnę ogon i język naprawię błędy natury i jeśli kaprys będę miał zagłodzę cię suko mimo że to ty warzywa przynosisz na stół
  18. rzeczownikowe-epifory 2 pierwszych strof nieco przeszkadzają uważam również, iż nie wysiliłeś się na zbyt oryginalną symbolikę (makeup, silikonowe cycki, walenty czy hollywood) nie znaczy to, że wiersz się nie podoba pozdrawiam
  19. czytanie czytanie... spodobanie;) gratulowanie pozdrawianie
  20. niestety także uważam TO za infantylny bubel... (nie przez złośliwość) pozdrawiam
  21. nie chcę rozmawiać przyrzekać dumać jasnowidzieć nie umiem kłamać w prostych słowach chcę słodkiej śliny słonej piersi patrzeć na wyłączność móc krzyczeć żądać bez fałszywych pretekstów hedonistyczny balet chorobliwie czystego sumienia - zwabię cię męskim ramieniem
  22. kokietTERA:) ja chyba nie przepuszczę okazji by Bezeta z bliska oglądnąć:P Jakim środkiem (złotym) transportu się Bezecie posłużysz?
  23. zamykam oczy myślę o kolacji o starości o jeździe autobusem wspominam jej łysą głowę białą gładką jak prześcieradło nawet na treść posiłku nie mam wpływu co dopiero umieranie zamykam oczy dla zabicia czasu kichotyzm leżę półidąc półstojąc przyszyty do guzików
  24. teraz mam już jasność w sytuacji dziękuję nie można było tak od razu? pozdrawiam serdecznie:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...