Michał Kowalski

Drogi Klinosie, autor wiersza czytając komentarz podobny do Twojego może być zachwycony:) odebrałeś mój wiersz dokładnie tak jak sobie tego życzyłem pozdrawiam świątecznie

jeśli o mnie chodzi to bez rewelacji, monotonnie - zbyt wiele Chrystusa w wierszach ostatnimi czasy... pozdrawiam serdecznie

ciekawy... po kilku przeczytaniach urósł nieco w moich oczach, czekam na kolejne Pani wiersze pozdrawiam

dziękuję, że znalazłaś czas aby tu zajrzeć, Twój komentarz biorę za komplement pozdrawiam serdecznie

dobrze, że chociaż przewietrzył a nie zakurzył...:) pozdrawiam

"Ciekaw tez jestem czy udalo mi sie rzucic nowe swiatło na wydarzenia sprzed...wielu lat... " sądzę,że na myśli miałeś Chrystysa...?

Pani Agnieszko, nie przychodzą mi do głowy mądre zdania, powiem wiec tak: bardzo dobra robota pozdrawiam serdecznie

prócz zakończenia wiersz uważam za udany, w moim guście pozdrawiam serdecznie ps - świetne sajonara:)

-Panie Thomasie myślę, że jednak jest... bądź co bądź:) miło, że zechciał Pan się wpisać -Bardzo dobre!:) dziękuję Mario -Natalio, bardzo się cieszę, że zajrzałaś, świetnie, że Ci się podobało, dziękuję pięknie -Panie Marku, tak to już z tym małym bywa (co jednak ma być wielkim niech wielkim pozostanie;)), wdzięczny jestem za komentarz -Pani Joanno, dziękuje, że poświęciła Pani chwilkę pozdrawiam

A Pani napisała właśnie najmilszą rzecz jaką kiedykolwiek usłyszałem w kwestii mojej poezji - jak ja się zdołam odwdzięczyć?:) kłaniam się głęboko [sub]Tekst był edytowany przez Michał Kowalski dnia 10-04-2004 21:03.[/sub]

Pięknie dziękuję za te słowa, sprawiłaś (chyba mogę per Ty...?) mi ogromną przyjemność pozdrawiam gorąco

Panie Macieju, jest wielu niezwykle mądrych ludzi na świecie nie potrafiących z gracją i smakiem przeleć owych mądrości na papier (szczególnie gdy przyjdzie im tworzyć poezje). "Myślę, że ludzie nie długo zrozumieją co jest ważne, a jak nie, to będzie za późno." - a ja myślę, że ludzie ostatnimi czasy raczej oddalają się od tego co najważniejsze a co do aniołów - Pan wybaczy, postoję pozdrawiam serdecznie

taa... anioły, krew, śmierć, dusze - dzięki, postoję

nie żal Ci energii na tego typu pisanie?:) rymowanka zabawna liczę jednak,że kolejny wiersz, który tutaj zamieścisz będzie czymś ciekawszym pozdrawiam

Jak dla mnie może być... jednak parę zastrzeżeń - "Samotna droga, mimo, iż pełna przechodniów" nie pasuje do poprzednich wersów (drzewo->park w porządku, człowiek->tłum także, analogicznie droga->jakoweś skrzyżowanie czy węzeł komunikacyjny...:) radziłbym zmienić ten wers) "nigdy nie zaznały co oznacza samotność..." nie brzmi mi to zdanie - czy nie przyjemniej: nigdy nie zaznały samotności? to chyba wszystko co przychodzi mi do głowy pozdrawiam

patrzę na białą kartkę na środku mała kropka wielki żal mi ścisnął serce więc zaraz obok zrobiłem drugą małą kropkę

może wiersz w swojej formie nie jest arcydziełem jednak jak dziś pamiętam dawne opowieści dziadka (jako żołnierz misji pokojowej był w kambodży w latach 50') dotyczące opisanego wyzej procederu... Można dostać gęsiej skórki... pozdrawiam

mam mieszane uczucia, niby wszystko w porządku ale nie mogę się pozbyć wrażenia pewnego rodzaju "zadęcia", chyba lada moment utworek się rozpęknie;) może to chwilowe odczucie... poczekam na kolejne Twoje prace pozdrawiam

Dziękuję Pani Agato za komentarz, miło, że zechciała Paniu tu zajrzeć... a kraków to najwspanialsze miasto w naszej polszcze:) pozdrawiam serdecznie

zgadzam się z poprzedniczką - prosze tylko poprawic 'żdźbło'... pozdrawiam goraco

Ciekawie skojarzyłeś... niestety ten fragmencik nie powstał w wyniku fascynacji bohemą. Dzięki, że zajrzałeś. Pozdrawiam

Panie Tadeuszu, wdzięcznym niezmiernie, że zechciał Pan tu zajrzeć i skrobnął Pan kilka słów, miło, że wiersz się podoba pozdrawiam serdecznie

no, no... to mi dopiero komplement:) Dziękuje pięknie za komentarz i serdecznie zapraszam w krakowskie rejony - mam nadzieję, że marzenie sie spełni. Pozdrawiam

Gdyby Pani wiedziała ileż bojów zmuszony byłem stoczyć z własnym rozzsądkiem o dobór słów w tym własnie ostatnim wersie...:) w końcu jednak się udało dziękuję serdecznie, że zechciała Pani zajrzeć

Jej, jak ja lubię takie komentarze;) dziekuję wiosennie i słodko pozdrówka