
Roman Bezet
Użytkownicy-
Postów
3 035 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Roman Bezet
-
a skąd to łajno? :))) wiesz, Trampie, można też chyba "z sercem na dłoni" - nieprawdaż? Gdyby tu było wytwornie... eh. ----------------------------------- Panie K. - oczywiście, że nie podoba mi się. Nie wszystko, ale generalnie - to nieutulone w bólu 'zadęcie' (dobrze, że otchłań sobie poszła ;). Gdyby to samo opowiedzieć tak normalnie, a w dodatku z poczuciem humoru? Co z tego, że dół - a może właśnie dlatego - dobrze by było złapać dystans. Ja proponuję rewolucję w końcówce: "trudno, sam umrę i sam sobie wstanę." - tylko postaraj się to spokojnie przemyśleć - oki? Te ana...cośtam ;) ograniczają ci bardzo pole manewru (w każdej zwrotce masz przytkane dwa wersy), zatem pozostałe elementy muszą grać na 100%. A tu masz: "w środku"! (szukam W lodówce - tzn gdzie? ;) Oczywiście nie wyczerpałem tematu - mam na uwadze czytelników ;), ale na końcu jeszcze dodam: nie podejrzewam autora o fajtłapowatość, a peel niestety taki jest. Zawsze mu "trudno", a jak już pójdzie do publiki, np. do kina, to oczywiście musi być "tanie" ;D pzdr. b PS. Mam nadzieję, że jednak zachęciłem do pracy nad pomysłem.
-
sceny uliczne
Roman Bezet odpowiedział(a) na Tali Maciej utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Bardzo niezdrowo - potępiam!!! ---------------- Zaskoczenie, bo żadnych stałych (niepoprawnych) elementów literowych? ;) Taki dziwny kolaż - bardziej podobają mi się instrumentacje wersów (np. skrz, skzr, brz) i neologizmy (jakoś tam funkcjonalne), niż - uwaga: narażam się! - takie coś: "wyścig szczurów pęd pieniędzy dla aktora brak reakcji w intelektualnej nędzy pieszy plebs w swojej kreacji" - zbyt dużo tu uproszczeń, kalekich (powielanych) uogólnień, a nędza intelektualna chyba już straciła zęby ze starości ;) Wiersz wpisuje się w klimat Krakowa, zahacza o mit artysty funkcjonujący tu na codzień. Myślę, że jeszcze nad nim będziesz pracował - bo warto. pzdr. b -
we dwoje
Roman Bezet odpowiedział(a) na Stefan_Rewiński utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
b - jak banał i - jak inwersja albo inna wersja Motyw świeczki - ? - niepowiązany z myślami (dla mnie przynajmniej). Wynalazki: "W nigdzie" - wg mnie lepiej (prościej) byłoby: nigdzie. "w DOKĄDŚ" - brzmi fatalnie; rozumiem, że taka klamra, ale może coś innego poszukać? Widać pracę - to się liczy. Byłoby lepiej, gdybyś zapomniał już o wszystkich przeczytany dziełach konkursowych (reset pamięci ;) pzdr. b -
utwierdzam, choć starałem się znaleźć jakiś 'jasny' punkt, żeby może od niego, ale - pzdr. b
-
Przasnysz - do tamy parkiem ścina mar.
