Roman Bezet

Tak (trzymać!) Areno :)

Nie :) bezet

"ktoś nawet zdjął skarpetki" Tak. :) bezet ps. ostatnie 3 noce weekendowe to był horror (piętro wyżej) - rozumiem dokładnie.

A swoją drogą mogłabyś poprawić błędy młodszemu adeptowi, choćby tylko literowe. Za dużo wymagam? :) [sub]Tekst był edytowany przez Roman Bezet dnia 23-08-2004 22:45.[/sub]

Autor proszony jest o rozszyfrowanie zagadki słownej: "jak opisać Jej łoo" - czy to z an(g)ielska? :) bezet

"niby żal a trochę ulga" Tak.

Proszę poprawić literówki: przerzucił sie - siĘ do gory - gÓry obudzić się juz - juŻ

____________ Podziękowania oczywiście na PW! [sub]Tekst był edytowany przez Roman Bezet dnia 20-08-2004 01:04.[/sub]

psze pana, tu jest pijaskofnica :))) nie takie rzeczy tu się działy! b.

Tytuł chyba po polsku/ludzku byłby: "Śmierć komputera". Dalej wszystko gra (raczej: przestaje). Nie lubię zbytnio literatury SF, ale takie drobiazgi? Czemu nie :) Jest lekki, tylko haiku chyba powinno mieć inny obrazek/temat w każdym wierszu (3.03 V - to napięcie, więc taktowanie zegara)? (ale ja się nie znam ogólnie - jak mówi pewien miś-k.) pzdr. bezet ps.3,03 V (tak jest chyba poprawnie po ludzkiemu :)

Proszę poprawić błędy: "utrzymuje go" - utrzymujĘ "nie umiem czytac" - czytaĆ

...no więc chyba: "o ciał wydanie" - bo jedno, po takim wstępie, to mało, mało, mało... :))) pzdr. słonecznie b.

Proszę Pana Autora, po to jest ten portal, żeby komentować i - z łaski swojej - proszę nie stosować metody Kalego (jeśli ja - to mogę, jeśli mnie - nie wolno). pzdr. bezet

Proszę poprawić błędy: "pod ręke" - rękĘ "wyszlo" - ł "na siłe" - siłĘ "za ręke" - rękĘ "rządze" - Żądze Taki skrót - taki wiersz. pzdr. bezet

Myśl szybsza promienia, a ręce jak wicher - na klawiaturze. Skoro nie o babach, to musi być o chłopach. :) pzdr. bezet ps. szkoda, że mnie wywalają z kafejki, bo sie rysuje dyskusja, niech no któryś podchywci, Panowie! :)

Ten wiersz jest niepłynny, wbrew tytułowi, czyli autor robi z czytelnika cóś. Może za bardzo męski, jak na tematykę, i jakby bez pojęcia prawdziwego o psychice kobiet. Ale to nie o wierszu - sorry :) pzdr. bezet

... raczej zArozumiały. ...nadzieja tym razem nie była płonna:) pzdr. bezet

Już gratulowałem :), ale niech tam - raz jeszcze. Niech się chowa w poetyckiej aurze. :) pzdr. bezet ps.UWAGA! Raczcie zauważyć! lunatyk napisał komentarz - i chyba to też człowiek :)))

Proszę pomyśleć - zajmie to Panu trochę czasu, ale warto :) pzdr. bezet

Czytam obrazy i myśli. Ale najważniejsza jest wiara. W słowa. W życie. Nie wiem, czy teraz jest teraz. Wszyscy mamy: most – nie most – albo lśnienie, ziarno kroplą się staje – w tym cudzie, w którym nijak rozumu Dzięki Messa - bywaj :) - bogdan

Witam, pomysł rzeczywiście nośny i - mimo pospolitości opisów - wiersz robi wrażenie. Proszę przemyśleć: "groby połykają zmarłych" (obraz!). Końcówka zbyt patetycznie nadmuchana (czuję kiepski horror). Czasem brak lub cisza są mocniejsze od "Oni często wrzeszczą". pzdr. bezet (śpiący w dzień - nielunatyk :)

No takie cóś? Nawet trzecia nad ranem nie usprawiedliwia. Ostrzeżenie: proszę również nie mylić portali - bezet

Pożegnanie - większość nie wie kogo. Ani po co. Czas jak guma wyciera ślady na kartce. To inny wiersz, jak i Ty byłeś kimś innym (chciałeś być albo i nie :) Wracaj - jak będziesz gotów. Wracaj w sobie prawdziwym lub każdej postaci, która Ci przyjdzie do głowy. Bywaj Witku :) pzdr. bogdan