Roman Bezet odpowiedział(a) na Messalin_Nagietka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Rozliryczniłeś się, Poeto na przedwiośniu? Ale to jesienne jeszcze motywy: "rozpięta cisza między gałęziami w sieci pajęczej i skrzydłach motyla"? Poza "po za" - w porząsiu ;)) pzdr. b -
ulice miasteczka wieczorami
Roman Bezet odpowiedział(a) na Zyga utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Za rogiem jest Piekło. :) pzdr. b -
Gorący prysznic
Roman Bezet odpowiedział(a) na Lady_Supay utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Uwaga krytyczna? - buahaha ;D ad. bezruchu, który spada - to trzeba być kobietą! (facet jest zazwyczaj w innej pozycji) ;) dyg b -
Gorący prysznic
Roman Bezet odpowiedział(a) na Lady_Supay utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Bardzo ładna pointa! Uwielbiam takie zakończenia (żeby nie powiedzieć: kocham) :)))) pzdr. b -
koncert na 4 pory
Roman Bezet odpowiedział(a) na Zyga utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Pokolenia wychowane w systemach totalitarnych mają szczególny stosunek do krytyki. Krytyka w warunkach demokracji jest formą opinii, poglądem, próbą wpływania na postawy innych, na kształt rzeczywistości. W totalitaryzmie krytyka kryje w sobie sztylet, stryczek, kulę, może być wyrokiem śmierci. Dlatego ludzie znający praktyki tego systemu odruchowo reagują na krytykę strachem, uciekają przed nią przerażeni, z uczuciem, że zostali schwytani w bezwyjściowy potrzask. (Ryszard Kapuściński, Lapidaria, Czytelnik, Warszawa 2003, s.271) pzdr. b -
koncert na 4 pory
Roman Bezet odpowiedział(a) na Zyga utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Po co Pan to ogłasza, skoro nie jest gotowy na uwagi? Lepiej schować do szuflady i zamknąć. pzdr. b -
drogowskaz
Roman Bezet odpowiedział(a) na Luthien_Alcarin utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
"każda z płyt chodnikowych wydajE się" (była niepotrzebna inwersja i ę ;) - chyba, że to o peelce? ;| Chyba wiersz potrzebuje jeszcze dojrzewania - mam wrażenie, że zbyt wiele starasz się w nim zmieścić, tzn. pdoba mi się (jak w Marzannie już pisalem) pogłębianie, ale - błagam ;) - nie zaplącz się w wielosensy tylko dla nich samych. Wrócę tu jeszcze - może poczekać kilka dni? pzdr. b -
Marzanna
Roman Bezet odpowiedział(a) na Luthien_Alcarin utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Ciekawie. Poza pointą oczywiście, choć rozumiem, że to jakaś ironia (?) miala być. Zapominasz już o odstępach obok myślników? :) Jak zwykle interesująco rozpracowujesz koncet, ale - co mnie bardzo cieszy - próbujesz szukać sensów w 'ciemniejszych miejscach' znaczeń (w sobie). No! ;) pzdr. b -
do L.
Roman Bezet odpowiedział(a) na Agnieszka_Gruszko utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
No, uratowałeś męski honor ;) E, tam - męski - wiesz, że ja jestem 'w połowie' kobietą ;) -
A ja wiem, dlaczego Arenie się to podoba ;) Ciekawe trzy zwrotki (ostatnia - dla mnie - najsłabsza, bo "irytują niepoprawnym charakterem" - to nie obraz, i "usta wżerajace się w deszcz" - niby obraz, ale odwrócony 'logicznie'). Dlatego nie rozumiem, czemu Arenka pominęła milczeniem pointę? "odlotowo"? (ptasio czy slangowo?) - ani tak, ani siak ;) pzdr. b
-
do L.
Roman Bezet odpowiedział(a) na Agnieszka_Gruszko utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Świetny wiersz. Gra "drzewiej" - "zdrewniale" ;) pzdr. b -
Wiersz mojej koleżanki
Roman Bezet odpowiedział(a) na deli s utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
1. Proszę robić przynajmniej odstępy między wyrazami (jeśli już konieczne są takie skróty, no i odstępy przed/po myślnikach!) 2. Przerost świadomości autorskiej nad umiejętnością realizacji? 3. Wiadomo, o co chodzi - wbrew pozorom wiersz jest o problemie 'wielu' osób, ale nie odkrywa żadnej "ameryki", więc to kombinowanie z formą wydaje sie po prostu nadużyciem i zwykłą ściemą. Sorry ;) pzdr. b PS. Nie ten dział. -
Kankan - wielka próba
Roman Bezet odpowiedział(a) na Bartosz_Cybula utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
Ja tam nie będę tańczył, nawet jakby to było Twoje wesele ;P Nawet, jakby kręciła podła telewizja :P -
koncert na 4 pory
Roman Bezet odpowiedział(a) na Zyga utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
słońce ciepło opada na skronie. światło rzuca kolorowe zasłony a wiatr rozdaje słodkie pocałunki jam spokojny tęsknoty tylu wiosen wypaliły się na twoich wargach uciekły przez twoje oczy zasnęły na twoich piersiach ale chyba wolno mi nadstawić policzek na pocałunek wiosny -może rozwinie się w miłość. ------------- to cierp i ciesz się jak Grek Zorba śmiej się pajacu bo w życiu jak w operze Wydaje mi się, że należy raczej mówić o operetce? Ale nie znam się na tej estetyce. To jest tekst niestrawny (pomimo ambicji i nagromadzenia 'środków poetyckich', a może właśnie DLATEGO!) Banał w treści, kiczowate zabiegi artystyczne - naiwność. Nie wiem, czy autor liczy na to samo co PiS? (tzn., że 'ciemnota' ten kit kupi?). Być może jest 'rynek' na takie produkty (jak zacytowany wyżej fragment o wiosence), ale może raczej do prozy to dać, jakieś harlequiny czy co? To nie jest poezja (ani współczesna, ani klasyczna) - to jest przerost, mutant, rzecz chora. Proszę szanowną administrację o usunięcie. pzdr. b -
nie trzeba pakować walizek
Roman Bezet odpowiedział(a) na janko utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Tu - się nie lubi takich wierszy. ;) Bardzo ładna pointa, trochę mniej w środku (myślę, że można znaleźć coś mniej wyeksploatowanego niż "ludzkie kukły" czy "gardziel zapadani"). Dawno nie czytałem na 'takie' tematy - sądziłem, że to problem 'zmarły' (jak widać, myliłem się) pzdr. b -
Deszcz bez chmur
Roman Bezet odpowiedział(a) na Krzysztof Wysocki utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
to są banały, nie tylko poetyckie to są inwersje, niestety poetyckie [color=red] to jest odkrycie na miarę! ;)[/color] Czy byłby Pan uprzejmy próbować w Warsztacie lub dziale P? pzdr. b -
Ę Ę Ę Ę Ę Ę Ę Ę Ę Ę Ę Ę Ę Ę Ę Ę Ę Ę Ę Ę Ę Ę Ę Ę Ę Ę Ę Ę Ę ĘĘ Ę Ę Ę Ę Ę A gdyby tak spróbować: Nie wierzę w ten "wiek średni" - argumenty 'poetyckie' są bardziej okołomłodzieżowe ;) pozdr. b
-
I hate people
Roman Bezet odpowiedział(a) na Tomasz_Biela utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
O! święte słowa ;) "pełznĘ" i (nie znam angielskiego - serio ;), ale czy na pewno razem "myself"?). pzdr. b PS. Terapeutycznie to powinno być tak: zapis, odkładamy, czytamy, poprawiamy, odkładamy, czytamy, poprawiamy - i tak aż do złapania dystansu do tekstu (czyli wygaszenia emocji w sobie ;) -
To takie 'zmieszanie z pełną świadomością'? (oj, grozą wieje ;) dyg b
-
one day I'll fly away
Roman Bezet odpowiedział(a) na StukPuk utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Jakbyś była w 'cudzej skórze' (dawno nie czytałem, ale coś tam jeszcze pamiętam ;) Różne fragmenty do siebie niezbyt przylegające ("rychlozrost" z "malachitową łąką"?). Wiele opowiadania (zbyt prostego - jak dla mnie). "skwaśniały sen na ustach"? własne czy pożyczone? może lepiej by było zacząć go od trzeciej? i dopisać 'w tym tonie' resztę? pzdr. b -
Wypełnij mnie światłem
Roman Bezet odpowiedział(a) na Lady_Supay utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
[ ] - to chyba można usunąć / zamienić na propozycję italiciem? początek chciałbym widzieć bardziej zamaszysty ;) pzdr. b